COSTA BLANCA 2019

longtom napisał(a):

kmichal napisał(a):Jutro czeka nas daleka wycieczka,...

Ja jestem gotowy.

Też jestem gotowy.
Michał, Wyspy Jońskie widziane twoim okiem bardzo mi się podobają, zazdraszczam jak najbardziej pozytywnie tej wyprawy.

I chapeau bas dla małżonki

ajdadi napisał(a):...jak znajdę zdjęcie to Tobie na priva prześlę...

... ok ... naprawdę nie spodziewałbym się takiego psikusa ... ... ot i cała Grecja ... ... ale i tak ją kocham - zaskakuje na każdym kroku ... ...

maxredaktor napisał(a):I chapeau bas dla małżonki

... dziękuję, przekażę ... ... jeszcze dwie dłuższe wyprawy będą, ale poza tym to drugą część pobytu na Lefkadzie poświęciliśmy głównie na leniuchowaniu - jednak zmęczenie i upał dały się we znaki ... ...
Pozdrawiam.

kmichal napisał(a):... ok ... naprawdę nie spodziewałbym się takiego psikusa ... ... ot i cała Grecja ... ... ale i tak ją kocham - zaskakuje na każdym kroku ...

..co prawda to prawda...

Pozdrawiam

ajdadi napisał(a):..co prawda to prawda...

... powiem szczerze, że pisząc tą relację zaczyna do mnie docierać, że w tym roku nie będzie nas w Grecji i przeraża mnie to ... ... mam nadzieję, że włoska Garda i okolice chociaż trochę uśmierzą ból serca bez wakacyjnej Grecji ... ... liczę na Wasze relacje ... ...
Pozdrawiam.

kmichal napisał(a):... powiem szczerze, że pisząc tą relację zaczyna do mnie docierać, że w tym roku nie będzie nas w Grecji i przeraża mnie to ... ... mam nadzieję, że włoska Garda i okolice chociaż trochę uśmierzą ból serca bez wakacyjnej Grecji ... ... liczę na Wasze relacje ... ...
Pozdrawiam.

Może da się coś z tym zrobić
Może i Kefalonia będzie... jak wszystko wypali

MarDomi napisał(a):Może da się coś z tym zrobić
Może i Kefalonia będzie... jak wszystko wypali

... ... to życzę Ci aby wszystko wypaliło ... ... a po powrocie czekam na relację ... ...
Pozdrawiam.

kmichal napisał(a):

mszkudlarek36 napisał(a):Też myślę nad tą jaskinią , a nie wiesz może czy nie ma bezpośrednich rejsów z Lefkady do miejscowości Sami?

... znalazłem coś takiego - http://ionionpelagos.com/en/content/111 ...
Pozdrawiam.

Dzieki, też to widziałem ale jakoś mało tych rejsów i godzinowo nie bardzo, myślałem, że może tam na miejscu coś widziałeś więcej.

mszkudlarek36 napisał(a):Dzieki, też to widziałem ale jakoś mało tych rejsów i godzinowo nie bardzo, myślałem, że może tam na miejscu coś widziałeś więcej.

... na miejscu nie interesowałem się już tymi rejsami - wszystko miałem przed wyjazdem zaplanowane ... ... mnie interesowała Ithaca - niestety nie było możliwości, żeby w ciągu jednego dnia tam się dostać i wrócić ... ... co innego z Kefalonii - niestety z Lefkady takiej opcji nie ma ... ...
Pozdrawiam.

Dzień 11 - 09.07.2014 - Parga + rejs: Antipaxi; Paxi


Dzisiaj po raz pierwszy od przyjazdu na Lefkadę opuścimy ją naszym autkiem. Na początek udajemy się do Pargi. Przed nami około 2 h samej jazdy. Wyjeżdżamy tuż po godz. 6:00.
Niestety pogoda nie jest rewelacyjna. Na niebie sporo chmur. Im bliżej celu podróży tym chmur więcej i są coraz ciemniejsze. Kilka km przed Pargą zaczyna nawet padać deszcz, ale po kilku minutach przestaje. Po zjechaniu z głównej drogi w kierunku Pargi widać nad samym morzem rozpogodzenia. Może jednak pogoda nam dopisze ... ...

Około godz. 8:15 jesteśmy na miejscu. Samochód zostaje na dużym i strzeżonym parkingu, który znajduję się około 400 m od portu. Jego koszt to 3 E za cały dzień. Z parkingu idziemy wzdłuż plaży miejskiej w kierunku portu. Rodzinka tam zostaje, a ja idę szukać biura Ephira Travel, w którym e-mailowo rezerwowałem rejs na wyspy Antipaxi i Paxi. Muszę przyznać, że znalezienie ich niewielkiego biura łatwe nie było, ale przy pomocy miejscowego taksówkarza udało się. Bez żadnych problemów vouchery na rejs zostały odebrane.
Koszt niestety nie był niski: 25 E od osoby dorosłej, a dzieci 50 % ceny ... ...

Po godz. 9:00 jesteśmy już na statku i wypływamy z Pargi w kierunku Paxi i Antipaxi ... ...





















Po około 90 minutach na morzu dopływamy do pięknych plaż wyspy Antipaxi. Niestety w zatoczkach panuje spory ruch i musimy zakotwiczyć daleko od plaż. Chętni korzystają z możliwości popływania bezpośrednio ze statku ... ...





















Następnym punktem programu była Blue Cave położona na zachodnim wybrzeżu Paxi ... ...

















Po obejrzeniu jaskini zawracamy i płyniemy na wschodnie wybrzeże do stolicy wyspy ... ...







CDN...

Po około 45 minutach wpływamy do portu w Gaios ... ...











Stolica wyspy Paxi okazuje się całkiem sympatycznym miasteczkiem, ale jest zatłoczona ... ...



































Na zwiedzanie miasteczka mieliśmy 2 godziny czasu. Pyszną pizzą zajadaliśmy się w "Pizzeria del Pirata" ... ...













Ciekawie prezentuje się nabrzeże portowe, które jest osłonięte od morza wyspą ... ...









Niestety czas szybko upływa i musimy już wracać ... ...









CDN...

Po około 75 minutach wracamy do Pargi ... ...





















Rano przed wypłynięciem w rejs zauważyliśmy, że po Pardze kursuje kolejka turystyczna. Udało nam się zdążyć na jej ostatni w tym dniu kurs.
Koszt za przejazd w obie strony wraz z wejściem i zwiedzaniem z przewodnikiem zamku Ali Pasha to 8 E za naszą czwórkę.
Ruszamy ... ...

































Cała wycieczka kolejką trwała ponad 2 godziny. Widoki z zamku były przepiękne. Niestety czas nas goni i musimy już wracać. Do Marantochori docieramy późno - było już po godz. 22:00.
Dzień był długi i męczący ale wracamy zadowoleni ... ...

Jutro będziemy wypoczywać na jednej z zachodnich plaż Lefkady ... ...

CDN...

kmichal napisał(a):Dzień był długi i męczący ale wracamy zadowoleni ... ...

Ja myślę

pzdr

longtom napisał(a):Ja myślę

... ... wysepki ładne, Gaios ma swój klimat - tylko ta ilość turystów trochę męczy ... ... nie to co na Lipsi ... ...
Pozdrawiam.

Kmichal świetna relacja i piękne zdjęcia. Jakie wrażenie zrobiła na Tobie Parga ? będę tam w tym roku pod koniec czerwca, mam nadzieję, że się nie rozczaruję .

Dan_78 napisał(a):Jakie wrażenie zrobiła na Tobie Parga ?

Witam serdecznie.
Dziękuję. W Pardze spędziliśmy w sumie niewiele czasu. To co dało się zauważyć to jest to miasteczko tętniące życiem. Sporo turystów w wąskich uliczkach, ale ma swój klimacik. Wszystko zależy od tego czego szuka się na wakacjach - błogiego spokoju czy rozrywki. Tego drugiego raczej w Pardze nie zabraknie, ale widzieliśmy też uliczki prawie puste - sądzę, że im dalej od centrum ( placu przy porcie ) tym spokojniej. Napewno jest to też dobre miejsce na kilka ciekawych wycieczek po okolicy. Reasumując: nam się w Pardze podobało ... ... przyjemne i ładnie położone miasteczko.
Pozdrawiam.