Kenik napisał(a):ziutt napisał(a):Kenik napisał(a):No cóż ... nie było do końca tak jak oczekiwałam ale i tak urokliwie
A co było nie tak?Tak bardzo się starałem
Wszystko ok, tylko że jak ja widzę żagielki to ...
To......?
Kenik napisał(a):Póki co to nie wiem co to choroba morska ... może trzeba na szersze wody wypłynąć
ziutt napisał(a):Kenik napisał(a):Wiesz, ale ja żeglowałam na takim bez ubikacji
Mnie raczej chodziło o to że choroba morska w "otwartym terenie" mnie nie złapała a w klitce gdzie błędnik zwariował
Kenik napisał(a):ziutt napisał(a):Kenik napisał(a):Wiesz, ale ja żeglowałam na takim bez ubikacji
Mnie raczej chodziło o to że choroba morska w "otwartym terenie" mnie nie złapała a w klitce gdzie błędnik zwariował
No toć mnie o to samo chodziło. Nie było klitki, więc mój nie miał okazji.
Powrót do Nasze relacje z podróży