Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

"Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigancie"

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 02.02.2015 23:35

Janusz Bajcer napisał(a):Tylko jeden leżak dla dwóch Pań :wink: Może się nie pobiją :oczko_usmiech:
E tam.....rzucą monetą.... :)



Zlatni Rat i Lovrecina to plaże na Brać, do której wcześniej czy później dotrze każdy turysta - jak muzułmanin do Mekki.... :oczko_usmiech:
Kiedy odwiedzić takie popularne miejsca w sezonie i nie omdleć z nadmiaru Dusz to....mój sekret... :mrgreen:
Ale powiem Wam, bowiem w moim sercu samo dobro- jakbyście zapomnieli.... :oczko_usmiech:
To sobota - dzień zmiany turnusów.... :idea: :wink:

Lovrecina to zatoka o piaszczystym dnie z odległą od brzegu płycizną - będę miał luuuzy....dziewczynom tu zbędny Słoneczny PatrolObrazek
Acha.... jakbym znalazł jakieś zacienione ciekawe geologicznie skałki, które koniecznie chciałbym pokazać ślubnej :oczko_usmiech: , to nie będę miał cykora spuścić z oczu dzieciaka...
No dobra - znów żartuję.... :oczko_usmiech:

Śmigamy do tej Uvali przez pół wyspy, droga to kilkaset zawijasów i kilka świetnych punktów widokowych.
Kataru nie mam,ale gdyby się okazało że mojego czuja szlag trafił i w zatoce będzie "Grunwald", to dla tej drogi było warto....
Jadę od strony Puciscy i wydaje mi się że jesteśmy blisko - i byliśmy bardzo blisko, aż przejechaliśmy ,bo od tej strony nie ma żadnej tablicy.... :roll:
Fotka...karkołomna nawrotka i jesteśmy.... :)



Obrazek


Jednak się nie myliłem - ludzie w soboty siedzą na bagażach ,a nie na plażach..... 8)
Swoje miejsce wypatrzyłem jeszcze zza szyby samochodu zanim zobaczyłem brzeg - jestem przekonany że tego tropikalnego(na dziś -mojego) apartamentu nie przebije tutaj nic......




Obrazek






Obrazek





Obrazek





Obrazek





Moja pięciogwiazdkowa miejscówka od drugiej strony prezentowała się tak... 8)




Obrazek



Btw

Jak tam dziewczyny,wygrzałyście się... :?: :wink: :lol:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 03.02.2015 08:08

CROberto napisał(a):Zlatni Rat i Lovrecina to plaże na Brać, do której wcześniej czy później dotrze każdy turysta - jak muzułmanin do Mekki.... :oczko_usmiech:

To mówisz, że na tej Lovrecinie trza być :? ,
bo ja nie byłam :roll: :oops: .


CROberto napisał(a):Btw

Jak tam dziewczyny,wygrzałyście się... :?: :wink: :lol:

Deczko :wink: :lol:
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 03.02.2015 09:02

mysza73 napisał(a):To mówisz, że na tej Lovrecinie trza być :? ,
bo ja nie byłam :roll: :oops: .

Według mnie nie masz czego żałować :wink:
Z drugiej strony, w porównaniu do CROberto miałaś ja prawie "pod nosem" :oczko_usmiech:

CROberto napisał(a):
Śmigamy do tej Uvali przez pół wyspy, droga to kilkaset zawijasów i kilka świetnych punktów widokowych.
Kataru nie mam,ale gdyby się okazało że mojego czuja szlag trafił i w zatoce będzie "Grunwald", to dla tej drogi było warto....


Droga jak dla mnie cud mniód :oczko_usmiech: Jak jeszcze połączą z Povlją że brzeg będzie można przejechać, to już będzie aż nadmiar szczęścia :oczko_usmiech: :mrgreen:
Ostatnio edytowano 03.02.2015 09:07 przez dids76, łącznie edytowano 1 raz
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 03.02.2015 09:06

dids76 napisał(a):
mysza73 napisał(a):To mówisz, że na tej Lovrecinie trza być :? ,
bo ja nie byłam :roll: :oops: .

Według mnie nie masz czego żałować :wink:
Z drugiej strony, w porównaniu do CROberto miałaś ja prawie "pod nosem" :oczko_usmiech:

Wiele razy koło niej przejeżdżałam, no całkiem ładnie się prezentowała :wink: ,
ale nie na tyle coby mnie "skusić" :? ,
no i jeszcze ten piach :roll: :wink: .
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 03.02.2015 09:11

My przejeżdżaliśmy raz ( właściwie dwa bo tam i nazot ;) ). Jak żona ją zobaczyła to było musimy i kuniec . Na szczęście roz stykło :oczko_usmiech: :mrgreen:

Najgorszy piach i zimna woda :?
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 03.02.2015 10:51

Trochę się podgrzałam :D , ale mało ...
Dawaj więcej :oczko_usmiech: ...
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11424
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 03.02.2015 11:17

CROberto napisał(a):Obrazek

długo wpatrywałem się w to zdjęcie i... poczułem jakby mnie woda unosiła...
to co kocham
Magdalena S.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 921
Dołączył(a): 03.06.2008
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magdalena S. » 03.02.2015 11:50

Bajeczne zdjęcia. To z samotną łodzią z poprzedniej strony, to moje ulubione.
Zapożyczyłam je sobie na pulpit :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.02.2015 12:22

CROberto napisał(a):Zlatni Rat i Lovrecina to plaże na Brać, do której wcześniej czy później dotrze każdy turysta - jak muzułmanin do Mekki.... :oczko_usmiech:
Kiedy odwiedzić takie popularne miejsca w sezonie i nie omdleć z nadmiaru Dusz to....mój sekret... :mrgreen:
Ale powiem Wam, bowiem w moim sercu samo dobro- jakbyście zapomnieli.... :oczko_usmiech:
To sobota - dzień zmiany turnusów.... :idea: :wink:

Hehe, też tak zawsze robimy :mrgreen: - w najbardziej popularne miejsca jeździmy/pływamy w soboty, tak jak w ubiegłym roku popłynęliśmy z Velej Luki na Prozid. Dobrze jest też wybierać się w soboty na fish picniki - dużo luźniej na statkach :D
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 03.02.2015 19:54

te kiero napisał(a):długo wpatrywałem się w to zdjęcie i... poczułem jakby mnie woda unosiła...


kiero obudż się ...bo za daleko .... od brzegu już jesteś :oczko_usmiech:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 03.02.2015 21:33

mervik napisał(a):
te kiero napisał(a):długo wpatrywałem się w to zdjęcie i... poczułem jakby mnie woda unosiła...

kiero obudż się ...bo za daleko .... od brzegu już jesteś :oczko_usmiech:

Przywali w Pisak to się ocknie.... :mrgreen:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 03.02.2015 22:58

mysza73 napisał(a):
dids76 napisał(a):
mysza73 napisał(a):To mówisz, że na tej Lovrecinie trza być :? ,
bo ja nie byłam :roll: :oops: .

Według mnie nie masz czego żałować :wink:
Z drugiej strony, w porównaniu do CROberto miałaś ja prawie "pod nosem" :oczko_usmiech:

Wiele razy koło niej przejeżdżałam, no całkiem ładnie się prezentowała :wink: ,
ale nie na tyle coby mnie "skusić" :? ,
no i jeszcze ten piach :roll: :wink: .

Na zdjęciach wyglądała zachęcająco więc pojechaliśmy - nie było źle,spędziliśmy tam miły dzień....
Ludzi było mało, zaczęli się zbierać ok. 17 na jakieś Beach Party,ale siadali w kawiarniach....
Zabawa w wodzie po pas na piaszczystym dnie była fajną odmianą......a w zatoce ciepła woda mieszała się z chłodną z Cetiny i to nie był problem....
Wąski pas plaży jest marny,ale ja miałem apartament w tropikach to nie mogę narzekać... :)

Potter napisał(a):Trochę się podgrzałam :D ,ale mało....

Zazwyczaj reklamacji nie przyjmuję :mrgreen: ale dla Ciebie wyjątek uczynię - podaj adres to ci farelkę prześlę.... :lol:


Magdalena S. napisał(a):Bajeczne zdjęcia.To z łodzią z poprzedniej strony,to moje ulubione.
Zapożyczyłam je sobie na pulpit :mrgreen:

Miło mi bardzo :D i.....częstuj się do woli.... :)

maslinka napisał(a):Hehe,też tak zawsze robimy :mrgreen: ......Dobrze jest też wybierać się w soboty na fish picniki....


Cro spryciarze z nas :oczko_usmiech:
Jak to rozpropagujemy tak na forum, to na fish picnikach w przyszłym roku będą w soboty odbywały się nie formalne zloty Cromaniaków.... :mrgreen:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 03.02.2015 22:59

anakin napisał(a):
mervik napisał(a):
te kiero napisał(a):długo wpatrywałem się w to zdjęcie i... poczułem jakby mnie woda unosiła...

kiero obudż się ...bo za daleko .... od brzegu już jesteś :oczko_usmiech:

Przywali w Pisak to się ocknie.... :mrgreen:

te kiero wspomnienia wracają....mnie też :D
mervik wyluzuj - do bojek jeszcze kilka metrów ma - a tam woda po klatę... :lol:
anakin tu akurat przywalił by w Omis... :lol:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 05.02.2015 17:23





Obrazek



Wypłynąłem w morze pontonem na patrol....nie szukam zabłąkanych Syren , samotnych matek ani podlotków ze złamanym sercem.... :mrgreen:
Szukam dla siebie i swojej ślubnej ukrytej geologicznej atrakcji w rodzaju skalnej półki - może być z cieniem :wink:
Pobawić się w Raj nie będzie zbyt wielu okazji na tych wakacjach, a dziś akurat mamy komu podrzucić Julkę... :D

Wypływając poza zatokę w lewo mijam statek z nieśmiało wywieszoną piracką banderą - po pokładzie biega kilkoro małolatów ....ale hersztem tej bandy jest prześliczna zbójnica w akuratnym wieku - chyba oddam się w niewolę...... :oczko_usmiech:
(Te marzenia smagają gorzej niż wiatr.... :mrgreen: )


Obrazek




Postanawiam że pokonam kilka mil i to przemyślę -płynę dalej i trafiam na kolejną zatokę - też fajną,z dostępem chyba tylko od morza.
Obłożona jest sporą ilością wypaśnych jednostek z wyznawcami powrotu do korzeni - ale chyba sobie odpuszczę - każdy by gapił się na mnie z góry...
Pokazałem im rufę :mrgreen: i zmierzam na drugą stronę - tam skalny brzeg , jakieś przybrzeżne szuwary i kilka mikro zatoczek - tu nałapiemy słońca bez ograniczeń :D
Wracam do naszej zatoki po swoje dożywocie :mrgreen: i pruję morską toń obierając kurs na tymczasowy Eden.... :wink:
Ten gumowiec to jednak mój ulubiony wakacyjny gadżet... :D



Obrazek






Obrazek



Julka dzielnie zniosła adopcję - w nagrodę dostała ode mnie trzy życzenia do zrealizowania w Lovrecinie - wybrała lody i mrożoną kawę w moim apartamencie,namówiła mnie na poszukiwanie kotów i zabukowała na resztę dnia łajbę....



Obrazek




Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek


Obrazek





Obrazek






Obrazek





Obrazek






Obrazek




Po tych zabawach z kociakiem Julka wypłynęła w morze a ja poszedłem w tropiki na kontemplację.... :wink: ale to już w kolejnym odcinku.....








Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 06.02.2015 10:16

CROberto napisał(a):[b]
Obrazek


Śliczna dziewczynka ślicznie się opala :lol: ... No ale z taką karnacją :papa: ...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
"Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Giga...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone