W paru miejscach już zasięgałem języka, inspiracji szukam wszędzie więc piszę i tutaj
Mam sporo wolnego czasu, urlop ojcowski do wykorzystania. Na jego zrealizowanie mam jeszcze kilkanaście miesięcy ale chcemy wyruszyć już gdzieś w maju bądź czerwcu aby świętować jego roczek i moje urodziny gdzieś na plaży
Gdzie ruszyć tyłki z rocznym bobasem aby poleniuchować trochę na plaży, nasycić się słońcem i połazić trochę po górach? Czyli słońce plus możliwość kąpieli w choćby trochę ciepłej wodzie, piękna przyroda i krajobrazy. W głowach od dawna siedzi nam Madera (+ew. Porto Santo) i Teneryfa (ew. La Palma). Może Kreta, Majorka, Sardynia? Był ktoś z Was z rocznym szkrabem na przełomie maja/czerwca gdzieś w wymienionych miejscach? A może jednak np. Andaluzja? Piszcie śmiało Nie piszcie tylko abyśmy nie jechali wcale bo decyzję już podjęliśmy, nie wiemy jeszcze tylko gdzie się wybrać