Z górki na pazurki, czyli Chorwacja objazdowo
napisał(a) AsiaTwin » 04.09.2014 09:36
18 dni w 8 miejscach, 17 nocy na kempingach i na dziko, dziesiątki miejsc, setki zdjęć, 4.500 przejechanych kilometrów, zakres temperatur od 6 do 30 stopni Celsjusza, mnóstwo wrażeń... i ogrom spotkanych na drodze kotów
to w skrócie...
Wyprawę rozpoczęliśmy tak na prawdę dużo wcześniej niż sam wyjazd. Na kupno przyczepki, którą zabraliśmy w podróż zdecydowaliśmy się w maju. Na majówce jak każdy pamięta temperatury nie były za wysokie. Nocą spadały do kilku stopni powyżej zera. My (ja i mój świeżo upieczony mąż) zdecydowaliśmy się te piękne, wolne dni spędzić w Zwierzyńcu po namiotem (swoją drogą również polecam okolice) W dzień jak to w dzień - jazda na rowerze, spacerowanie, słońce... ale wieczorem tak na prawdę nie mieliśmy gdzie się podziać.. temperatura spadła tak nisko, że na dworze nie dało się wytrzymać, w namiocie w piżamce tym bardziej. Usiedliśmy więc w samochodzie i rozgrzewając się trunkami wszelakimi podziwialiśmy Niewiadówkę sąsiadów i troszkę im zazdrościliśmy tego ciepła co mają w środku, tego miejsca na ułożenie swoich rzeczy oraz światła przy którym siedzieli w środku i czytali książki. Tu narodził się szalony pomysł kupna takiej starej przyczepki! Od pomysłu do realizacji minął... TYDZIEŃ! a jechaliśmy po nią prawie 500 km w jedną stronę! ale się opłaciło bo to co z nią przeżyliśmy w wakacje będziemy wspominać do końca życia!