Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wyspy Kanaryjskie

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 01.11.2011 18:17

Crayfish napisał(a):
Franz napisał(a):Restinga? To zdaje się stamtąd ewakuowali mieszkańców z uwagi na podwodny wulkan przy Hierro?



Dokładnie. Może tam być nawet niebezpiecznie.

Ale pewnie wiedzą o tych wydarzeniach. El Hierro lepiej ominąć.

Na pewno ... skippera mają stamtąd ... to znaczy Polak, ale jak autochton. 8)
Ślą sms-y, że pięknie, ciepło i wszystko ok. ... mam nadzieję, że dalej też, tak będzie. :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 02.11.2011 12:19

mariusz-w napisał(a):
Crayfish napisał(a):
Franz napisał(a):Restinga? To zdaje się stamtąd ewakuowali mieszkańców z uwagi na podwodny wulkan przy Hierro?

Dokładnie. Może tam być nawet niebezpiecznie.

Ślą sms-y, że pięknie, ciepło i wszystko ok. ... mam nadzieję, że dalej też, tak będzie. :)

Tiaaa... też bym chciał tam teraz być. Ale czuć pod stopami twardy grunt a nie chybotliwy pokład. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 03.11.2011 14:01

mariusz-w napisał(a):Ślą sms-y, że pięknie, ciepło i wszystko ok. ... mam nadzieję, że dalej też, tak będzie. :)

Nie to, żeby Cię straszyć, ale temat Cię dotyczy bezpośrednio.
Dziś rano po północnej stronie Hierro ponowne podwodne erupcje. Ale oni tam na pewno są jeszcze bardziej na bieżąco.

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 03.11.2011 14:28

Obserwuję !

http://www.volcanodiscovery.com/view_ne ... ption.html
... ale wiedzą ... to już trochę trwa. :?

Nastąpiła zmiana wcześniejszych planów i miejsc.
Z uwagi, że jest ich tam pięknych wiele, to wyprawy zapewne im to nie popsuje .
No tak to już z tą naszą matką Ziemią jest ...
... a i w związku z tym obawy i troska o pociechy :!:

... dzięki za info ! 8)
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 05.11.2011 11:16

Dostałem dzisiaj kolejnego @ ( z wczoraj) ... z potwierdzeniem, że El Hierro wypadło z planów.
Oto fragment ... dotyczący gdzie są i co z Hierro.
"Jestesmy na Teneryfie. Łódkę mamy las Galletas.
Dzisiaj value dzien los cristianos byliśmy.
Bylismy w gorach w okolicy arony,dzisiejsza wycieczka, krotka ale bylo suuuuper, bo dzisiaj wymiana zalogi byla i kilka rzeczy organizacyjnych do zrobienia.
Bylismy tylko na 600 do 1000m n.p.m ale i tak bylo pieknie :)
Jutro w gory jedziemy w okolice Vilaflor.
W sob mamy wyplywac, oby sie poprawilo bo warunki do plywania nie najlepsze :/
wyplywany na la palme :) tyle, ze plywania moze byc z 20h... bleee :P
Mamy plynac do los gigantes a potem na la palme.
Na el hiero nie doplyniemy bo przez ten wulkan co rusz porty zamknięte.
jak w nowym porcie bedzie internet to dam znac co i jak :)
:* buziaki!!!"


Pisownia oryginalna ! :lol:

Załącznikiem były 4 fotki :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Przepraszam za śmiecenie wątku, no ale myślę, że zatroskanemu ojcu wybaczysz ! 8) :)

Pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.11.2011 19:13

mariusz-w napisał(a):Przepraszam za śmiecenie wątku, no ale myślę, że zatroskanemu ojcu wybaczysz ! 8) :)

Nie śmiecenie, tylko uzupełnianie, bądź urozmaicanie. :D

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.11.2011 01:48

Rzeczywiście, nie trwa długo i osiągamy grzbiet, na który jeszcze przed chwilą zadzieraliśmy w górę głowy. Dokładnie - wchodzimy na małą przełączkę, zostawiając po prawej ręce porośnięty częściowo skalny nos, za którym w dali rozciąga się północno-zachodni kraniec Gran Canarii od Agaete po Punta de Sardina.
Zaś w drugą stronę, do tego momentu zupełnie dla nas niewidoczną, rozciąga się widok na Barranco de Guayedra z wijącą się wstążką szosy, którą rozpoczynaliśmy poprzedni dzionek. Podnosimy wzrok wyżej, tam gdzie opadają stromo w kierunku morza skały Tamadaby.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dalsza trasa nie biegnie jednak grzbietem, gdyż ten wznosi się zbyt szybko. Królewska Droga prowadzi znów łagodnie po północnej stronie grzbietu, nadrabiając zakosami jego szybko rosnącą wysokość.
Ścieżka w wielu miejscach jest sztucznie umocniona kamiennym fundamentem, zabezpieczającym przed zniszczeniem trasy strumieniami wody, które zapewne po ulewach tędy spływają. Kolejny zakos wprowadza nas w łagodniejszy teren, porośnięty wysokimi sosnami, zaś pomiędzy gałęziami, zakończonymi długimi, miękkimi igłami, wyłania się na sąsiedniej Teneryfie El Teide.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.11.2011 01:48

Ponownie osiągamy grzbiet - teraz już bliżej potężnych zachodnich ścian Tamadaby - a w dole przyciąga wzrok Agaete i Puerto de las Nieves, czyli Śnieżny Port.
Widać przycumowany akurat prom. Jutro i my nim popłyniemy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Znowu wzrok w mgnieniu oka pokonuje odległość od porzeźbionych, zielono-brązowych grzbietów zachodniego wybrzeża Gran Canarii po najwyższy punkt Teneryfy.
Potem wędruje w kierunku północnym, gdzie bielą się zabudowania Galdar i Santa Maria de Guia, owinięte wokół łysego stożka Pico de Galdar.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Camino Real de Tamadaba zmienia w tym miejscu swój charakter. Dotarliśmy na skraj Pinar de Tamadaba - sosnowego lasu, porastającego znaczne połacie wysokiej na 1444m n.p.m. Tamadaby. Na górze byliśmy kilka dni temu i wiemy, że stąd to już tylko droga przez las. Zatem możemy uznać, że najciekawsza dla nas część trasy tu się kończy.
Spoglądam na zegarek - jeśli chcemy jeszcze dziś zdążyć do stolicy, to z leśnego spaceru tak czy owak musimy zrezygnować. Ale żołądek się upomina o swoje prawa, zatem robimy krótki piknik na przecudnie kolorowo porośniętym skalnym wyprztyku.

Obrazek

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 10.11.2011 07:12

Franz napisał(a):Potem wędruje w kierunku północnym, gdzie bielą się zabudowania Galdar i Santa Maria de Guia, owinięte wokół łysego stożka Pico de Galdar.


Białe domki wyglądają jakby spłynęły, stoczyły się ze stożka ! 8)
Ładnie to wygląda.


Pozdrawiam
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 10.11.2011 09:05

mariusz-w napisał(a):
Franz napisał(a):Potem wędruje w kierunku północnym, gdzie bielą się zabudowania Galdar i Santa Maria de Guia, owinięte wokół łysego stożka Pico de Galdar.


Białe domki wyglądają jakby spłynęły, stoczyły się ze stożka ! 8)
Ładnie to wygląda.


Mnie się nasunęło porównanie z opieńkami, które opasają drzewo (to na skutek zdjęć .. dolomitowych Mariusza).
Jak widzę domy u podnóży gór wulkanicznych to zawsze przypomina mi się
fajny wywód dot. ekologii kontrowersyjnego komika Georga Carlina: KLIK
"Ludzie budują się pod wulkanem, a potem dziwią się, że przez salon płynie ... lawa"
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.11.2011 14:35

mariusz-w napisał(a):Białe domki wyglądają jakby spłynęły, stoczyły się ze stożka ! 8)

Takie samo skojarzenie miałem. :)

Crayfish napisał(a):"Ludzie budują się pod wulkanem, a potem dziwią się, że przez salon płynie ... lawa"

Ba! Cały archipelag, to wulkany... :lol:

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.11.2011 15:20

Trochę żal rozstawać się z tym przecudnym zakątkiem wyspy, ale - cóż, wszystko ma swój kres. A czeka nas przecież ten ostatni punkt programu, jakim jest stolica Gran Canarii. Zatem - w drogę.
Nie ma nic do dodania - schodząc ogarniamy wzrokiem te same krajobrazy, w myśli się z nimi żegnając.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.11.2011 15:21

Uwieczniam dodatkowo kilku kwitnących, żegnających nas towarzyszy, którzy wylegli, by nam pomachać kolorowymi płatkanmi i bez żadnych przeszkód docieramy do naszej Buganvilli. Przed wyjazdem postanawiamy się pokrzepić w naszej kuchnio-jadalni na werandzie, a Bea jeszcze raz składa krótką wizytę w otaczającym dom ogrodzie.
Następnie zakładam smoking, Bea suknię bez pleców - teraz jesteśmy już gotowi na wizytę w stolicy. Kierunek: Las Palmas de Gran Canaria.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 19.11.2011 19:59

.. zielono mi ...
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 19.11.2011 20:13

Franz napisał(a):Następnie zakładam smoking ...

... w wiele rzeczy jestem w stanie uwierzyć ! :) .... ale w to ... to to nie ! :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España



cron
Wyspy Kanaryjskie - strona 28
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone