witam w klubie niepalących
W najbliższy piątek u mnie będzie 2 lata i 7 miesięcy bez papierosa
hajduczek napisał(a):Biernemu paleniu mówię nie....i czynnemu od 3 miesięcy równiez.... spróbowałam kolejny raz rzucić.....tym razem tańszą metodą z tabletkami tabex i jakież moje zdziwienie było...jest ..i mam nadzieje ,będzie,że się udało...nie palę dodatkowa kasa na wakacje
adamk3 napisał(a):hajduczek napisał(a):Biernemu paleniu mówię nie....i czynnemu od 3 miesięcy równiez.... spróbowałam kolejny raz rzucić.....tym razem tańszą metodą z tabletkami tabex i jakież moje zdziwienie było...jest ..i mam nadzieje ,będzie,że się udało...nie palę dodatkowa kasa na wakacje
Też biorę Tabex - od 6 dni, dziś 2 dzień bez papierosa od 2-dziestu kilku lat.
Moje gratulacje
Pozdrav.
Jacek L napisał(a):A ja rzucałem z pięć razy i zawsze mi się udawało ....
hajduczek napisał(a):adamk3 napisał(a):hajduczek napisał(a):Biernemu paleniu mówię nie....i czynnemu od 3 miesięcy równiez.... spróbowałam kolejny raz rzucić.....tym razem tańszą metodą z tabletkami tabex i jakież moje zdziwienie było...jest ..i mam nadzieje ,będzie,że się udało...nie palę dodatkowa kasa na wakacje
Też biorę Tabex - od 6 dni, dziś 2 dzień bez papierosa od 2-dziestu kilku lat.
Moje gratulacje
Pozdrav.
ja tez po 20 latach rzuciłam....paliłam 1,5 paczki dziennie
POWODZENIA
ja o dziwo nawet nie skończyłam całego opakowania Tabexu...zostały mi 2 listki ,bo okazało się ,że radze sobie też bez nich.....co prawda jeszcze przez miesiąc nosiłam tabletki przy sobie .....ale naprawdę mi pomógł
szary779 napisał(a):Najważniejsze to chcieć. Jeśli ktoś widzi sens w pozbywaniu się swoich nałogów to nie potrzebuje dużych ilości tabletek, bioprądów itp.Czasem wystarczy widok umierającego na raka członka rodziny czasem felieton w gazecie ale najważniejsza jest wiara , że się uda. Wszystkim rzucającym palenie życzę wytrwałości.szary779(10 lat bez papierosa)
adamk3 napisał(a):hajduczek napisał(a):adamk3 napisał(a):hajduczek napisał(a):Biernemu paleniu mówię nie....i czynnemu od 3 miesięcy równiez.... spróbowałam kolejny raz rzucić.....tym razem tańszą metodą z tabletkami tabex i jakież moje zdziwienie było...jest ..i mam nadzieje ,będzie,że się udało...nie palę dodatkowa kasa na wakacje
Też biorę Tabex - od 6 dni, dziś 2 dzień bez papierosa od 2-dziestu kilku lat.
Moje gratulacje
Pozdrav.
ja tez po 20 latach rzuciłam....paliłam 1,5 paczki dziennie
POWODZENIA
ja o dziwo nawet nie skończyłam całego opakowania Tabexu...zostały mi 2 listki ,bo okazało się ,że radze sobie też bez nich.....co prawda jeszcze przez miesiąc nosiłam tabletki przy sobie .....ale naprawdę mi pomógł
dzięki Ci mam nadzieję, że wytrzymam -
pozdrav.
JacYamaha napisał(a):Podobno po przeczytaniu tej książki palenie to pikuś..pan pikuś