Re: Tropikalna Garda 2015 - fotorelacja.
W S T Ę P:To były chyba najdłużej planowane wakacje jakie do tej pory mieliśmy, ale jednocześnie najwcześniej zarezerwowana kwatera ...
...
Po powrocie z Lefkady już wiedzieliśmy, że na razie musimy zrezygnować z wakacji w ukochanej Grecji i trzeba poszukać równie pięknego i urzekającego miejsca, ale położonego zdecydowanie bliżej ...
...
Powodem takiej sytuacji były narodziny Joelka, dokładnie 35 dni po powrocie z Jońskich ...
...
Pierwsze myśli były skierowane w stronę powrotu do Chorwacji. Jednak brak autostrad na długim odcinku z Poznania do Cro, a w związku z tym konieczność rozłożenia trasy na 2 dni ( z noclegiem ) skutecznie nasze chorwackie zapały ostudziły ...
...
Następnie pojawił się pomysł na Austrię, która od dawna jest w naszych planach. Jest w miarę blisko, noclegi można znaleźć w rozsądnej cenie, no i do tego te piękne alpejskie krajobrazy ...
...
Chwilę później pojawił się pomysł, żeby jednak trochę bardziej na południe pojechać. No bo jakie to byłyby letnie wakacje, gdyby palm nie było ...
...
No i wtedy zaczęło się faktyczne szukanie kwater. Morze ( zarówno Adriatyk, jak i Liguryjskie ) odpadło, no bo to już za daleko ( kolejne 200 km ), a i kwatery w cenach astronomicznych, a do tego plaże takie średnie ( w porównaniu z lefkadzkimi ), a o tłoku na nich wspominać nie będę ...
...
W końcu jednak trafiło się światełko w tunelu ...
... tzn. trafiłem na Gardę ...
...
Co prawda to "tylko" jezioro, ale za to jakie piękne, no i jak położone ...
...
Jednak pierwsze odpowiedzi na moje e-mailowe zapytania o kwaterę trochę nas "osłabiły" - ceny oscylowały w granicach 60 - 120 E / dobę / apartament, ale nasz upór został nagrodzony i trafiliśmy na to czego szukaliśmy ...
...
Mieszkanko znajdowało się w pięknym Arco ( położonym około 4 km na północ od jeziora ), no i wreszcie cena była porównywalna z tymi które do tej pory raczyły nas Bałkany ...
...
Decyzja mogła być tylko jedna - REZERWUJEMY ...
...
Takim to sposobem już na początku grudnia kwatera była zarezerwowana, a zaliczka przelana ...
... Zwrot akcji nastąpił po Nowym Roku, kiedy okazało się, że małżonka nie otrzyma tak jak "zawsze" urlopu na początku lipca tylko 3 tygodnie później ...
...
Na szczęście kwatera w tym terminie była wolna, a właścicielka nie podniosła nam ceny ...
...
Pozostało nam czekać na upragnione wakacje A.D. 2015 ...
...
Jednak ku naszemu zaskoczeniu pod koniec marca, zadzwonił kuzyn żony z zapytaniem gdzie zamierzamy spędzić nasze tegoroczne wakacje. Po informacji, że na północy Italii stwierdził, że chętnie on z rodziną wybierze się na nie razem z nami ...
... W sumie dlaczego nie. Będzie weselej ...
...
Dzięki takiemu obrotowi sprawy miałem okazję po raz kolejny zacząć "polowanie" na kwaterę, tym razem dla kuzyna z rodziną ...
... Niestety sprawa nie była prosta, skoro kwatera miała być blisko naszej, no i w przyzwoitej cenie ...
...
Tego drugiego warunku niestety nie udało się spełnić ( ich kwatera była o około 60% droższa od naszej ), ale za to warunek pierwszy spełniony w 100% - mogliśmy podawać sobie ręce przez płot po sąsiedzku ...
...
Skoro kwatery były już porezerwowane, a lista miejsc do odwiedzenia już przygotowana, pozostał tylko do omówienia przebieg drogi dojazdowej oraz podjęcie decyzji - czy jedziemy " na dzień, czy na noc " ...
...
Kwestia jazdy nocą pojawiła się po powrocie z czerwcówki z Danii. Joelek kiepsko ją zniósł i stwierdziliśmy, że można spróbować tej drugiej opcji ...
...
No, teraz to już wszystko przygotowane, samochody sprawdzone, ubezpieczenie wykupione - czyli można ruszać do Italii ...
...
CDN...