Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

"Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigancie"

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 09.06.2015 18:36

Udało się przedłużyć pobyt o jeden dzień Obrazek ten mój znachor -sąsiad powiedział że popilnuje chałupy i psów jeszcze jedną dobę dłużej-zniepokoił się tylko czy mówię prawdę i mam za co wrócić po tej terapii :mrgreen:
Zwiozę mu co nieco - nawet dwie butelczyny od babci ze Skripu - niech poszerza horyzonty.... :oczko_usmiech:

No łatwo ze mną nie jest - mam jakieś napięcie przedwyjazdowe :mrgreen: szczęśliwie nawiedza mnie to raz ,góra dwa razy w roku.... niech się żonka wczuje.... :oczko_usmiech: :mrgreen:

Pomyślałem że dobrze mi zrobi mała zmiana - wymyślam wyjazd do Tica Luka.
Pójdę znowu w chaszcze...zaliczę bezimienne bezpańskie zatoczki..... popłynę w rejs - dam się nieść prądom morskim....
Może sklecę jaką modlitwę i sprawi ona że nie trzeba będzie jeszcze wracać... :wink:

Ja mam swój plan..... 8) a przenajpiękniejsza swój....... :roll:
Chce zabrać się ze mną pontonem :roll: potem sama z Julką.... 8O a ja co :?: parasolki mam pilnować..... :?: :!:


Szczęśliwie T.L. fajna jest- jakąś godzinę w jednym miejscu chyba wytrzymam.... :wink:
Zeszło krócej - bo wiosłowanie (jak im wspominałem )to ciężka robota..... :oczko_usmiech:

Mały wakacyjny lans.... :oczko_usmiech:




Obrazek





Obrazek






Obrazek






Obrazek




Obrazek




Obrazek





Obrazek






Obrazek




Obrazek




Julka poszła wpław,a ja na około....


Obrazek





Obrazek






Obrazek



Spóźniłem się ..... :( :wink:



Obrazek





Obrazek



Godzina jeszcze młoda więc wziąłem się za browarka żeby czas mi szybciej leciał.... :lol:
Syrenki moje gdzieś tam plumkają po Jadranie , a mnie znowu naszło rozmyślanie.... :mrgreen:
Godny pożałowania kodeks którym się kieruję sprawia że doszukuję się w ich planach złośliwej celowości aby mnie uziemić - mnie wilka morskiego.... :wink:
Mam jeszcze kilka podejrzeń gdy podsumowuję te wakacje.....ale muszę to przeanalizować jeszcze raz bo czasem udaje mi się przeholować w dedukcjach.... :lol:
Prawdziwie odkrywcze myśli naszły mnie gdy napocząłem browarka żony..... :mrgreen:

CDN







andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 09.06.2015 19:00

Ależ piękna ta zatoka!!
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 09.06.2015 19:36

No, nareszcie oderwałeś się od roboty choć na chwilę. :roll: :)
Punkt za temat ostatniego odcinka. :mrgreen: :wink: Mogłam na moment oderwać się od bieżących licznych kłopotów i pomarzyć o wakacjach. 8) Niby są już niedaleko, a tyle spraw i ciężkich wyzwań od nich mnie jeszcze dzieli... :(
Nadawaj dalej. :D
Magdalena S.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 921
Dołączył(a): 03.06.2008
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magdalena S. » 09.06.2015 21:06

CROberto napisał(a):[b]Udało się przedłużyć pobyt o jeden dzień

Też mi się to czasem udaje... :D
CROberto napisał(a): Może sklecę jaką modlitwę i sprawi ona że nie trzeba będzie jeszcze wracać... :wink:

Ale potem moje modlitwy tracą moc :(
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 10.06.2015 20:37

andeo napisał(a):Ależ piękna ta zatoka

Pełna zgoda :)

Mikromir napisał(a):No, nareszcie oderwałeś się od roboty choć na chwilę. :roll: :)

Poniosło mnie na samowolkę :mrgreen:
Mikromir napisał(a): Mogłam na moment oderwać się od bieżących licznych kłopotów i pomarzyć o wakacjach. 8) Niby są już niedaleko, a tyle spraw i ciężkich wyzwań od nich mnie jeszcze dzieli... :( Nadawaj dalej. :D
Takie marzenia które się ziszczą za miesiąc fajne są.... 8) Podołasz :!:

Nadamjeszczerazalboidwarazy :D
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 10.06.2015 20:39

No i wreszcie coś fajnego do oglądania........... :mrgreen:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 10.06.2015 20:40

Magdalena S. napisał(a):
CROberto napisał(a):[b]Udało się przedłużyć pobyt o jeden dzień

Też mi się to czasem udaje... :D
CROberto napisał(a): Może sklecę jaką modlitwę i sprawi ona że nie trzeba będzie jeszcze wracać... :wink:

Ale potem moje modlitwy tracą moc :(


Dżna w lampie na potrzeba... :oczko_usmiech:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 10.06.2015 20:41

anakin napisał(a):No i wreszcie coś fajnego do oglądania........... :mrgreen:


No i wreszcie trochę łaskawszy jesteś dla mnie...... :mrgreen:
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 10.06.2015 21:55

Zobaczył swoje rewiry....to dlatego taki łaskawy
...ale uważaj na wszelki wypadek :wink: :mrgreen:
...a zatoczka no..no..z tym pływadełkiem :oczko_usmiech:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 10.06.2015 21:57

mervik napisał(a):Zobaczył swoje rewiry....to dlatego taki łaskawy

Moje rewiry to letko w górę od tego miejsca. :mrgreen:
Na Braču po prostu byłem....... :roll:
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 10.06.2015 22:08

anakin napisał(a):Na Braču po prostu byłem....... :roll:


..no patrzcie ..jaki skromy :oczko_usmiech:
gosik 84
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 55
Dołączył(a): 07.04.2015
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) gosik 84 » 11.06.2015 10:07

Ta zatoka jest po prostu prześliczna :-D
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 12.06.2015 19:11

mervik napisał(a):Zobaczył swoje rewiry....to dlatego taki łaskawy
hibatak :mrgreen:
anakin napisał(a):Moje rewiry to letko w górę od tego miejsca. :mrgreen:
Na Braču po prostu byłem....... :roll:


No wszyscy mamy swoje rewiry w górę od tego miejsca.... :mrgreen:
Wiem że masz na myśli pszezaklenterewiry... :mrgreen:


Heloł Gosia :papa:
Fakt,ale wcześniej w paru miejscach też było ślicznie... :)
gosik 84
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 55
Dołączył(a): 07.04.2015
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) gosik 84 » 13.06.2015 06:21

Heloł Gosia :papa:
Fakt,ale wcześniej w paru miejscach też było ślicznie... :)[/quote]

Wiem, wiem. Twoją relację czytałam jeszcze przed tym jak się zalogowałam na forum,
z resztą nie tylko tą relację.
Podglądałam Cię ukradkiem :oops: :wink:
Świetnie piszesz i z chęcią się je czyta i oczywiście ogląda :D
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 13.06.2015 06:27

CROberto napisał(a):Wiem że masz na myśli pszezaklenterewiry... :mrgreen:

No jak nie, jak tak !? :mrgreen:

Generalnie na tym Braču to mi doopy nie urwało. :roll:
Jak dla mnie.......zbyt zielono.
Brakuje połączenia żółtego z niebieskim, jakie można oglądać na wyspie przeklętej... :oczko_usmiech:

No, ale to tylko moja (oczywiście subiektywna) opinia. :mrgreen:

Niemniej jednak Ticja Luka to coś co będę wspominał mile ( obok Vidovej Gory).
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
"Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Giga...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone