napisał(a) marta56 » 11.08.2005 01:32
jechaliśmy przez Chyżne ,drogą na Bańską Bystrzycę prze przejscie graniczne w miejsc. Sahy,przez Węgry /Budapeszt,Balaton, Nagykanizsa/do przejścia granicznego z Chorwacją w Gorican.Przez Słowację droga kiepska w piątek bo tak startowaliśmy ruch duży sporo tirów,nie ma gdzie wyprzedzać.Krótki odcinek trasy szybkiego ruch płatny trzeba mieć winietkę. Na Węgrzech trzeba plinować obwodnicy Budapesztu,my zabłądziliśmy w obie stony co znacznie wydłużyło podróż.obwodnica jest autostadą trzeba mieć winietkę.za Budapesztem autostadą do Siofoku super, potem wzdłuż Balatonu znowu jazda spacerowa.W Chorwacji od samego przejscia bajeczna autostada aż do Splitu.My nocowaliśmy nad Balatonem,nie wyobrażam sobie pokonania tej trasy z dziećmi na raz.Niektórzy radzą żebyjechać przez Słowację autostadą na Bratysławę,a przez Węgry wzdłuż zachodniej granicy omijając Balaton.Po naszych męczarniach nie wiem czy to nie lepszy wariant.Teraz Necujam -ostatni prom Jadroliniji odchodzi za Splitu o 19.30 .Necujam to typowa wioska turystyczna,pawilony mieszkalne na stoku.w centrum stołówka,pizzeria,basen z kawiarnią gdzie codziennie są imprezy muzyczne,kantor, sklep samoobsługowy dobrze zaopatrzony ale drogi.Warto wziąć picie i jedzenie ze sobą,Plaża żwirowa deptak z palmami.ogródki piwne. Dużo turystów.Wyspa ładna ma wiele urokliwych zakątków.odludnych miejsc piękne widoki.Miłych wrazeń!!!!!!!!!!!!