Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

"Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigancie"

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 23.02.2015 18:04

CROberto napisał(a):.

Kilka bardzo krótkich odcinków zapodałeś...

Pozdrawiam,
Wojtek
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 24.02.2015 20:01

zauroczona napisał(a):Noo, CROberto, ależ mnie wciągnęła Twoja opowieść :) tak ją na początku dawkowałeś, że miałam wątpliwości, jak to się potoczy, ale już wiem, że to było celowe :) napięcie w wątku rosło, i jak poooszłoooo , to nie można się było oderwać; i piękne zdjęcia, i humor momentami przypominający mi Andrzeja Poniedzielskiego :) gratulacje! Ja w tym roku po 2-letniej przerwie znów obieram kierunek wakacyjny jedyny i słuszny, już zaczynam odliczanie do mojej terapii ;) pozdrawiam


Cześć :D
Jesteś zauroczona Chorwacją....czy tak ogólnie :?: :oczko_usmiech:
Miło mi że podoba Ci się moja forma relacjonowania wakacji :D dzięki za dobre słowoObrazek .
Życzę Ci aby terapia się udała.....proszę jedynie abyś nie brała za wiele przykładu ze mnie.... :mrgreen:
:papa:

Franz napisał(a):Kilka bardzo krótkich odcinków zapodałeś...


Samą prawdę prawisz - koniec i kropka :wink:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 24.02.2015 23:10

Tak więc docieram na nasze zacienione plażowe stanowisko-rozchodzenie "skurczu stopy" zajęło mi jakieś dwie godzinki :wink: i widzę że przenajcudniejsza ma jakby troskę w oczach - tęskniła..... :?: :mrgreen: ......
Zbliżyłem się na dwa kroki, to i wyraźniej widzę przesłanie... 8O :oczko_usmiech:
Jak dostrzegam takie klimaty w jej spojrzeniu ,to zawsze mam mieszane uczucia.... :oczko_usmiech:


-Gdzie byłeś tak długo,dziecko się martwiło.... :?:
- Ach....
-Co za ach :?:
-A Ty nie... :?:
-Taak.....przejęłam się.....okrutnie..... :roll: zauważyłam że zabrałeś dokumenty i kluczyki do samochodu.
Pomyślałam że zostaniemy tu bez grosza do "nocy"....Snujesz się nie wiadomo po co i gdzie ,jakbyś szczęścia szukał.... :?

-Ciepło,coraz cieplej.... :oczko_usmiech:
-Coś Cię ciepło :?: :!:

-No nie....pod nosem do siebie mówię... :wink:
-Co Ty.....? gadasz też sam ze sobą gdy "latasz" po okolicy jak jakaś podfruwaja... :roll:


-Sorrki zeszło mi się trochę.....
Tak tu pięknie -jak chcesz to mogę Cię oprowadzić-od razu odnajdziesz swój Katharsis..... :mrgreen:

-Weź tę swoją Nirwanę i podziel się z Julką ,bo pyta o Ciebie co pięć minut... :!:
Obiecałeś rano że w rejs popłyniecie,to teraz doczekać się nie może....

Julka właśnie zakradła się od tyłu i chlusnęła mi wodą przez plecy.....
-Niespodzianka.... :lool:
Wygłoo mnie trochę....
-Ja też mam dla Ciebie niespodziankę,ale teraz to sam ją zjem.... :devil:

-Tatuś,co masz w siatce :?:
-Przyniosłem lody z beach baru ,ale nie zasłużyłyście.....Obrazek

-A jakie... :?:
-Nie pytaj,bo żal Ci będzie jeszcze bardziej... :mrgreen:

Poczochrałem Julkę po głowie i wręczyłem ulubioną "Milkę"-przenaj..... też dostała, ale najpierw pogroziłem palcem.....Obrazek
No dobra -przyznam się.....z tym palcem to akurat nazmyślałem... :oczko_usmiech:

Pobaraszkowaliśmy po chwili trochę w wodzie,a następnie zabieram Szkraba by pokazać co odkryłem.


Idziemy do pobliskiego beach baru ,na małe co nieco - dla każdego coś stosownego do wieku....Obrazek i Obrazek

1a.JPG


1.JPG


Dają tu lane piwko,fryty i pyszne cevapcici (oprócz lodów -ceny są niskie



Po spełnieniu zachcianek idę Juli pokazać co odkryłem.
Plaża w Murvicy jest długa,obejmuje całe zakole zatoki - po środku dzielą ją na dwie części płaskie skały schodzące do samej wody.Zmierzamy na sam koniec drugiej części uvali.



Teraz nastąpi rozwiązanie zagadki (co nie miała brania... :oczko_usmiech: )

Pytanie brzmiało :Co to za dyscyplina sportu?


14.JPG


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

15.JPG



Ostatnio edytowano 22.09.2020 15:40 przez CROberto, łącznie edytowano 4 razy
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 25.02.2015 15:39

Chciałabym tylko niniejszym wyrazić zadowolenie z pojawienia się kolejnego odcinka Twojej opowieści. :)

W szczególności podoba mi się:
- ponton w kolorze Jadranu i morskiej piany :mrgreen:
- strój Julki w kolorze Jadranu (córeczka pięknie się prezentuje na zdjęciach :wink: )
- Jadran w kolorze Jadranu :mrgreen:
- wybrzeże i plaże w Murvicy - bajeczne i rajskie :D , chyba nie ustępują w niczym nawet Gromin Dolac na Hvarze :wink:
- huśtawka - w sam raz dla księżniczki :)

Przy okazji chciałam się zwierzyć tym, co to zrozumieją.
Rozmawiałam wczoraj o wakacyjnych planach z męską częścią mojej rodziny i padła nazwa Uvala Blaca i Pustinja Blaca. Mąż zmarszczył czoło, podrapał się po głowie i mówi:
- Blaca, Blaca... hmmm... myśmy chyba tam pływali jachtem w 2012.
(Chłopcy załapali się wtedy na mały rejs z wujem, podczas gdy ja pasłam córkę gdzieś na Zadarskiej Riwierze :x )
- Co :?: Nic mi nie powiedzieliście, że byliście na Braču :!: 8O
- A bo wiesz... myśmy nie bardzo wiedzieli, że to Brač akurat... Kapitan kazał płynąć na U. Blaca, to płynęliśmy...
- No i co, poszliście oczywiście do pustelni?...
- Jak by ci to powiedzieć... No kapitan mówił, że tam jest jakiś klasztor, ale jak wszyscy usłyszeli, że to trzeba iść 40 minut w górę, to się trochę zniechęcili... więc popływaliśmy tylko w zatoce i odpłynęliśmy... ale ja chciałem... chęci też się liczą?... :roll:
- 8O 8O :x :x (...piiiiiiip...) :x (...piiiiiiip...) :x (...piiiiiiip...) :x (...piiiiiiip... ) :x ...oraz was tak przegonię po tym Braču, że nie będziecie mieć wątpliwości, że na nim byliście :!: :!:



Obejrzałam fragment filmu z rejsu - rzeczywiście byli i... zignorowali taką perłę... :( :( :( Rozumie ktoś mój ból?...



Robert, nie zwlekaj już tak z kolejnymi odcinkami. Fajnie się czyta i ogląda, bo umiesz jakoś wykorzystać i docenić to, że jesteś na gigancie... :mrgreen:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 25.02.2015 21:06

Mikromir napisał(a):...


Cześć Pszczółko :oczko_usmiech:
Naniosłaś tego miodu do mojej relacji że ho ho.... :smo:
Oczywiście niezmiernie mi miło za te wszystkie miodne słowa - dziękuję..... :D
Ja osobiście rozumiem Twój ból, ale nie pokąsaj męzowinki za bardzo... :mrgreen:
Wierzę Ci że przegonisz ich po tej wyspie.... :lool: gdy sobie wyobraziłem jak bardzo to.....aż mnie stawy rozbolały..... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Btw

Jestem w miarę systematyczny pomimo że znów jestem zarobiony - będę się sprężał w miarę możliwości....
Mogę Ci obiecać że do Twojego wyjazdu się wyrobię..... :mrgreen:
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 25.02.2015 22:08

CROberto napisał(a):Cześć Pszczółko :oczko_usmiech:

Się aż tak nie spoufalaj, bo nastrojem bliżej mi raczej do... osy. :oczko_usmiech:
CROberto napisał(a):nie pokąsaj męzowinki za bardzo... :mrgreen:

Ależ skąd 8O Ja bardzo dbam o małżonka i wogle miła jestem bo przecież ktoś musi wiosłować w tym pontonie... :mrgreen:
CROberto napisał(a):znów jestem zarobiony

Rozumiem, ktoś w rodzinie musi zarabiać na wakacje, a Pag drogi jest... :roll: :mrgreen:
CROberto napisał(a):Mogę Ci obiecać że do Twojego wyjazdu się wyrobię.

Coś mi się widzi, że muszę wprowadzić pewne zmiany w kalendarzu wyjazdowym, żeby ta relacja przyśpieszyła nieco... :roll:

:wink:
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 25.02.2015 22:12

Ja się powtórzę, ale co tam - pięknie Ci rośnie pannica :mrgreen: ...
I ślicznie pasuje do tej błękitnej Chorwacji :papa: .
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 26.02.2015 11:07

Mikromir napisał(a):Się aż tak nie spoufalaj, bo nastrojem bliżej mi raczej do... osy. :oczko_usmiech:

Dobrze że nie zamieściłaś w avatarku "Toma i Jerry'ego" - dopiero bym podpadł mówiąc do Ciebie kotku lub myszko.... :mrgreen:


Mikromir napisał(a):Ależ skąd 8O Ja bardzo dbam o małżonka i wogle miła jestem bo przecież ktoś musi wiosłować w tym pontonie... :mrgreen:

E tam .....kąsaj :mrgreen: i tak ma dług za tą Blacę - w te i następne wakacje może się spłaci... :oczko_usmiech:


Mikromir napisał(a):Rozumiem, ktoś w rodzinie musi zarabiać na wakacje, a Pag drogi jest... :roll: :mrgreen:


No to akurat wiem.... :roll: będę musiał zapłacić o jedną miejscówkę więcej niż zazwyczaj-zabrać tam trzeba egzorcystę..... :mrgreen:

Mikromir napisał(a):
Coś mi się widzi, że muszę wprowadzić pewne zmiany w kalendarzu wyjazdowym, żeby ta relacja przyśpieszyła nieco... :roll:
:wink:


Zrób to rozsądnie......żebyś przypadkiem nie zmarzła.... :lool:
Potter napisał(a):.....


:hearts: :smo:
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 26.02.2015 11:13

CROberto napisał(a):No to akurat wiem.... :roll: będę musiał zapłacić o jedną miejscówkę więcej niż zazwyczaj-zabrać tam trzeba egzorcystę..... :mrgreen:

odpuść Robert ... nie zadziała :sm:
bedziesz miał więcej na travaricę ;)
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 26.02.2015 18:06

Bea.ta napisał(a):odpuść Robert ... nie zadziała :sm:
bedziesz miał więcej na travaricę ;)

:lool:
Dobra rada - na wagę złota......a raczej większej ilości dobrego nastroju :sm:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 27.02.2015 00:18

.
Ostatnio edytowano 27.02.2015 22:34 przez CROberto, łącznie edytowano 2 razy
Basiulinek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4400
Dołączył(a): 10.07.2006
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basiulinek » 27.02.2015 01:35

....uniósł się ponad chmury i ......zniknął :?
Poproszę o słoneczko! ;)
Księżyc mi po oczach świeci i spać nie mogę! :)
bo ja tu ciągle i nieustająco jestem!
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 27.02.2015 22:03

.
Ostatnio edytowano 27.02.2015 22:31 przez CROberto, łącznie edytowano 1 raz
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 27.02.2015 22:22

.
Ostatnio edytowano 27.02.2015 22:30 przez CROberto, łącznie edytowano 1 raz
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 27.02.2015 22:23

.
Ostatnio edytowano 27.02.2015 22:27 przez CROberto, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
"Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Giga...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone