Z dwulatkiem

Witam. Co roku jeździmy do Chorwacji...w tym roku chciałabym spróbowac czegos nowego. Jedziemy w drugiej połowie sierpnia ewentualnie drugiej połowie września. Dwie osoby dorosłe plus dwulatek. Chciałabym znaleźć coś niedaleko wody, niedaleko albo gdzieś w małym miasteczku. Myslałam o okolicach Jeziora Garda we Włoszech albo gdzies w Umbrii ,Toskanii. Im bliżej tym lepiej, a chciałabym mieć zagwarantowaną pogodę. Lubimy wypocząć nad wodą ale co drugi dzień coś pozwiedzać ( w miare mozliwości dwulatka oczywiscie ). Możecie cos polecić? Może jakies namiary na niedrogie apartamenty...niedrogie mam na mysli do 50 euro za noc / apartament lub pokój ? Możecie polecić jakąś fajną okolicę, miejscowość? Kompletnie nie wiem gdzie szukać.

Znajomi byli w Toskanii, niedrogo w kamiennym domu przy winnicy, ale nie mieli blisko wody. Nad morzem kwatery są drogie, sporo drożej wychodzi niż w CRO, nawet 2 razy drożej. Nie wiem nic o cenach kwater nad jeziorami, może faktycznie coś można taniej znaleźć.

W tamtym roku byliśmy z 14 mieś. dzieckiem w Bibione (włochy) blisko Wenecji, Werony, Padwy, Triestu, Gardaladu -- wielka piaszczysta plaża super zagospodarowana Polecam.. w tym roku w naszym przypadku to Czarnogóra.. pozdrawiam

agenzia-international.it agencja w Bibione

adrianekpiaski napisał(a):agenzia-international.it agencja w Bibione

Dzięki...juz zaglądam

adrianekpiaski napisał(a):W tamtym roku byliśmy z 14 mieś. dzieckiem w Bibione (włochy) blisko Wenecji, Werony, Padwy, Triestu, Gardaladu -- wielka piaszczysta plaża super zagospodarowana Polecam.. w tym roku w naszym przypadku to Czarnogóra.. pozdrawiam

A ja z kolei polecam Czarnogórę

szukam jakiegoś noclegu tranzytowego w czerwcu 14/15 na Chorwacji 1-2 dni coś sprawdzonego??? ... Czarnogórę mamy już "zaklepaną" miejscowość Utjeha..

adrianekpiaski napisał(a):szukam jakiegoś noclegu tranzytowego w czerwcu 14/15 na Chorwacji 1-2 dni coś sprawdzonego??? ... Czarnogórę mamy już "zaklepaną" miejscowość Utjeha..

Z noclegiem niestety nie pomogę...my do Czarnogory lecielismy z krótkim nocowaniem w aucie-wtedy jeszcze bez dziecka. A Was pewnie interesuje nocleg w niewielkiej odleglosci od autostrady,zeby nie zbaczać. Ewentualnie może jakiś camping nad Balatonem, jesli jedziecie przez Węgry? My swego czasu nocowaliśmy w Balatonenderics,ale trzeba mieć namiot.

jedziemy z Katowic... żeby się nie męczyć już na 14 mamy wstępnie rezerwacje nad Blatonem,, w Chorwacji będziemy omijać autostrady.. i szukam czegoś Sybenik lub BAska Voda, tak żeby na spokojnie zahaczyć Dubrownik w drodze bo z Dubrownika mam 2 h drogi na Czarnogóre ...

adrianekpiaski napisał(a):jedziemy z Katowic... żeby się nie męczyć już na 14 mamy wstępnie rezerwacje nad Blatonem,, w Chorwacji będziemy omijać autostrady.. i szukam czegoś Sybenik lub BAska Voda, tak żeby na spokojnie zahaczyć Dubrownik w drodze bo z Dubrownika mam 2 h drogi na Czarnogóre ...

Nie liczyłabym na Twoim miejscu ,że przeskoczysz z Dubrownika do Utjeha w dwie godziny. O ile do Dubrownika droga jest dobra o tyle za Dubrownikiem jest trochę gorzej. Nie wiadomo jak na granicy Cro-Czarnogóra ( czasem trzeba poczekać ) a po drodze masz jeszcze przeprawę promem przez Bokę Kotorską, to tez trochę zajmie. My od Dubrownika do Budvy a to duzo bliżej jechalismy prawie trzy godziny - sprawdziłam własnie wg godziny robionych zdjęć. Lepiej policzcie sobie trochę zapasu. A jesli zamierzacie jechać dookoła Boki Kotorskiej to już wogóle.

Z Dubrovnika do Utjeha w 2 godziny...hmm chyba mocno optymistycznie....Ja 2 lata temu stałam na samej granicy ponad 2 godziny, fakt, że była to sobota, ale w niedzielę też tam jest ruch. To bardzo oblegane przejście, masa ludzi jeździ na zakupy do Czarnogóry.

Fanka napisał(a):Znajomi byli w Toskanii, niedrogo w kamiennym domu przy winnicy, ale nie mieli blisko wody. Nad morzem kwatery są drogie, sporo drożej wychodzi niż w CRO, nawet 2 razy drożej. Nie wiem nic o cenach kwater nad jeziorami, może faktycznie coś można taniej znaleźć.

Może mają namiary na ten domek?

elka505 napisał(a):
Może mają namiary na ten domek?

Tam są jakieś relacje przyjacielskie z gospodarzami i oni raczej nie dadzą namiaru nieznajomym, za których nie mogą ręczyć. Chyba okolice Sjeny . Coś w rodzaju małego rodzinnego hoteliku przy okazji uprawy winorośli i produkcji wina. To chyba nie są oblegane miejsca i da radę samemu coś podobnego znaleźć.

Pozdrav

W Bardoline nad Balatonem jest camping z drewnianymi domkami. Nie mam namiarów, ale pewnie na google street znajdziesz jakąś tabliczkę z nazwą.
Nad Gardą jest chyba camping selectcam lub eurocamp - nie pamiętam nazw dokładnie, bo w lipcu jest tam drogo, a my tylko w lipcu możemy, więc szczegółowo się nie interesowałam. Wiem, że wrzesień jest już bardzo przystępny cenowo

bede przeprawiał się promem z Kamenrai do Leptane .. całą Bokę Kotorską mam z głowy, znajomy był w tamtym roku i podobno bez problemu 2h.