Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wyspa Brač, wyspa Hvar i Gradac...Piąty raz w CRO :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 10.10.2008 14:04

no no coraz lepiej... :) :twisted:
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 10.10.2008 20:39

- tam to dopiero jest pięknie :D
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 12.10.2008 01:23

cd..

Dojeżdżamy do Medjugorie...czuję się jak w gigantycznym centrum handlowym..wszędzie sklepiki z dewocjonaliami, przepych, duże wille..ogarnia mnie przerażenie...wyobrażałam sobie to wszystko inaczej..

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Myślałam, że poczuje tu wyjątkowa atmosferę, pełną skupienia...a tu taki zawód..czuję wręcz obrzydzenie..ludzie wykorzystają wszystko..choć z drugiej strony może to normalne...w końcu na wszystkim da się zarobić, w Polsce w takich miejscach jest podobnie..
Nie wiem...wychodzę z auta..robię parę fotek..deszcz zaczyna coraz mocniej padać..
Obrazek
zbliża się burza..nie pozostaje nic jak tylko ruszać w drogę powrotną...trochę mi żal, że nie mogliśmy wejść na górę objawienia...no cóż...mam nadzieję, że jeszcze tu wrócimy i będą mogła to wszystko bliżej zobaczyć ..wracamy do Gradac...
Obrazek
Droga prowadzi przez miasteczka i pagórki...
Bośnia dość szara i smutna, choć może to z powodu takiej brzydkiej pogody ..
Droga cały czas ciągnie się wzdłuż Neretwy...lubię ten widok..domki przy rzece.. :)

Obrazek
Obrazek

Przez granicę przejeżdżamy bez żadnych problemów..Ten sam przystojny Bośniak uśmiecha się i macha ręką, żeby przejechać :)
Dochodzi godz.19 jesteśmy z powrotem...na ulicach pełno piachu i kamieni, ponoć jak nas nie było przeszła tu mega burza...urwanie chmury...
Zmęczeni postanawiamy iść na kolację..Jutro rano wyjeżdżamy..Smutno nam..jednak pogoda się powoli psuje...trzeba wracać...ostatni raz spacerujemy promenadą, wieje lekki wiatr, jednak chłodno nie jest.. Księżyc co jakiś czas pojawia się między chmurami...w oddali widać światełka na Peljesacu..pakujemy się, i zmęczeni zasypiamy.

16 Dzień (16.09.2008)

Rano pobudka, śniadanko, żegnamy się z gospodarzami..bardzo mili ludzie...życzą nam dobrej podroży..smutno nam odjeżdżać, jednak od rana pogoda się zepsuła..pada co chwilkę..jest ok.25st...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dojeżdżamy do Makarskiej tu pogoda się poprawia, chmury się rozbijają wygląda słońce...
Robię ostatnie zakupki na bazarze i jedziemy...dochodzi godz.12...

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na autostradzie słaby ruch...koło Sibenika wjeżdzamy w ulewę nic nie widać...jedziemy w tempie żółwim.

Obrazek

Koło Zadaru zaczyna znów mocno wiać, bardzo mocno..przeżyliśmy to rok temu..samochody ledwo jadą, nasz też rusza się na wszystkie strony, jednak w zeszłym roku bardziej mnie to przerażało..Wyjeżdżamy z tunelu sv.Rok..i szok..leje i 7st C.

Obrazek

..nie wierzymy własnym oczom, ale to prawda...na najbliższym parkingu przebieramy się w ciepłe ciuchy...zresztą inni robią to samo... :)
Każdy w szoku z powodu zmiany temperatury..
Chorwację pada już do granicy, Słowenia pada..

Obrazek
Obrazek

Jedziemy przez Ptuj tym razem już na Mureck..droga bardzo malownicza..ciekawa..lubię Słowenię to takie ładne, czyste państwo z pięknymi widokami i klimatycznymi miasteczkami...przejeżdżamy przez most i jesteśmy w Austrii.

Obrazek

Tu też pada..Do Mikulov dojeżdżamy po godz.24..nocujemy jak co rok w pensjonacie Anna przy starówce..zimno ok.6st C...
Rano wyjeżdżamy ok godz. 10...Robimy ostatnie zakupy :)
Obrazek
Czechy pada...Polska pada..choć tu już cieplej 10 st C :)
Do W-wy dojeżdżamy na godz. 20...Zimno, szaro, smutno..koniec wakacji.
Znów czekamy rok na ponowne spotkanie z Cro...
Może za rok znów płw.Peljesac i Korcula..zobaczymy..teraz zostaje już tylko przeglądanie zdjęć.. :(

The End...
Ostatnio edytowano 12.10.2008 14:37 przez ines, łącznie edytowano 2 razy
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 12.10.2008 12:17

Świetna relacja Ines :), szkoda, że to już koniec. Też miałam podobne odczucia, co do Medjugorje. Ale słyszałam od znajomej, która tam jeździ regularnie, że Medjugorje się nie zwiedza, trzeba tam spędzić wieczór, iść na nabożeństwo, wyjść na Górę Objawień, poczuć klimat tego miejsca wbrew wszechobecnym tłumom. Mi się to niestety nie udało. Zobaczyłam takie Medjugorje:
Obrazek
Sprzedają wizerunek Matki Boskiej na wszystkim co się da:
Obrazek
Sklepy nazywają się Angel, Angel 2, Mary. Ale jest też pozytywna strona tej komercjalizacji - organizacja Mary's Meals, która dożywia głodujące dzieci, dostarczając im posiłki do szkół w Afryce, Azji, Ameryce Łacińskiej ma tu swoją siedzibę. Może funkcjonować właśnie dzięki tym tłumom ludzi, którzy chcą w świętym miejscu zrobić dla ludzi coś dobrego:
Obrazek
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 12.10.2008 12:28

Mam nadzieję, że pieniądze idą rzeczywiście na pomoc biednym dzieciom :?
Co do Medjugorie u nas cały czas padało, więc nie było jak nawet poczuć tego miejsca...
Mam nadzieję, że następnym razem będzie inaczej :)


Maslinka - Dzięki, że byłaś ze mną w podroży :)
laciatek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 192
Dołączył(a): 15.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) laciatek » 13.10.2008 07:56

Cieszę się, że się doczekałam :), pewnie jeszcze ze 2-3 razy na spokojnie poczytam, żeby przemysleć przyszłoroczne plany ;), doskonale rozumiem Twoje rozczarowanie Medjugorie, nie byłam tam, ale parę miesięcy mieszkaliśmy w Lourdes i pamiętam swoje, bo na wodzie z Lourdes było wszystko, nawet pastylki i nalewki ;), ale mieszkając tam, można było potem spokojniej to przetrawić i jak mówi maslinka, iść pokontemlować o innej, bardziej kameralnej, porze, a co do Chorwacji, to chyba wracaliśmy wszyscy tego samego deszczowego dnia :)
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za miejsce i towarzystwo w tej wędrówce :)
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 13.10.2008 08:06

Hehe to widzę, że jest już nas trójka zawiedzonych Medugorie ;) Plastik, plastik i jeszcze raz plastik mieszający się z wiarą... W swojej relacji pisałem o tym, że coś podobnego kiedyś było pod Jasną Górą w Częstochowie, ale powyganiali tych cyganów ;) Tam... cóż bieda i chyba jedyne źródło utrzymania Bośniaków. Tylko to ich usprawiedliwia...
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 13.10.2008 08:41

Leszek Skupin napisał(a):Hehe to widzę, że jest już nas trójka zawiedzonych Medugorie ;) Plastik, plastik i jeszcze raz plastik mieszający się z wiarą... W swojej relacji pisałem o tym, że coś podobnego kiedyś było pod Jasną Górą w Częstochowie, ale powyganiali tych cyganów ;) Tam... cóż bieda i chyba jedyne źródło utrzymania Bośniaków. Tylko to ich usprawiedliwia...


Leszek-jaka trójka ??? :wink:
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 13.10.2008 09:14

JacYamaha napisał(a):
Leszek Skupin napisał(a):Hehe to widzę, że jest już nas trójka zawiedzonych Medugorie ;) Plastik, plastik i jeszcze raz plastik mieszający się z wiarą... W swojej relacji pisałem o tym, że coś podobnego kiedyś było pod Jasną Górą w Częstochowie, ale powyganiali tych cyganów ;) Tam... cóż bieda i chyba jedyne źródło utrzymania Bośniaków. Tylko to ich usprawiedliwia...


Leszek-jaka trójka ??? :wink:

Ines, Maslinka i ja ;)
No chyba że się przyłączysz :lol: to będzie czwórka, która ma podobne odczucia co do Medugorie ;)
kw
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 932
Dołączył(a): 31.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) kw » 13.10.2008 09:18

Ja może na dole za mało się rozglądałem, bo w pamięci
głownie utkwiły mi takie obrazy:

Obrazek

i takie:
Obrazek

A może przez te kilka lat wszystko się bardzo zmieniło?

Krzysztof
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 13.10.2008 09:37

Leszek Skupin napisał(a):No chyba że się przyłączysz :lol: to będzie czwórka, która ma podobne odczucia co do Medugorie ;)


Ojjj, widocznie Przeoczyłeś to w mojej relacji-usiasiusia cepeliada....
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 13.10.2008 09:40

Nie byłem w Medjugorje , ale myślę , że chyba bym się nie zawiódł.
Z tego co opisujecie - tak jest za pewne we wszystkich większych, znanych i obleganych miejscach kultu religijnego
(i Polsce i na Świecie)

Dla porównania Lourdes

Obrazek

Tez tam nie byłem , ale przypuszczam że otoczka komercyjna jest podobna jak w Medjugorje

Obrazek[/img]
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 13.10.2008 09:54

JacYamaha napisał(a):
Leszek Skupin napisał(a):No chyba że się przyłączysz :lol: to będzie czwórka, która ma podobne odczucia co do Medugorie ;)


Ojjj, widocznie Przeoczyłeś to w mojej relacji-usiasiusia cepeliada....

Widocznie :oops:
laciatek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 192
Dołączył(a): 15.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) laciatek » 13.10.2008 09:56

Komercja jest większa:)
Poza tym Lourdes takie zatłoczone jest tylko 15.08 :)
ale całkowicie - poza tą bazylika jest kilka pozdziemnych kaplic, całkiem sporych rozmiarów :)
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 13.10.2008 13:13

Janusz Bajcer napisał(a):Nie byłem w Medjugorje , ale myślę , że chyba bym się nie zawiódł.
Z tego co opisujecie - tak jest za pewne we wszystkich większych, znanych i obleganych miejscach kultu religijnego
(i Polsce i na Świecie)

Dla porównania Lourdes

Obrazek

Tez tam nie byłem , ale przypuszczam że otoczka komercyjna jest podobna jak w Medjugorje

Obrazek[/img]


Janusz wydaje mi się, że w Medjugorie jednak ta otoczka komercjalizacji jest większa niż u nas..
Przynajmniej mnie nigdy nie raziła Jasna Góra, Niepokalanów, Licheń, Kodeń itd...
Natomiast tu wrażenie komercji było straszne..może to przez pogodę, która nie pozwoliła nam wejść na Górę Objawień...pewnie będąc między tymi pagórkami, wśród roślinności zupełnie inaczej się to odczuwa..dlatego chcę jeszcze tam wrócić..
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Wyspa Brač, wyspa Hvar i Gradac...Piąty raz w CRO :) - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone