Re: Z alpejskich szlaków na chorwackie plaże.
napisał(a) Piter_M » 23.08.2015 10:21
c.d.Idziemy dalej ... przy Franz Josefs Hütte odbywał się właśnie coroczny bieg pod Grossglockner, właśnie dobiegali jedni z ostatnich zawodników. Ludzi było tam bardzo dużo więc od razu postanowiliśmy, że idziemy na dół do lodowca. Schodziliśmy na dół trasą biegu, co chwilę odsuwaliśmy się na bok żeby nie przeszkadzać zawodnikom.
W tym roku trafiła im ładna pogoda ... nam też
68.
69.
Wierzchołek Grossglocknera zakrył się niestety chmurami ... ale w drodze powrotnej się odkryje
70.
Na następnym zdjęciu widać jednego zawodnika i jeszcze kilku w dole.
Dystans jaki mają do przebiegnięcia to 12,7 km. Start w Heiligenblut na wysokości 1256 m. a meta przy Franz-Josefs-Höhe na wysokości 2370 m.
Rekord trasy to 1:09:36 ... a to była już trzecia godzina biegu
71.
72.
73.
74.
Dojście do lodowca zajmuje około jednej godziny. Idzie się łatwo bo cały czas w dół, z powrotem trochę gorzej bo pod górę. Przy samym lodowcu nie da się długo przebywać bo jest zimno, głośno i wieje ... ale fajne wrażenie być tak blisko lodowca
75.
76.
77.
78.
79.
c.d.n.