Taury Wysokie i Istria - Nasze Wakacje 2015

Piter_M napisał(a):Ja idę na ferratę a żona z dziećmi spacerkiem wąwozem, aparatu nie brałem, wszystkie zdjęcia robiła żona z dołu.

Czyli jesteś zaferratowany ,
mam nadzieję, że wrócimy jeszcze na "normalne" szlaki .

mysza73 napisał(a):Czyli jesteś zaferratowany ,

Tak, przyznaję, po przejściu tej pierwszej ferraty bardzo mi się to spodobało, jeżeli w przyszłe wakacje nie pojedziemy do Chorwacji to na pewno będzie to jakiś region z ferratami na razie Garda chodzi nam po głowie.

mysza73 napisał(a):mam nadzieję, że wrócimy jeszcze na "normalne" szlaki .

Tak, normalne szlaki jeszcze będą i piękne widoki też.
Rozumiem, że na ferracie nigdy nie byłaś ... polecam, fajna przygoda, no chyba że masz lęk wysokości to lepiej nie.

c.d.

Było bardzo gorąco więc z kanionu Kitzlochklamm pojechaliśmy do Zell am See nad jezioro Zeller See.
Ciężko było znaleźć miejsce do zaparkowania, zajechaliśmy aż na drugą stronę jeziora do kampingu SeeCamp i tam znaleźliśmy miejsce do zaparkowania i fajne miejsce nad jeziorem.
Byłem bardzo ciekawy jaką temperaturę będzie miała woda w tym górskim jeziorze.
Jezioro Zeller See znajduje się na wysokości 750 m n.p.m. i wpływa do niego woda z gór ... i tu zaskoczenie, woda była ciepła, tak na moje oko około 25°C normalnie jak w Jadranie


225.


226.


227.


228. Widok na Kitzsteinhorn.


229.


230.


231.




c.d.n.

Piter_M napisał(a):Na początek ferrata idealna, czas przejścia 1,5 godziny. Byłem zadowolony

Gratuluję.
Grono się powiększyło.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

Piter_M napisał(a):Na początek ferrata idealna, czas przejścia 1,5 godziny. Byłem zadowolony

Gratuluję.
Grono się powiększyło.

Pozdrawiam,
Wojtek

Tak, powiększyło się

Pozdrawiam.

c.d.

Następnym punktem dnia było odwiedzenie miasteczka Kaprun.

Przed wjazdem do Kaprun znajduje się ciekawy średniowieczny zamek, więc postanowiliśmy go zwiedzić.

232. Kościółek przed zamkiem.


233. Widok na Kaprun spod zamku.


234. Zamek.


235.


236.


237.


Niestety zamku nie zdążyliśmy dokładnie obejrzeć bo pogoniło nas stamtąd oberwanie chmury, na szczęście auto mieliśmy blisko, deszcz przeczekaliśmy w aucie.

Zamek już sobie darowaliśmy i pojechaliśmy do muzeum starych samochodów Oldtimer-Museum Kaprun
Bilet normalny - 8,8 euro, dzieci - 4,4 euro, na kartę Hohe Tauern wstęp jest darmowy.

Jeżeli kogoś interesują stare auta to polecam, jest tam dużo ciekawych aut, kilka nawet takich, o których nigdy nie słyszałem.

238.


239.


240.


241.


242.


243.


Po obejrzeniu wszystkich starych aut poszliśmy zwiedzić miasteczko.

Wszystko fajne, zadbane, ciekawa architektura ... ale coś nam nie pasowało ... poczuliśmy się jak w jakimś inny kraju ... wszędzie było pełno muzułmanów

244.


245.


246.


247.


Kulminacja nastąpiła jak doszliśmy do takiego fajnego placu zabaw, dookoła ciężko było zauważyć normalnego białego człowieka, na zdjęciu powyżej ich widać ... aż poczuliśmy się tam nieswojo i stwierdziliśmy, że trzeba się zwijać

Na tym zakończyliśmy ten dzień i wróciliśmy do hotelu ... a na następny dzień mieliśmy zaplanowaną najciekawszą wycieczkę tych wakacji


c.d.n.

c.d.

DZIEŃ 6 - JEZIORO WIESSEE, MEDELZKOPF i FERRATA KRISTALL


Poranek przywitał nas znowu bezchmurnym niebem, więc nie mieliśmy wątpliwości co dzisiaj będziemy robić. Atrakcją dnia szóstego miało być alpejskie jezioro Weissee. W tym celu pojechaliśmy do miejscowości Enzigerboden. Stamtąd wyruszyliśmy kolejką gondolową w kierunku schroniska, a właściwie to hotelu górskiego Rudolfshutte - pierwszego celu naszej wyprawy.
Jako szczęśliwi posiadacze karty Hohe Tauern za przejazd kolejką nie musieliśmy płacić nic, normalna cena tej kolejki to 24 euro. Podróż podzielona jest na 2 etapy. Już od początku szybko osiąga się wysokość, dzięki czemu widoki robią się coraz piękniejsze.

248. W dole jezioro Stausee i Enzingerboden.


249.


Mniej więcej w połowie drogi jest stacja pośrednia i trzeba się przesiąść.

250. Jezioro Grünsee.


251.


Po dotarciu do stacji końcowej naszym oczom ukazał się przepiękny typowo alpejski krajobraz, a więc jezioro o specyficznej miętowej barwie w otoczeniu szczytów przekraczających 3000 metrów


252. Hotel górski Rudolfshutte - 2315 m n.p.m.


A dookoła

253.


254.


255.


256.


257.


258.


259.




c.d.n.

W tym hotelu górskim można wykupić wczasy w lecie, wyjeżdża się kolejką na górę i przez tydzień wędruje po górach, wracając na nocleg

Okolice są jak widać przepiękne

Piter_M napisał(a):A dookoła

Nurkowałabym!

Fantastyczne widoki, a ja czekam na Jadran (choć po tych zdjęciach wcale może nie być taki piękny )

Lednice napisał(a):W tym hotelu górskim można wykupić wczasy w lecie, wyjeżdża się kolejką na górę i przez tydzień wędruje po górach, wracając na nocleg

Okolice są jak widać przepiękne

Tak, można ... my mieliśmy wstępną rezerwację w tym hotelu, ale ostatecznie te 4 noclegi zamieniliśmy na Chorwację.

Roxi napisał(a):

Piter_M napisał(a):A dookoła

Nurkowałabym!

W tym jeziorze pewnie by się dało ponurkować ... ale chyba nie było by to ciekawe, na dnie same kamienie i nic innego, życia żadnego pewnie tam nie ma.

SYLWKA_2014 napisał(a):Fantastyczne widoki, a ja czekam na Jadran (choć po tych zdjęciach wcale może nie być taki piękny )

Też będzie fajny, ale muszę przyznać, że trochę racji masz

Alpy moje marzenie jeszcze nie zrealizowane ...piękne fotki...Pozdrawiam

Piter_M napisał(a):W tym jeziorze pewnie by się dało ponurkować ... ale chyba nie było by to ciekawe, na dnie same kamienie i nic innego, życia żadnego pewnie tam nie ma.

Nie szkodzi
Przywykłam do takiego nurkowania wśród kamulców

Czekamy na ciąg dalszy