Wyspa Rab , miasto Rab

Reiser napisał(a):Otok Rab moje ukochane miejsce. Jeszcze 6 tygodni i śmigamy do Banjolu... nie mogę się już doczekać... zwariuję chyba przez to... Poranne kąpiele, zimne Karlovacko, kawka na tarasie... wieczorne spacery do Rabu, romantyczne kolacyjki w zaułkach miasta... a następnego dnia opalanie na Ciganace albo widok z Kamenjaka... to potrafi dobrze zestartować umysł....

jak ja to rozumiem

A jak wygląda dostęp do żywności: warzywa, mięso, owoce itp? Jest to w ogóle zjadliwe?

Madzik2410 napisał(a):A jak wygląda dostęp do żywności: warzywa, mięso, owoce itp? Jest to w ogóle zjadliwe?

Dostęp do żywności jest
Pomidory, ogórki, salata, ziemniaki - zjadliwe.
Mięso - zjadliwe.
Arbuzy, melony, brzoskwinie, winogrona, figi - zjadliwe.

Madzik2410 napisał(a):A jak wygląda dostęp do żywności: warzywa, mięso, owoce itp? Jest to w ogóle zjadliwe?

wszystko jest! super

Witajcie,

Tematów na temat wyspy Rab jest kilka, ale wybrałem ten

Chciałem mianowicie zapytać, jak wygląda sytuacja z plażami w rejonie osady Suha Punta? Tak do końca zielony nie jestem; wiem, że plaża jest bardzo blisko, nieopodal znajduje się też słynna zagospodarowana plaża FKK Kandarola. Ale czy są też w bliskiej odległości także kameralne zatoczki naturystyczne? Na jakiejś słowackiej stronie podróżniczej przeczytałem, że w tym rejonie są takie mini plaże. A w Chorwacji najbardziej lubimy właśnie takie niewielkie zatoczki-w bliskiej odległości od zakwaterowania-gdzie można przebywać nago.

Jeśli ktoś coś o tym wie, to fajnie będzie, gdy się podzieli.

Dzięki, pozdrawiam.

na Rabie jest dużo takich intymnych zatoczek!

To bardzo miła informacja -:)

Bryś napisał(a):To bardzo miła informacja -:)

Dzień dobry!

Trochę niespodziewanie zarysowuje się nam możliwość wypadu do Chr - w drugiej połowie sierpnia.
Myślimy nad wyspą Rab, gdzie dotąd nie zawitaliśmy.

Chcielibyśmy zapytać Szanownych Bywalców, czy w takiej części sezonu w ogóle istnieje praktyczna możliwość znalezienia miejsca na kempingu "Padova III" (bez wcześniejszej rezerwacji)? Prosimy o wyrozumiałość, jeśli pytanie jest nieprzemyślane.
Czy byłoby to koniecznie miejsce w jakimś "gorszym" jego rejonie (głośniejszym, zupełnie pozbawionym cienia etc.)?
Jedziemy z namiotem.

Pytanie dodatkowe: jeśli nie "Padova III", jaki inny kemping na wyspie wart jest rozważenia?
Dotąd woleliśmy spokojniejsze, mniej tłumne miejsca, tymczasem z dostępnych w sieci zdjęć (i relacji) wynika, że wybierając Rab należy moralnie przygotować się na duże, tętniące życiem kempingi.
Zabieramy ze sobą 9-latka - kto wie, może jemu takie kolorowe zamieszanie przypadnie do gustu...

Z góry bardzo dziękujemy za (p)odpowiedzi
Z. & A.

Jeśli nie znajdziesz miejsca na kempingu Padova, to masz około 15km do Lopar, tam jest duży kemping San Marino.

Bea.ta napisał(a):Jeśli nie znajdziesz miejsca na kempingu Padova, to masz około 15km do Lopar, tam jest duży kemping San Marino.

ale tam dużo ludzi

proponuję mailowo zapytać o wolne parcele
http://www.rab-camping.com/eng/camping-padova-3

maniusc napisał(a):

Bea.ta napisał(a):Jeśli nie znajdziesz miejsca na kempingu Padova, to masz około 15km do Lopar, tam jest duży kemping San Marino.

ale tam dużo ludzi

Niekoniecznie.
Im bliżej plaży to tak, ale im bliżej wjazdu do kempingu to pustki nawet w lipcu.
Kemping jest rozległy, Padova wydaje mi się ciaśniejsza.
No i plażę, ma taką sobie ...

Wielkie dzięki za głosy / uwagi, które stopniowo uzupełniają nasz obraz sytuacji

Tak właśnie uczyniliśmy, dziś przez dzień zapytaliśmy mailowo "Padovę III" o obłożenie w interesującym nas czasie - czekamy na odpowiedź.

"Padova III" przyciągnęła naszą uwagę, bo choć może stanowić "bazę wypadową" do samego Rabu, to Banjol wydał się w miarę spokojny. "San Marino" sprawił wrażenie zbyt dużego i popularnego (pojawiła się odruchowa refleksja, że w sezonie to tam może być trudniej być o miejsce).
Ale kto wie, czy - paradoksalnie - na większej powierzchni "San Marino" nie będzie mniej tłoczno... W każdym razie z dotychczasowej wymiany postów wynika, że "San Marino" to co najmniej "bezpieczny plan B".

W takim razie pytanie uzupełniające:
Czy mieszkając na "San Marino" da się wygodnie plażować poza główną plażą? = Czy jest to do ogarnięcia logistycznie - czy fajne, nieco odsunięte i "mniej obciążone" plaże są w zasięgu nieforsownego pieszego spaceru z matami i parasolem pod pachą?

Pozdrawiamy,
Z.&A..

Spokojnie na nogach dojdziesz na plaże w zatoczkach za hotelem i małym portem.
Mając samochód dojedziesz na Saharę, Podsidlo, Cigankę

tu jest jeszcze jeden kemping
http://www.zidine-lopar.com/hr/galerija.html