Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

"Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigancie"

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 06.02.2015 19:18

Potter napisał(a):Śliczna dziewczynka ślicznie się opala :lol: ...No ale z taką karnacją :papa:


Dziękuję Ci Potterku bardzo.... :D to na dodatek kochane i pogodne dziecko... :hearts:

:smo:
Stasiek18
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 857
Dołączył(a): 05.04.2011
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stasiek18 » 07.02.2015 23:01

Będąc na Braci to Lovrecine wypada "zaliczyć",choć nie każdemu przypadnie ona do gustu :roll:
Przy tym pirackim okręcie były ogromne skorupki jeżowców,które troche zrekompensowały mój pobyt na tej plaży.
Obrazek
:wink:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 08.02.2015 15:08

Stasiek18 napisał(a):.......

Z tym podobaniem to wszystko zależy od populacji danego dnia - bo brzydka nie jest.... :wink:
Stasiek,poławiaczem pereł też jesteś ... :?: :wink:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 08.02.2015 15:09



Julka wpisała się do dziennika pokładowego :wink: ..... i......... poszła w błękitną dal.
Aby nacieszyć się ciszą to posyłam jeszcze żonkę na rozmasowanie wakacyjnych odleżyn.... :mrgreen:
Widzicie.......pomysłowość czyni wolnym...... :boss:


Obrazek





Obrazek




Wskoczyłem w swoje tropikalne gniazdko(znajduje się za tym murkiem) i bujam w obłokach napływających nad góry..... :)
Myślę sobie że mógłbym nawet zamieszkać w tym domku z takim widokiem, w czerwcu lub wrześniu.... :oczko_usmiech:

Obrazek





Obrazek






Obrazek


Choć czuję się świetnie, to przydałby się do kompletu jakiś złocisty wspomagacz nastroju....ups.....co ja gadam ...co ja gadam.....myślałem raczej... hm...ten....yyy zapobiegacz odwodnieniu..... :oczko_usmiech:
Jest po szesnastej ........to jak ten camel skazany jestem na wodę..... :roll: :wink:

Nie minął jeszcze tydzień jak tu przybyłem, a zauważam znaczną poprawę.....dobrze też że posłuchałem sąsiada co mi do chałupy teraz zagląda....
Jak zobaczył receptę na zszargane nerwy to powiedział że ziółka są dobre .....ale tylko do palenia :mrgreen:
Gość się trochę zna na rzeczy i jak oszacował ile złociszy stracę przez tego swojego Freuda to.......
wypisał mi inne...no te...... odpowiedniki - szkoda że sto procent odpłatne....... :mrgreen:

No powiem Wam że całkiem je polubiłem , pomagają i nie straszą żadnym tekstem typu......Przed użyciem zapoznaj się.........gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu..... :lol:

Jak to dobrze mieć sąsiada Znachora.....Obrazek

Tak więc sobie siedzę i myślę, że o niczym ważnym nie myślę - znaczy się - dobrze jest......
Co jakiś czas doglądam małej jak wywija ósemki pontonem pośród łódek - mam nadzieję że nie szykuje się do abordażu......choć kto, wie może uznała, że tatko ucieszyłby się z takiego prezentu.... :oczko_usmiech:





Obrazek





Obrazek







Gdy już wpadłem w taki lewitujący stan, to uderzyła mnie fala dudniących dźwięków - do knajpy na nabrzeżu wpuścili jakiegoś wyżelowanego lamera co zrujnował mój nastrój..... :roll:
Po piętnastu minutach stwierdzam kategorycznie że nie zniosę tego bez medykamentów.... 8O
Wołam niepocieszoną tym Julkę i wysyłam ją po mamuśkę, bo zarządzam natychmiastową ewakuację.....



Obrazek




Wyobraźcie sobie że przyszły bardzo ścieszone rozpoczynającym się Zumba Party w wodzie,poprawiły włos i ruszyły na mokre wygibasy ..... :roll:


Obrazek





Patrzyłem na to Zoombie Party jak je nazwałem i stwierdzam że jest to ostatni raz kiedy chwaliłem dzień przed zachodem słońca......
Jeden żeluś świrował przewodząc "stadu"......drugi udając że ogarnia sprzęt i muzykę....
Powiem Wam jedno - przy tej muzie dostałem "kopa"- szybko i sprawnie z bay-betami się uporałem.....
Po pierwszym tanecznym bloku moje panie mają dość i kładą się na odpoczynek..... 8O
Gdy już myślałem że tego nie zniosę z głośników wysącza się muza,która sadza mnie na murku....
Poszedłem do wymodelowanego i gdy podał mi wykonawcę to odkupił część swojej winy.......:oczko_usmiech:

























W tym czasie po drugiej stronie zatoki maltańczyk na wakacjach w Chorwacji uprawiał psiserfing :wink:


Obrazek







Obrazek









anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 08.02.2015 17:43

CROberto napisał(a):Wyobraźcie sobie że przyszły bardzo ścieszone rozpoczynającym się Zumba Party w wodzie,poprawiły włos i ruszyły na mokre wygibasy ..... :roll:

Prawie jak na Zrce...Obrazek
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 08.02.2015 18:53

anakin napisał(a):
CROberto napisał(a):Wyobraźcie sobie że przyszły bardzo ścieszone rozpoczynającym się Zumba Party w wodzie,poprawiły włos i ruszyły na mokre wygibasy ..... :roll:

Prawie jak na Zrce...Obrazek


...w B.V też coś się działo ... że aż molo się trzęsło ...ciężko było poziom złapać
....sama ciężka waga... tam odprawiała jakiś taniec rytualny :oczko_usmiech:

20120610164416(1).jpg
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 08.02.2015 19:54

CROberto napisał(a):Wyobraźcie sobie że przyszły bardzo ścieszone rozpoczynającym się Zumba Party w wodzie,poprawiły włos i ruszyły na mokre wygibasy ..... :roll:
...
Jeden żeluś świrował przewodząc "stadu"......drugi udając że ogarnia sprzęt i muzykę....

Łojenysiu... 8O
Dobrze, że ostrzegłeś...
A już chciałam tam zjechać ruiny sobie pooglądać... :roll: a tu dzięki relacji znowu człowiek trochę mądrzejszy.

Ale jak jedni moi znajomi - żółtodzioby jeszcze w kwestii Cro - będą narzekać,że piasku w Povlji nima, to ich wyślę na Lovrecinę... :mrgreen: Zaraz docenią czym ich na wakacje uszczęśliwiono. :lool: :lool:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 09.02.2015 07:41

mervik napisał(a):
anakin napisał(a):
CROberto napisał(a):Wyobraźcie sobie że przyszły bardzo ścieszone rozpoczynającym się Zumba Party w wodzie,poprawiły włos i ruszyły na mokre wygibasy ..... :roll:

Prawie jak na Zrce...Obrazek


...w B.V też coś się działo ... że aż molo się trzęsło ...


anakin na szczęście ta młócka tu rozpoczęła się dopiero po szesnastej..... :roll:
mervik widzę że u Ciebie boszkofi "cześć" oddawaliście.... :mrgreen:
Danka trzeba pojechać z rana i zniknąć wczesnym popołudniem to podołasz.... :wink:
Zoombie Dance tylko w łikendy.
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 09.02.2015 08:57

CROberto napisał(a):Zoombie Dance tylko w łikendy.

Ale wybór: albo mniej ludzi, albo Zoombie dance. :lool: :wink:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 09.02.2015 21:08

Mikromir napisał(a):....


Przyjedziesz w sobotę wcześnie i nacieszysz zmysły - to coś dla psyche i ducha.... :lol:
Zostaniesz dłużej to..... się umuzykalnisz i poćwiczysz - to coś dla ciała..... :oczko_usmiech:
Kompletna Równowaga..... :mrgreen:
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 09.02.2015 21:17

CROberto napisał(a):
Mikromir napisał(a):....


Przyjedziesz w sobotę wcześnie i nacieszysz zmysły - to coś dla psyche i ducha.... :lol:
Zostaniesz dłużej to..... się umuzykalnisz i poćwiczysz - to coś dla ciała..... :oczko_usmiech:
Kompletna Równowaga..... :mrgreen:

Same korzyści z tej słynnej plaży - zupełnie nie rozumiem więc, dlaczego tak wielu na nią narzekało... :roll:
:mrgreen: :wink:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 09.02.2015 21:22

Mikromir napisał(a):Same korzyści z tej słynnej plaży - zupełnie nie rozumiem więc, dlaczego tak wielu na nią narzekało... :roll:
:mrgreen: :wink:


dids76 na przykład mówił że woda zimna.......26*C przeplatane chłodnymi prądami z Cetiny :roll: :mrgreen:
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 09.02.2015 21:35

CROberto napisał(a):
Mikromir napisał(a):Same korzyści z tej słynnej plaży - zupełnie nie rozumiem więc, dlaczego tak wielu na nią narzekało... :roll:
:mrgreen: :wink:


dids76 na przykład mówił że woda zimna.......26*C przeplatane chłodnymi prądami z Cetiny :roll: :mrgreen:


To chyba dobrze, nie? Jakby była tylko ciepła woda, to by się ci od zumby za bardzo spocili... :mrgreen:

No ale my tu gadu-gadu, a coś nam chyba chciałeś jeszcze pokazać na tym Braču?... :oczko_usmiech:

Dawaj dalej i nie zwlekaj.
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 10.02.2015 08:03

Mikromir napisał(a):No ale my tu gadu-gadu, a coś nam chyba chciałeś jeszcze pokazać na tym Braču?...


...no ja tak myślę że jeszcze cosik będzie :wink:
...ciekawe czy dids już łajbę zamówił :?: :roll: :oczko_usmiech:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 10.02.2015 18:31

Mikromir napisał(a):
No ale my tu gadu-gadu, a coś nam chyba chciałeś jeszcze pokazać na tym Braču?... :oczko_usmiech:

Dawaj dalej i nie zwlekaj.

mervik napisał(a):...no ja tak myślę że jeszcze cosik będzie :wink:


Nie poległem na Lovrecinie :wink: więc ciąg dalszy nastąpi....

Wczoraj i dziś byłem w robocie w "terenie"( dlatego zgłaszam np. :oops: :mrgreen:
Ostatnio edytowano 10.02.2015 22:07 przez CROberto, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
"Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Giga...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone