
Cóż... Nie było tu bezludnie, jak na dzikich plażach u Kulek, ale natężenie ludków znowu nie tak wielkie, więc dało się wytrzymać




dangol napisał(a):Jak się dobrze przyglądniecie górze, z pewnością zobaczycieotwór znajdującej się tam jaskini.
Cały czas planowałam, że wdrapię się na górę... Prowadzi tam wydeptana ścieżka, więc z dojściem nie byłoby problemu. Jedyny, ale za tomocno przeszkadzający problem, to odległość od Zorbasa. Pod jaskinię bowiem chciałam podejść po to
żeby zrobić stamtąd panoramę Stavros. Tyle, że po południu zdjęcie musiałoby być
pod słońce, więc bez sensu
. A rano... nie chciało mi się iść
, zwłaszcza że moim pomysłem nikogo nie zaraziłam.
Lidia K napisał(a): Lenistwo wyszło na wierzch.![]()
![]()
![]()
maslinka napisał(a): Na leżaku też czasem można poleżeć, zwłaszcza, kiedy za darmo
piotrf napisał(a): częściej to ja jestem tym namawiającym do eksploracjii pora dnia nie ma tu nic do rzeczy
Lidia K napisał(a): musiało być zorbasko
maslinka napisał(a): Greckie relacje śledzę ostatnio z uwagą (ciekawe, co to może znaczyć?)
Jacek S napisał(a): Ten czerwony piasek to po wizycie rekina?![]()