Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wyraź sprzeciw przeciwko biernemu paleniu

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 20.05.2009 21:42

slawek66 napisał(a):Jak będzie delikwent pierdział na plaży to tez go podpierdolić do organów ścibania, niech ma za swoje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

darek1 sika do Adriatyku , a to najgorsze przewinienie. :D 400 kun :wink:
madzia1981
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1901
Dołączył(a): 29.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) madzia1981 » 20.05.2009 21:48

Nie palić, nie jeść lodów i najlepiej nie oddychać :D :D :D
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pasażer » 20.05.2009 22:20

AndrzejJ. napisał(a):darek1 sika do Adriatyku , a to najgorsze przewinienie. :D 400 kun :wink:
aaaa... stąd ta słona woda Obrazek

madzia198 napisał(a):Nie palić, nie jeść lodów i najlepiej nie oddychać

Właśnie, nic na P !
jacky6
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 893
Dołączył(a): 14.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacky6 » 20.05.2009 22:30

Lidia K napisał(a):
Tylko byli palacze poznali obydwie strony przyjemności i przeszli często naprawdę długa drogę wychodzenia z nałogu. Tylko im się śni, nawet po wielu miesiącach, że zapalają papierosa.

Jestem wrogiem palenia wszędzie - przed dworcami, na przystankach, na plażach. Brzydzę się wyciomkanymi petami na równi z psimi odchodami. Palacz powinien swoje pety zabierać do swojego domowego śmietnika. Niech mu pachnie.

Leszku - trzymam kciuki.


quśfa, mnie po 9 latach od rozstania się z nałogiem - śni się, że wróciłem ...
- jestem tak na siebie vqurfiony... że załam...
...poza tym jestem tolerancyjny na innych palaczy - oby jeno ich smrodu nie niosło...
a jest takie powiedzenie - pocałować palaczkę = wylizać popielniczkę ?
...
Leszku "żyjesz" widzę nadal ...
... i tak trzymać !!

:wink: :wink: :twisted: :twisted: :P :P :lol: :lol:
P_Piotrek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 245
Dołączył(a): 18.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) P_Piotrek » 20.05.2009 22:37

Spoko, po 20 latach od rzucenia przechodzi ochota na papierosa. Sprawdziłem na sobie. Pozdrawiam, Piotr :-)
jacky6
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 893
Dołączył(a): 14.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacky6 » 20.05.2009 22:45

P_Piotrek napisał(a):Spoko, po 20 latach od rzucenia przechodzi ochota na papierosa. Sprawdziłem na sobie. Pozdrawiam, Piotr :-)


a jak masz / miałeś "staż"?

:lol: :P :twisted:
P_Piotrek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 245
Dołączył(a): 18.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) P_Piotrek » 20.05.2009 22:58

Minimalny. Przestałem palić w 6 klasie podstawówki. Poważnie!!! Było to więc tylko takie szczeniackie "popalanie". Do dziś pamiętam - jak długo papieros jeszcze mnie pociągał i po jakim czasie zapach dymu papierosowego zaczął być dla mnie przykry. I nie dziwię się, że tak trudno rzucić.
romuald22
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5029
Dołączył(a): 22.03.2007
Re: Towarzyszyłeś kiedyś choremu na raka ,zostań wolontarius

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 20.05.2009 23:38

rolka68 napisał(a):Towarzyszyłeś kiedyś choremu na raka ,zostań wolontariuszem w hospicjum .Jak ktoś twierdzi że na coś trzeba umrzeć to są inne sposoby do popełnienia samobójstwa mniej bolesne.

Prawdziwe słowa. Zobaczyć, porozmawiać z umierającym na raka płuc i wcześniej palącym to chyba "najlepszy" sposób na zerwanie z tym nałogiem. Można zobaczyć kiedyś pełnego sił i wigoru człowieka któremu nikt nie może juz pomóc. Niejednokrotnie kiedyś śmiejący się w twarz tym, którzy go prosili o przerwanie lub piętnowali w związku z paleniem, teraz czasem płacze nie mogąc cofnąć czasu by to naprawić. W końcowym stadium nawet twarde narkotyki nie są w stanie uśmierzyć bólu.
Troche przykre ale prawdziwe. Widziałem.Powodzenia dla wszystkich, którzy walczą...
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 21.05.2009 06:24

"- Tu nie wolno palić.
- Ale ja się nie zaciągam"...
-------------------------------------------------------------------
Najpierw chemia 1, 2, 3-cia ??
Później wycięcie jednego płata płuca, może trochę więcej?
Apteka w domu
-------------------------------------------------------------------
Nie może tak być, że jeden palacz terroryzuje resztę niepalącego towarzystwa...
--------------------------------------------------------------------
... "Zatruj, jak Ślązaka jodem, gdy z Chorzowa samochodem, jedzie latem do Darłowa"....
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) janniko » 21.05.2009 06:52

madzia1981 napisał(a):Nie palić, nie jeść lodów i najlepiej nie oddychać :D :D :D

Madzia, popieram!
Najzdrowiej, towarzysze obrońcy czystości środowiska, jest po prostu nie żyć!!!

A widzieliście jakie spustoszenie w organizmie wyrządza spożywanie tłustego mięcha, smażonego mięcha, świńskiego mięcha!? Kolosalne!
A wiecie co czyni cholesterol?! Masło itp. - spustoszenie!!!
A ile ludzi umiera od wódki i wina?! Mnóstwo!
A zabijanie zwierząt po to by nosić futerka!? Paskudztwo!
A zabijanie zwierząt po to by, jedząc je, szkodzić organizmowi!? Żenada!!!

Sam rzuciłem palenie 5 lat temu, ale nikogo do tego zmuszać nie mam zamiaru! I zupełnie nie przeszkadza mi dym na przystanku, na ulicy itp.
Ale za to przeszkadza mi widok otłuszczonych od naszego swojskiego jadła tłustych dup i mętnych oczu grubasów, którzy umierają na zawały i inne choroby spowodowane nadwagą o wiele szybciej niż palacze!

Kurde.. To wszystko jest dla ludzi!
Jak będzie wyglądał taki "porządny" "sterylny" świat?
Jak wegetariańskie flaki z olejem.

A pierdzieć wolno na ulicy!??? Bo to przecież też gaz!

Nie chcę być zatruwany, nie chcę być okopcany itp.. nie chcę tego, nie chcę tamtego, nie chcę być truty!..
To każcie zamknąć fabryki, wprowadzić zakaz jeżdżenia samochodami itp
A najlepiej to wyprowadzić się na bezludną wyspę, tam nikt was nie będzie podtruwał!!!
Psia dupa! Rzygać mi się chce od tych wszystkich praworządnych sterylnych niepalaczy!!!
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 21.05.2009 07:05

janniko, no na kogo mogę liczyć w trudnych chwilach, jak nie na Ciebie? :lol:
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 21.05.2009 07:09

paląca kontrofensywa....
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.05.2009 08:14

Precz z paleniem!!!
...czyli na co umrze Guzikiewicz?

Obrazek
Plumek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3893
Dołączył(a): 20.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Plumek » 21.05.2009 09:49

Lidia K napisał(a):Tylko byłym palaczom z biegiem lat wyostrza się węch i stąd ich przeczulenie na punkcie tego smrodku. To przecież były palacz zna zapach i jest w stanie wyczuć osobę, która paliła np dwie godziny wcześniej pomimo zjedzenie kilku miętowych cukierków. Niepalący nie mają żadnego porównania a palacze mają przytępiony zmysł powonienia.


No to ja jestem byłym palaczem, chociaż sama w życiu nie paliłam :) Ale symptomy mam widzę leciwego nałogowca:)
to ja ewa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 708
Dołączył(a): 01.03.2005
Re: Towarzyszyłeś kiedyś choremu na raka ,zostań wolontarius

Nieprzeczytany postnapisał(a) to ja ewa » 21.05.2009 18:14

romuald22 napisał(a):Prawdziwe słowa. Zobaczyć, porozmawiać z umierającym na raka płuc i wcześniej palącym to chyba "najlepszy" sposób na zerwanie z tym nałogiem. Można zobaczyć kiedyś pełnego sił i wigoru człowieka któremu nikt nie może juz pomóc. Niejednokrotnie kiedyś śmiejący się w twarz tym, którzy go prosili o przerwanie lub piętnowali w związku z paleniem, teraz czasem płacze nie mogąc cofnąć czasu by to naprawić. W końcowym stadium nawet twarde narkotyki nie są w stanie uśmierzyć bólu.
Troche przykre ale prawdziwe. Widziałem.Powodzenia dla wszystkich, którzy walczą...


Mnie nie wystarczylo zobaczyć-umierał na raka płuc mój dziadek.Długo i boleśnie.Rzuciłam dopiero po 8 latach od jego śmierci.
Uważam ,ze jedynym sposobem jest silna wola-tylko i wyłacznie.Paliłam ok.20 lat paczkę dziennie.Mąż ze 25 lat i dochodził do 40 dziennie.
Rzuciliśmy razem z dnia na dzień .Dosłownie
Niepowiem,że było lekko ale 9 lat już nie palimy,co nie zmienia faktu że ciągoty nikotynowe czasami(bardzo rzadko) miewam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
Wyraź sprzeciw przeciwko biernemu paleniu - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone