Wyspa Pag, Makarska Riviera, Peljesac, czyli Chorwacja 3 :)

Byłam na Istrii i mnie osobiście nie pociąga. Na ale wiadomo, każdemu co innego się podoba i trzeba samemu się przekonać.

Cześć.
Fajnie piszesz i pokazujesz to co najciekawsze w tych miejscach.
Widzę że sporo ciekawych relacji przede mną ...
PZDR.

ewciaku napisał(a):Byłam na Istrii i mnie osobiście nie pociąga. Na ale wiadomo, każdemu co innego się podoba i trzeba samemu się przekonać.

Obawiam się, że mnie też by nie zachwyciła... Kiedy byłam na Cresie, bardzo brakowało mi dalmatyńskich klimatów.
Może kiedyś, jak już zobaczę całą Dalmację, pojadę na Istrię

trans x napisał(a):Cześć.
Fajnie piszesz i pokazujesz to co najciekawsze w tych miejscach.
Widzę że sporo ciekawych relacji przede mną ...
PZDR.

Witaj, Trans X. Dzięki za miłe słowa

Pozdrawiam

Z dużym zainteresowaniem śledzę wszystkie po kolei Twoje relacje, są naprawdę wciągające do tego okraszone bardzo ciekawymi ujęciami, gratuluję
a tu trafiłem szukając informacji nt Mostaru - który mam nadzieję za kilka-kilkanaście dni poznam namacalnie
Mam do Ciebie pytanie o meczet w którym byłaś (wnętrze, balkonik, minaret) - czy to jest ten nad brzegiem rzeki z dużą kopułą który widać na większości zdjęć? i czy faktycznie jest to nadal obiekt bardziej turystyczny niż sakralny i można w nieskrępowany sposób zwiedzać? jest jakiś wstęp?

W ciągu ostatnich dni przeczytałam wszystkie strony a szczególnie wciągały mnie Twoje relacje z podróży maslinka[/b]
Przepiękne zdjęcia i miejsca o których nawet nie miałam pojęcia, że można zobaczyć na Chorwacji.
W tym roku wybieram się po raz pierwszy na Chorwację i już mniej więcej planujemy co zwiedzimy, ale w ciągu 10 dni na pewno mniej niż Ty ze swoim mężem.

Poza tym w tym roku też byliście? Czy już inne kraje teraz kłaniają się do Twoich stóp?

Pozdrawiam i będę czytać jeszcze inne Twoje relacje.

rekordarek napisał(a):Z dużym zainteresowaniem śledzę wszystkie po kolei Twoje relacje, są naprawdę wciągające do tego okraszone bardzo ciekawymi ujęciami, gratuluję

Witaj, Darku! Dzięki za miłe słowa i przepraszam, że dopiero teraz tu zaglądam. Albo przeoczyłam, albo nie dostałam powiadomienia na maila...

Pytanie o meczet już raczej nieaktualne, ale chodziło właśnie o ten nad brzegiem Neretvy, w samym centrum zabytkowego Mostaru. Można go było zwiedzać, o dziwo nawet bez zdejmowania butów. Wstęp - chyba 2 euro, ale nie pamiętam dokładnie.

kirsche92 napisał(a):W ciągu ostatnich dni przeczytałam wszystkie strony a szczególnie wciągały mnie Twoje relacje z podróży maslinka[/b]
Przepiękne zdjęcia i miejsca o których nawet nie miałam pojęcia, że można zobaczyć na Chorwacji.
W tym roku wybieram się po raz pierwszy na Chorwację i już mniej więcej planujemy co zwiedzimy, ale w ciągu 10 dni na pewno mniej niż Ty ze swoim mężem.

Cześć Kirche! Cieszę się, że moje relacje się przydają Wczoraj wróciliśmy z wyspy Bracz, która rzuciła na nas swój urok

Pozdrawiam i życzę wspaniałych Cro-wakacji

Witaj Maslinka!!!

faktycznie, wyprawa do Chorwacji to już tylko wspaniałe wspomnienie. Czekając na Twoją odpowiedź doszukałem się i zorientowałem który to meczet. Niestety... podczas naszej wizyty w Mostarze był zamknięty ((( a na to konto zrezygnowaliśmy wcześniej z wejścia do meczetu w Pocitelji... no cóż. Pani w info turystycznej nie miała żadnych informacji - "skoro jest zamknięte, to... jest zamknięte i nie wiadomo kiedy będzie otwarte". W zamian za to pokazała mi widok na most za meczetem. Fajnie, znalazłem to miejsce wczesniej bez jej pomocy pozdrawiam serdecznie!!!

rekordarek napisał(a):Witaj Maslinka!!!

faktycznie, wyprawa do Chorwacji to już tylko wspaniałe wspomnienie.

Cieszę się, że wakacje się udały

Szkoda, że nie udało się Wam zobaczyć meczetu. Na pocieszenie powiem Ci, że nie był on szczególnie ciekawy, najlepszy był widok z minaretu...

Pozdrawiam

Janusz Bajcer napisał(a):

anjas napisał(a):Świetnie jest ciąg dalszy
A miejscowość Bogacs spodobała mi się. W następnym roku właśnie zamierzam zahaczyć o Węgry. Fajną stronę podałaś. Już troszkę "przestudiowałam " i myślę, że zatrzymanie się tam na nocleg będzie strzałem w dziesiątkę
No muszę koniecznie tam pojechać

Jeszcze jedna stronka do przestudiowania

Baseny termalne

Troszkę ten Bogacs nie po drodze z Wielkopolski do Chorwacji lub z powrotem ale jeśli się podoba , to proponuję tam wyjazd docelowy na co najmniej tydzień

Trochę czasu minęło ale żeby tak zaorać i Lidla zrobić?
Skandal!