napisał(a) cezar000 » 18.07.2004 17:38
,,Sam ,zamyślony ,pustymi szlakami
chodzę znużonym i powolnym krokiem
i wypatruję wyczulonym wzrokiem
miejsc nieskażonych ludzkimi śladami.
Tylko samotność tak szczelną osłonę
stwarza od ludzi i ich domyślności,
bo przecież łatwo z popiołów radości
wyczytać ogień przez który dziś płonę.
Już zapoznały się góry i rzeki
z mojego życia przewrotną naturą
a ludzie poznać mnie chcą nadaremno.
Lecz nie ma rzek i dróg tak dalekich,
bym zdołał uciec od miłości,z którą
ciągle rozmawiam ,tak jak ona ze mną."
Petrarka.