Z leżącej na końcu szosy wioski Chamorga wracamy tak samo jak przyjechaliśmy - do skrzyżowania przy przełęczy El Bailadero. Znamy już trzy kierunki, w które rozchodzą się drogi z tego miejsca; została nam czwarta strona świata, w którą teraz ruszamy.
Trasa wiedzie grzbietem, bądź w jego bezpośredniej bliskości, mamy więc widoki na obie strony stosunkowo wąskiego półwyspu Anaga. Zdarzają się też fragmenty z bardzo ograniczoną widocznością - kiedy przejeżdżamy przez las, w którym nachylone pnie drzew i splecione gałęzie tworzą naturalny zielony tunel.