Wyspa Vis

Właśnie wróciłem, fajny zakątek - raczej dla tych którzy lubią spokój i ciszę.
Wyspa ma ponad 10 km długości, więc objechać ją można w krótkim czasie, jest kilka ładnych zatok do zobaczenia jednak po próbie zwiedzenia Stinivy zrezygnowałem z pozostałych. Polecam alpinistom oraz osobom z dobrą kondycją.
Na wycieczkę do Błętkitnej Jaskini jakoś nie udało nam się załapać a następnego dnia były chmury - nie ma wtedy efektu - nic straconego, nadrobimy w przyszłym roku.
Idealne miejsce dla tych którym wystarczy 1-2 dni na zwiedzanie a resztę czasu chcą poleniuchować nad wodą, jest sporo odludnych miejsc.

sliczne fotki:)pozdrawiam

Super fotoreportaż

fajnie ze komus się spodobały

Witaj Marcin,

Jak ci już pisałam zdjęcia super, tylko te jaszczurki mnie przerażają. Zawsze po powrocie z CRO człowiek inaczej patrzy na świat i nawet mu nic nie przeszkadza, mam nadzieję, że akumulatory naładowane i wspomnienia w głowie zostaną na długo.

Pozdrawiam,
Kinia

Hej Kinia

Wyjazd nie wpłynął na mnie zbyt dobrze . Obawiam się, że może się skończyć podobnie jak pierwszy raz 4 lata temu założyłem narty. Teraz po 3-4 razy wyjezdzam zimą w góry.
Właśnie siedzę i oglądam w necie wszystko co się da na temat nurkowania a to już jest pierwszy objaw następnej choroby...

Naprawdę super zdjęcia

Pozdrav

Zdjęcia super. Nabrałem chęci do odwiedzenia wyspy.
Proszę podaj parę info na temat : cen apartamentów , ceny przeprawy promowej , czy są tam jakieś campy?

hmmmmm więc tak: pojechaliśy w ciemno i w pierwszym domu nie było wolnych miejsc (o cenę nie pytaliśmy) a w drugim znaleźliśmy wolny apartament i że bardzo nam się tam spodobało zostalismy nie szukając czy jest coś taniej. Babcia (nasza gospodyni) bierze 15E w lipcu i sierpniu od osoby czyli nawet 4 osobowy apartament nie wychodzi taniej, a w czerwcu i wrzesniu 10E od osoby. Byliśmy w kilku agencjach turystycznych w Vis i Komiży jak chcieliśmy popłynąć na Bisevo i z ciekawości pytałem o apartamenty 2osobowe to wszędzie mówili ze po 35E mają. Być może taniej niż 30E znajdzie się ale chyba raczej nie w tej wiosce co my bylismy (pomiędzy Rukavac a Milna w miejscowości Podstrażje zjeżdza się ok 3 km w dół) a po zwiedzeniu wyspy to nie znaleźlismy miejsca gdzie byłoby dla nas fajniej.

Prom wychodzi dość drogo: 37 kun za osobę i 248 kun za samochód czyli 322 kuny za 2 osoby + samochód.
Na miejsce płynie się 2,5 godziny. Na wyspę nie było kłopotów z dotarciem, byliśmy ok godzinę przed wypłynięciem i stało tylko 20 samochodów przed nami. Pozniej moze dojechało ze 20 - 30 nastepnych. Z powrtoem na lad były kłopoty. Ok 1,5 godziny przed odpływem staneliśmy w dłuuuuuugiej kolejce i dowiedzielismy się że jesteśmy 117 samochodem a na prom wejdzie 85. Chwilę pozniej było za nami już 40 nastepnych. Z jadrolinii obiecali że o 15 przysla nastepny prom ale jakiś taki mały przysłali że ok 15 ostatnich samochodów zostało.

W jakich godzinach odchodzi prom to musisz sprawdzić na stronie Jadrolinii bo w zalezności od sezonu się zmieniają.
Campów nie widziałem tam żadnych.
Dobrze mieć jakiś wodny środek transportu (ja niestety nie miałem) wyspa nie jest duża więc całą mozna opłynąć. Z lądu jest gorzej np. do Stivy trzeba dojść dłuuuuugą i miejscami bardzo stromą drogą pysypaną kamieniami które z zadziwijacą łatwością obsuwają się - efekt cała lewa ręka pościerana i bolący tyłek

Cieszę się , że ci się spodobało , również jestem pod wrażeniem wyspy . Pozdrawiam GJ