napisał(a) CroAna » 28.11.2013 17:32
To była plaża najbliżej naszej kwatery
Nie dla nas, niestety,bo nie lubimy betonów
a na kawałku żwirka było tak ciasno, że oddech sąsiada na plecach gwarantowany. Nie to, że narzekam, przed wyborem to sprawdziliśmy, ale przecież można dojść- dojechać, gdzie dusza zapragnie. A było gdzie, oj było, jak się miało wkrótce okazać
Dziouchy ustawiają się licem do słonka, a za nami rozciąga się promenada ciągnąca się niemal wzdłuż całego nabrzeża w Trpaniu:
W pobliżu tej urokliwej zatoczki:
... znajduje się kolejna plaża, ale choć większa i nie beton (
z prysznicem, jakby kto pytał) to ludziów jak mrówków
No cóż! Szczyt sezonu przecie. Idąc do końca promenadą i potem kawałek uliczką, można dotrzeć do plaży pod palmami przy autocampie Vrila (za mało kameralnie- padł werdykt). Oj śliczny-klimatyczny ten Trpanj, ale gdzie będziemy się kąpać? Przecież nie przy porcie..Ech, rozpuścił nas ten Pag z tymi swoimi plażami, nie ma co!
Niezawodne bungewille
: