Wyspa Brac - camping poszukiwany

Gajus, a więc pamiętasz o Korculi...świetnie, mam nadzięję, że tamte informacje też uzupełnisz, Korcula nadal w sferze planów - wygrał Peljesac w ubiegłym roku No a w tym...może Brac, może Korcula, jeszcze nie wiemy...
Opisz proszę campingi, które odwiedziłeś, Twoje spostrzeżenia są niezwykle cenne.
A co do formy wypoczynku - my szczerze mówiąc nie wyobrażamy sobie innej - do tego stopnia, że okolice pozbawione campów odwiedzamy tylko w czasie wycieczek. Dla mnie życie na campingu - zwłaszcza w Chorwacji - to prawdziwe wakacje
Pozdrawiam i cierpliwie czekam na opis

W połowie drogi między Bolem a Murvicą pojawił sie nowy kemping. Położony nad samym morzem. Stromy dojazd ale wydaje sie cichy i spokojny.
Zdaje sie że Aloa:
http://www.bol.hr/en/pages/camping

A czy byłeś na tym campingu?
Na zdjęciach wydaje się być kompletnie niezacieniony:( a to dla nas podstawa....
zobacz tu:
http://www.bol.hr/en/pages/kamp-aloa-vranina

No, chyba że zdjęcie tego nie oddaje i że np cała reszta campu jest w lesie

Aniu, zobacz TU

PS na Brač nie byłem.

Więc tak, pole namiotowe jest nie wielkie, na jakieś 15 namiotów. Pół pola w słońcu i pół w cieniu. My byliśmy w środku sezonu więc miejsca były tylko w słońcu, a było w cieniu 33 st. więc jak na patelni. Na szczęście rano słońca nie było, póżniej plaża, najgorzej było z obiadem. Szybko jedliśmy i uciekaliśmy , bo nie dało się wytrzymać:) Sanitariaty o.k , nie jakaś super rewelacja, ale takie przeciętne. Jest też miejsce do zmywania i 3 lodówki. Ogólnie na polu cisza i spokój, z dala od głównej drogi, dyskotek itd. Płaciliśmy jakieś 150 Kun za auto , dwie osoby, namiot i dziecko. Do plaży jakieś 30 metrów, zejście super, wystarczy przeskoczyć przez murek. Ta plaża jest skałkowa, ale są tez równe tereny z małych kamyczków na których można spokojnie rozłożyć ręczniki. Zejście do wody trudne, czasami trzeba skakać. My tam chodziliśmy z naszym 2 letnim dzieckiem. Bardzo mało ludzi chodziło na tą plaże, więc cisza i spokój. Jest też plaża ogólna z małych kamyczków, bez skałek, ale tam chodziło bardzo dużo ludzi i do niej jest jakieś 40 m. Zejście do wody bardzo łagodne. Sutiwan to fajne spokojne miasteczko i nawet w środku sezonu nie było dużo ludzi, fajne knajpki, pizzerie itd. Na prawdę serdecznie polecam, jedzcie, nie będziecie żałować

To nasze miejsca w słońcu, momentami drzewa dawały cień. Po lewej stronie za drzewami widać morze.


Uploaded with ImageShack.us

miejsca w cieniu:)



Uploaded with ImageShack.us

Plaża przy polu



Uploaded with ImageShack.us

Ta sama plaża, więć fajnie można się opalać



Uploaded with ImageShack.us

Wystarczy skoczyć z tego murka



Uploaded with ImageShack.us

Tak chowaliśmy się przed słońcem

[URL=http://imageshack.us/photo/m

Niestety zdjęć tej drugiej plaży nie posiadam.

Nie byłem, tylko przejeżdzałem obok i widziałem z góry. Tak jak na linku od Janusza.....Kemping ciągnie sie jeszcze w dół w okolice tych drzewek co widać na zdjęciach. Ten betonowe place są na samym poczatku (jadąc od góry). Nikt tam nie obozował.

Pięknie dziękuję, myślę, że nie tylko ja wszak wiele osób poszukuje informacji o campach na Braciu.

Super, że camp mały i cichy, szkoda, że niewiele cienia... Najważniejsze, że Wasze wakacje się udały.

Nie przeszkadzam już, przecież to relacja, a my gadu gadu, niby w temacie, ale oddajmy głos Nerowi

hmmm...tzn, że może prawdę piszą na stronie, że spora część campu jest w lesie...to byłoby idealnie
Ogólnie miejsca wygląda dość zachęcająco. Ciekawe, jaki tam panuje ruch: czy camp jest blisko drogi? I czy nie słychać tam "atrakcji" Bolu. Ale o tym mógłby napisać ktoś, kto był na campingu.

Patrząc na zdjęcie ze strony kampu, Bol wydaję się odległy

Janusz Bajcer napisał(a):Patrząc na zdjęcie ze strony kampu, Bol wydaję się odległy

No właśnie, może dyskoteki nie będzie słychać

Spokojnie....ogłosy Bola nie maja szans dotrzeć, to naprawde kawałek....na oko ze 3 km drogą. A odgłosy drogi....droga jest gliniasto-kamienista więc przecietna prędkość to ok 10-20 km/ha. Szum morza bedzie głośniejszy . Ruchliwość drogi oceniałbym na ok 20 samochodów na godzinę.

Hej, hej!

Jako że jestem dociekliwa napisałam do nich maila. Już mam odpowiedż, zacytuję:

"Camp site is not totaly under trees, but a huge part of it is.
We have a tents like yours many time before.

Our camp have their own beach. Part of camp what is nearest sea s just for a fun ( laying on the sun, playing)there is a small beach bar, too. From there to entering in the sea you must pass some stairs.

I will send you a linkfrom our camp site, where you can see a more details and pictures.
www.camping-bol.com

We have small fridge to rent or you can use a biggiest fridge together with another guests gratis."

Pytałam o cień, plażę i lodówki

Z tą rezerwacją po przygodzie w zeszłym roku jestem dość ostrożna, raczej nie zaufam, niestety...

Mam jednak nadzieję, że ktoś był i opisze. Oczywiście, czekamy na informacje od Gajusa