Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z Grekiem Zorbą w tle czyli Kaloszem po Krecie

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 14.04.2011 08:02

mariusz-w napisał(a): Ryby owoce nigdzie nie są tanie ...

Niestety :( ...

mariusz-w napisał(a): Przepraszam, że tak przyziemnie o cenach ... ale jak widzę "dary morza" to nie mogę przejść obojętnie.

Mam podobnie :) . Dary morza, nieważne jak cenne :wink: , zawsze mnie skuszą.
Jak dotąd, na najbardziej urozmaicony wybór morskich "robali" trafiłam w Maroku. Ceny były tam również bardzo przyzwoite :) , oczywiście w porównaniu :wink: z Europą.

mariusz-w napisał(a): A druga rzecz, to zdaje się murenę widzę ...

lontom napisał(a): Z murenami kontaktów nie miałem, ani w naturze, ani kulinarnie

piotrf napisał(a): Z rybami , tak jak z grzybami - wszystkie są jadalne . . . niektóre jako ostatni posiłek

Murena , chociaż cenę miała konkurencyjną :wink: , kulinarnie nas nie skusiła... Może dzięki temu mogę pisać tę relację :wink: :lol: ?
Kontakt w naturze, oprócz tego na hali, miał z mureną Grzegorz. Popatrzyli sobie :roll: głęboko w oczy, gdy nurkował z fajką niedaleko od plaży w naszym Stavros... Na szczęście murena to nie bazyliszek :wink:, chociaż równie paskudna.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 14.04.2011 08:20

Tomek mnie zaktywizował! :lol:

Znalazłem takie coś Ciguatera ... może to o to chodzi !?
Piszą tam .... "niektóre murenowate".

Pozdrawiam.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 14.04.2011 09:51

No, no... Na liście zagrożeń jest też :o poczciwa makrela i łosoś... Całe szczęście, że tropiki daleko :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 14.04.2011 15:56

Oprócz darów morza, na hali można nabyć też mięsiwo "naziemne", chociażby takie

0-P9200691.JPG


Zdecydowanie najwięcej jest jednak stoisk miodowo – oliwkowo -nalewkowo - ziołowych… bo przecież właśnie to nabywają turyści i wywożą z Krety jako pamiątki z wakacji. Ceny też mocno turystyczne :wink: , zwłaszcza ściereczek czy obrusików... Wracając do spożywki :arrow: oczywiście na hali są także jarzyniaki i stoiska nabiałowe

1-P9200539.JPG


2-P9200540.JPG


3-P9200673.JPG


4-P9200675.JPG


5-P9200692.JPG


6-P9200681.JPG


7-P9200693.JPG
Ostatnio edytowano 30.01.2020 08:46 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 14.04.2011 15:57

Na terenie hali znajduję się także kilka maleńkich kawiarenek i restauracyjek, w których można pokosztować lokalnego jedzonka. Nasze poniedziałkowe śniadanie :)

1-P9200682.JPG


2-P9200683.JPG


3-P9200685.JPG


4-P9200684.JPG
Ostatnio edytowano 30.01.2020 08:50 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 14.04.2011 16:04

Obiad w Agorze wychodzi dużo taniej, niż w jakiejkolwiek tawernie, a jest równie smaczny :P . Dodatkową zaletą jest to, że widzi się, co się chce zjeść, a dopiero potem zamawia, najczęściej wskazując paluchem upatrzony element z wybranego pojemniczka.

1-P9200689.JPG


1a-P9200796.JPG


Na poniedziałkowy obiad wybraliśmy nadziewane kalmary, które nam przed podaniem podgrzano i pokrojono na kawałeczki.

2-P9200794.JPG


Jako uzupełnienie "wylosowaliśmy" sobie takie oto cóś. Ciekawe, czy wiecie co to jest?

3-P9200797.JPG


4-P9200799.JPG


5-P9200802.JPG


Do tego wyśmienite winko i.... biegiem na autobus, który odjeżdża o 14:15. Nie możemy się spóźnić, bo czujemy nieodpartą potrzebę jak najszybszego zanurzenia się w szmaragdowej wodzie 8) w naszym Stavros...
Ostatnio edytowano 30.01.2020 08:58 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 15.04.2011 07:00

dangol napisał(a):Oprócz darów morza, na hali można nabyć też mięsiwo "naziemne", chociażby takie:

Obrazek


A to pierwsze z lewej to co za mięsiwo naziemne?
:wink:

Wszystko pysznie wygląda.

A to ostatnie to nie mam pojęcia - jakiś szaszłyk bekonowy...
:?:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 15.04.2011 17:59

To nie szaszłyk, bekon też nie :lol:
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 22.04.2011 09:52

Jak już mówiłem, Krety i to w dodatku Danusiowej nie mogę ominąć :D Czytam sobie pomalutku i będę na bieżąco komentował...

Jak na razie kalosz człapie głównie po nieznanej mi części wyspy :)

Smaka mi narobiłaś w Drapanias. Ja tam raki(ję) pod wszelkimi postaciami i nazwami sobie cenię :) Grecy na nią często mówią tsipouro, a szczególnie na Krecie tsikoudia.

Na Elafonisi mieliśmy jechać ale nam czasu zabrakło bo mieliśmy tylko tydzień. Teraz z Twoich opisów i Twoich i Maćkowych pięknych zdjęć widzę, że chyba bardziej by mnie interesował Balos i płw. Gramvousa. Również dlatego że
Franz napisał(a):ten Geroskinos zacnie wygląda.

No nie? :)

Franz napisał(a):Przeglądnąłem swoje mapy i przewodnik, ale niestety - nie wspominają o możliwości wejścia...

Nie byłbym sobą jakbym nie pogrzebał za informacjami.
Tu jest opis wejścia w zguglowanym przewodniku, str. 70-73.
Tu jest opis wejścia na północny, trochę niższy wierzchołek. Wystartowali z miejsca za daleko na północ, przejście między wierzchołkami uznali za zbyt niebezpieczne bez szpeju. Tu więcej zdjęć stamtąd (w części o Geroskinos).

O tej twierdzy gdzieś czytałem, że ileś tam lat przed jej udanym zdobyciem przez Kreteńczyków była próba mniej udana. Bojownik który pod osłoną nocy się dostał do środka, znalazł śpiącego strażnika razem z jego żoną, narzeczoną czy też kochanką. Będąc szlachetnym rycerzem, zabił tylko strażnika a niewiastę puścił wolno. Ta zaalarmowała resztę tureckiej załogi, a nasz dżentelmen, jak się łatwo domyślić, pożegnał się z tym światem zanim zdążył otworzyć bramę dla swoich towarzyszy czekających na zewnątrz...

Co do samochodów - jak wychodziły ceny wypożyczenia na 1 dzień małego terenowca w porównaniu z kaloszem? W "naszej" wypożyczalni w Hersonissos w 2007 to było 40 E za suzuki jimny i 30 E za hyundaia atosa za dzień. A ceny w wypożyczalniach polecanych przez rezydentów - skąd my to znamy :)

Nudny Psiloritis ;) jak niektórzy może pamiętają :lol: miał być moim drugim górskim celem jeszcze tego samego dnia po zejściu z Pachnesa, ale pogoda mi pokrzyżowała plany, widać trafiłem na jeden z tych trzech dni i to w wyjątkowo nieprzyjemnej wersji :)

Fajstos to nasz pierwszy PRAWIE wspólny punkt. Przejeżdżaliśmy obok, wstyd się przyznać ale po odwiedzeniu dzień wcześniej Knossos nie mieliśmy już tyle motywacji :oops: żeby tam zajrzeć w drodze do hipisów... Pierwszym naszym w pełni wspólnym punktem będzie więc Matala, a tam w Twojej pięknej relacji dotrę dopiero dziś :D

Pozdrawiam serdecznie i życzę wesołych Świąt Wielkanocnych!
Kamil
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 22.04.2011 12:22

zawodowiec napisał(a):Nie byłbym sobą jakbym nie pogrzebał za informacjami.
Tu jest opis wejścia w zguglowanym przewodniku, str. 70-73.
Tu jest opis wejścia na północny, trochę niższy wierzchołek. Wystartowali z miejsca za daleko na północ, przejście między wierzchołkami uznali za zbyt niebezpieczne bez szpeju. Tu więcej zdjęć stamtąd (w części o Geroskinos).

Dodałem sobie te linki do ulubionych. Jak przyjdzie czas, zrobię z nich użytek. :)
Ale mam inny zgryz. Po wizycie na wschodniej Krecie, pomyślałem sobie, że zachodnią przemierzę z plecakiem i namiotem, ograniczając się do samych gór i wąwozów. A po relacji Danusi widzę, jak wiele bym stracił - uliczek, kościółków, monastyrów...
Chyba trzeba będzie jednak złapać jakieś lokum w zachodniej części wyspy i wynając auto.

Pozdrawiam,
Wojtek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.04.2011 12:27

Witaj, Kamilu :D

Fajnie, że czytasz :) , chociaż moja kreteńska podróż jest :roll: zupełnie nieekstremalna (na jachcie chociaż było jakiekolwiek ryzyko :wink: ) - nawet :oops: nie pomyślałam o tym, by zdobyć Geroskinosa.
Dzięki za linki, które uzupełniają 8) ewidentne braki w poznaniu półwyspu Gramvousa przez moją ekipę. No i za ciekawą opowiastkę o twierdzy - wcześniej jej nie znałam...

Cen wypożyczenia terenowców w Speedzie nie pamiętam, pewnie dlatego, że nie zwracaliśmy uwagi na te pozycje w cenniku, skoro szutry i kamieniste dróżki nie były brane pod uwagę...

Pominięcie Fajstos to żaden wstyd - gdybyśmy mieli w planie Knossos, pewnie :idea: uczynilibyśmy to samo. Jedno bliskie spotkanie z Minojczykami w zupełności wystarczy.
A Matala.... mieliście doń więcej szczęścia, niż my. Mimo niewątpliwych uroków tego miejsca, wrześniowe :? tłumy na w sumie niezbyt wielkiej plaży, to nie do końca to, czego się spodziewałam w tym legendarnym miejscu. Chociaż rzecz jasna nie żałuję, że tam dotarłam :) .

Co do naszych PRAWIE wspólnych punktów, to będzie jeszcze jeden, w którym miałeś być :wink: , a to właśnie ja się tam znalazłam :) .

Wesołych Świąt dla Ag i dla Ciebie :papa:
Ostatnio edytowano 30.01.2020 08:59 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 22.04.2011 12:31

Wojtek, jak byś tego nie urządził to pewnie więcej niż jeden dzień spędzisz w Białych Górach. Trochę informacji zebrałem na mojej stronce o Pachnesie na summitpost, są tam też sznurki do bardzo szczegółowych opisów po czesku, z ich autorem swego czasu byłem w kontakcie jak wróciłem z Krety i pisałem tą stronkę.
Pzdr i Wesołych Świąt!
k

PS. Widzę że na czeskiej stronie jest "chyba" i się sznurki coś nie otwierają jak trzeba. Może trzeba po kliknięciu poszukać na głównej stronie, mam nadzieję że te relacje nie zniknęły...

Dangolko, właśnie byłem z Wami w Matali i przejechałem urokliwym wieczornym środkiem wyspy. Owszem, u hippisów mieliśmy mniej ludzi, ale zimno i bardzo wysokie fale jakoś nas zdemotywowały od kąpieli, za to w jednej z tawern się skusiliśmy na pyszniutką świeżą rybę :)

No tak, w Imbrosie prawie byliśmy :lol: (i tak byśmy nie byli jakbyśmy się załapali na tamtą wycieczkę bo groziło zalaniem wąwozu). Te serpentynki, do Anopoli też, doskonale pamiętam z drogi powrotnej z Pachnesa. W górę jechałem jeszcze po ćmoku, za to w dół coś było widać bo było jeszcze przed największą zlewą. Do mostu nad wąwozem nie dotarłem.

Jeszcze raz Wesołych Jajek dla całej Waszej fajnej ekipy! :D
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.04.2011 21:58

Gwoli wyjaśnienia:

dangol napisał(a):To nie szaszłyk, bekon też nie


ale żołądki jagnięce w sosie koperkowym :P
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.04.2011 22:11

Pora na błogie lenistwo :) w Stavros, które przecież zajęło nam większość :wink: urlopu.
A jak Stavros, to Góra Zorby :wink: , której widok niemalże zawsze pojawia się w tle 8) .

1-PICT011.jpg
Ostatnio edytowano 30.01.2020 09:02 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
nomad
Cromaniak
Posty: 656
Dołączył(a): 06.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) nomad » 04.05.2011 19:48

dangol napisał(a):O Stavros będzie więcej w końcowej części relacji, gdy już zakończy się nasza objazdowa wyprawa po wyspie.


Danusiu :) od początku relacji Stavros i ta nazwa chodziła mi po głowie.
To też miejscowość na Cyprze i kto wie czy Twój sentyment do nazwy miejscowości nie rzuci Ciebie kiedyś i w tamte strony (tam przebiega szlak rowerowy, a znając Twoje zamiłowanie do wędrówek rowerowych, to kto wie?).

Przez całą relację gościł na zdjęciach wielokrotnie Twój uśmiech, co nie jest niczym nadzwyczajnym przy tak wielu pięknych miejscach, które zobaczyliście. :)
Po przeczytaniu zapowiedzi, że Stavros będzie zamknięciem objazdówki po wyspie (co niestety też zapowiada zbliżający się koniec pobytu), postanowiłem jednak podtrzymać ten uśmiech związany z Stavros (cokolwiek :wink: i gdziekolwiek to będzie, a że jeszcze dodatkowo łączy... tytuł, taniec, Zorbę (a właściwie Sirtáki). :)

A więc czas na Twój uśmiech Danusiu :) (mam nadzieję, że ta wersja spodoba się także innym).Stavros

Pozdrawiam. :)
Piotr. :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Z Grekiem Zorbą w tle czyli Kaloszem po Krecie - strona 34
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone