CD...
Z zamku zeszliśmy nad morze, a następnie już całą grupą podeszliśmy do centrum miasteczka żeby coś przekąsić ... ...
Po posiłku zdecydowaliśmy, że powoli wracamy już na przystań ... ... Jednak ja tradycyjnie już się wyłamałem i poszedłem dłuższą trasą, która uwzględniała miejscowe kościoły ... ...
Najpierw natrafiłem, dosyć przypadkowo na taki oto maleńki kościółek ... ...
Następnie, już planowo, skierowałem się do górującego nad centrum Malcesine kościoła parafialnego ... ...
Z całkiem niebrzydkiego kościoła udałem się na miejsce umówionej zbiórki, czyli w kierunku przystani ... ...
CDN...