napisał(a) hajduczek » 24.09.2010 12:03
no ale jak wiadomo woda wyciąga....a ponieważ zrobiło się coś koło 15...to żołądki zaczęły marsza grać a i ochota przyszło na zobaczenie czegoś więcej niż rybki i ogórki wodne
więc narada
co jemy......eeee ...nie chce nam się iść gdzieś dalej do knajpy ,więc stawiamy na poczciwy Fast food czyli cos co bylo najbliżej
ceny nie pamiętam ...ale drogie to nie było 25 lub 35 kuna
dla zainteresowanych kawałek cennika z przy-plażowego baru
jak widać nie jest aż tak strasznie.....jak ktoś chce to tym sie też wyżywi
no to pojadłyśmy ,więc powrót do kwatery ..mamusia.na kafę
a dziecię wgrało zdjęcia i po raz kolejny usłyszałam ..........
maaama krab...zooobacz krab....łoooo...fajnie nam wyszedł ten krab ......oczywiście nie omieszkałam delikatnie sprostować
.......
mi wyszedł misiu....mi .....(w tym miejscu zaznaczę ,że z moją Martą lekko rywalizujemy jeśli idzie o robienie zdjęć....
wiem...wiem stara i głupia
ustąpiła by dziecku
przy okazji Marta obstrykała otoczenie
fikus na balkonie
taras pad naszym balkonem
a tak przy okazji ....przez cały pobyt zastanawiałam się...po co taki duży taras???? ...a był z boku jeszcze jeden prawie taki sam.....przecież tam jeszcze by mogły być kwatery......chyba ,że nie wolno ,bo pod tarasem były garaże...hm....ale taaaaki duży...hm
no dobra ......duży....mały ...nikt nigdy naprawdę się nie dowie
jaki lepszy...więc szkoda czasu.......kawa wypita.......laptop do plecaka (a co muszę znaleźć WiFi co by się na Cro.pl zameldować
) i w drogę....zwiedzać Makarską..........................................ale o tym juz później,bo za chwilę czas do pracy....do zobaczenia
Ostatnio edytowano 24.09.2010 12:07 przez
hajduczek, łącznie edytowano 2 razy