Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan
napisał(a) anakin » 13.03.2015 22:23
CROberto napisał(a): Słońce "odpływa" po Adriatyku zmierzając na drugą półkulę globu,tymczasem cienie skradają się po skałach by wpełznąć w pobliskie doliny....
Przejmując we władanie wszelkie zagłębienia powodują tchnienie flory...
Uwolniła się właśnie kompozycja nowych aromatów, które są wynoszone do góry przez resztki podeszczowej wilgoci....
Słońce odległe coraz bardziej spowija karmazynowym przypływem wodę i ląd- na znak kończącego się kolejnego dnia....
W tak piękne miejsca zaglądają zapewne też Bogowie.....i choć to nie Olimp nie dziwi mnie przybycie boga zachodniego wiatru -Zefira.....
Lekkie powiewy muskają o czoło i opuszczane co jakiś czas powieki pomimo że są przymknięte-karmazynowy przypływ wdarł się i tu......
Przechodzi mi przez myśl pomysł pozostania do zmroku ,by podglądnąć czym popisze się srebrny glob.....
Zacytowałem to.
Dla potomnych.
Dziś ten Świat nie jest w stanie tego pojąć.
Jest zbyt wcześnie.
Zbyt płytkie rozumienie Wszechświata przez maluczkich tegoż tworu, nie pozwoli dziś wydobyć prawdziwej esencji, rzekłbym nawet kwintesencji, Twego słowa...
Ale może kiedyś......jest nadzieja.
Wierzę głęboko, że ktoś zrozumie kiedyś sens tego wszystkiego.
I będzie mógł z czystym sumieniem powiedzieć.......
wypełniło się.A tak po prostu to ni ch...nie rozumiem co Ty gadasz Robert.......
I im więcej piję, tym mniej rozumiem.....