Wyprawa na koniec Europy - Hiszpania i Portugalia

To zasiadam na wolnym fotelu koło drzwi i jadę z Wami

Tak mnie zauroczyliście Hiszpanią i Portugalią oj zauroczyliście i jadę w sobotę 15.08 na "VIVA IBERIA" z ITAKĄ (mają bardzo dużą promocję 2000zł za 14 dni z wyżywieniem w cenie wycieczki) Mam nadzieję ,że wrócę zachwycona..ja od paru lat już marzyłam o Iberii:)

fiolek napisał(a):chwila przerwy, wchodzimy na stadion....

Wolałbym inny stadion zwiedzić.

Marek40 napisał(a):To zasiadam na wolnym fotelu koło drzwi i jadę z Wami

na razie odpoczywamy w Santa Susanna

blue.wings napisał(a):Tak mnie zauroczyliście Hiszpanią i Portugalią oj zauroczyliście i jadę w sobotę 15.08 na "VIVA IBERIA" z ITAKĄ (mają bardzo dużą promocję 2000zł za 14 dni z wyżywieniem w cenie wycieczki) Mam nadzieję ,że wrócę zachwycona..ja od paru lat już marzyłam o Iberii:)

O fajna sprawa, popatrzyłam sobie na program.
Zobaczysz trochę innych miejsc niż my, więcej Portugalii m.in. Porto
Mam nadzieję, że po powrocie coś skrobniesz
Życzę szczęśliwej podrózy i trochę chłodniejszych dni na to intensywne zwiedzanie

GOLDEN napisał(a):

fiolek napisał(a):chwila przerwy, wchodzimy na stadion....

Wolałbym inny stadion zwiedzić.

Ja chyba też, ale ... jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma

GOLDEN napisał(a):

fiolek napisał(a):chwila przerwy, wchodzimy na stadion....

Wolałbym inny stadion zwiedzić.

Tylko takie coś znalazłem...
terażniejszość...

...i trochę historii...



A wizualizacja SF ciekawa....pozdrawiam

Santa Susanna to mała miejscowość turystyczna, położna w północno-wschodniej części Hiszpanii nad Morzem Śródziemnym.
Jest to miejscowość, w której każdy turysta, który oczekuje od Hiszpanii plaż, złotego piasku oraz rozwiniętej sieci hoteli i restauracji znajdzie coś dla siebie.
Santa Susanna to w istocie przedłużenie innych turystycznych kurortów tego samego typu: blisko położone są na przykład Blanes, czy Lloret de Mar.
Santa Susanna to miejsce, do którego można dogodnie dostać się koleją z Barcelony. Każdy turysta, który zdążył odwiedzić Santa Susanna będzie wspominał tę miejscowość jako idealne miejsce na wakacje – dobre punkty usługowe i wypożyczalnie sprzętu wodnego, czyste plaże, które są sprzątane każdego ranka, a także zawsze wspaniała pogoda, nawet w późnych miesiącach jesiennych to marzenie każdego mieszkańca północnej Europy.
Podstawowym plusem Santa Susana są wielkie, rozłożyste plaże, nad którymi górują wielkie plamy. Turyści przechadzają się w Santa Susana po głównej promenadzie, przy której, obok licznych dobrych knajpek ze smacznymi, bo świeżymi, owocami morza można wspaniale zabawiać się w dyskotekach oraz innych klubach nocnych z niezwykle gościnnymi w tej części Hiszpanii Katalończykami.
Goście, którzy przybywają do Santa Susanna zazwyczaj wiedzą, czego oczekują i miasto doskonale potrafi wyjść na przeciw takim oczekiwaniom – znajdują się tutaj najdroższe hotele na świecie z wszelkimi udogodnieniami, takimi jak sauny, jaskinie solne, czy baseny oraz korty tenisowe.
Warto, podczas pobytu w Santa Susanna wybrać się do tych restauracji, które serwują tylko hiszpańską tradycyjną kuchnię, a także do tych miejsc, w których tańczy się na żywo, na przykład flamenco, a tak jest w restauracji La Siesta, znajdującej się przy głównej promenadzie miasta. takie informacje o miasteczku znalazam w necie

Po kolacji idziemy na spacer, by zobaczyc na własne oczy świętą








Jeden z wypasionych hoteli





Tez taki mamy tylko z widoczkiem chorwackim, dostalismy go od naszych przyjaciół cromaniaków

ajdadi napisał(a):

Tylko takie coś znalazłem...
...i trochę historii...

ten mi się bardziej podoba

Rano przed sniadaniem chwila na balkonie
W budynku przed nami, na ostatnim piętrze na balustradzie balkonu siedzi sobie kot




Jeszcze patrzymy w lewo

potem w prawo


i po sniadaniu jedziemy dalej


po pewnym czasie zbliżamy się do granicy z Francją


Tuż przed przekroczeniem granicy robimy jeszcze zakupy w sklepie z żółwikiem
kupujemy wino rioja , soberano veterano chorizo
Rodzinka musi spróbować specjałow hiszpańskich

I tak oto znaleźliśmy się na terenie Francji











i tak oto dojeżdżamy do Avinionu








Wysiadamy, przed nami słynny most

Jak Avinion to ...

Ewa Demarczyk

Całą starówkę Awinionu otaczają wspaniałe mury obronne (les Remparts) o długości 4,5 km, wzniesione w XIV w. Fortyfikacje stanowiły skuteczną zaporę przeciwko wodom kapryśnego Rodanu.
Wchodzimy na starówkę




Przed nami Pałac Papieski (Palais des Papes) i katedra Notre Dame des Doms - najstarsza zachowana budowla sakralna Awinionu.

W pałacu papieskim rezydowało w latach 1309-1377 siedmiu papieży, tu przyjeżdżali z wizytą królowie i cesarze. Pałac miał własną mennicę, odbywały się w nim uroczyste ceremonie religijne i festyny, spełniał także funkcję sądu. W czasie rewolucji francuskiej wnętrza zostały splądrowane i zniszczone, a w 1810 r. budowlę przekształcono w koszary, zabierając cenne wyposażenie. W 1969 r. pałac został odrestaurowany.

Katedrę wznoszono przez kilka wieków, począwszy od V stulecia, lecz obecny, romański kształt zyskała dopiero w XII w. Złocony posąg Madonny umieszczono na szczycie wieży w 1859 r. W środku można podziwiać oryginalny romański ołtarz z XII w. oraz interesujące grobowce w stylu gotyku płomienistego, które kryją doczesne szczątki Jana XXII i Benedykta XII. Przy wejściu na chór stoi XIII-wieczny tron biskupi z białego marmuru, dekorowany ornamentem zwierzęcym, symbolizującym św. św. Marka i Łukasza. W czasie rewolucji katedra, jak wiele innych budowli we Francji, została złupiona, a do pierwotnej funkcji przywrócono ją w 1822 r. info z netu wiki

Niestety nie zwiedzamy wnętrz ani pałacu, ani katedry która jest remontowana

W pałacu zanjduje się sala konsystorzowa z galerią portretów papieży.
Tu debatowali kardynałowie, tu byli przyjmowani monarchowie i ambasadorowie, również posłowie z Polski - w tej sali wydano zgodę na koronację Władysława Łokietka.

Idziemy do sąsiadującego z katedrą parku Rocher des Doms.
Park a w zasadzie piękne ogrody, bogate w różnorodne gatunki roślin - doskonałe miejsce na odpoczynek. Z tarasów widokowych roztacza się panorama okolicy: Rodan, most Saint-Bénézet, Villeneuve-lez-Avignon z Wieżą Filipa Pięknego, a nawet szczyty wzgórz Dentelles de Montmirail, płaskowyż Vaucluse i wzgórza Lubéron.
Most Saint-Bénézet (most Awinioński), słynny z piosenki Sur le pont d'Avignon. Jego budowę rozpoczęto w 1177 r., a ukończono 8 lat później - była to jedyna w owym czasie przeprawa na południowym Rodanie. Długi na 900 m, spinał brzegi rzeki, wspierając się na 22 przęsłach. Niestety, systematycznie niszczony przez powodzie, od XVII w. powoli niszczał, gdyż zaprzestano jego odbudowy. Zachowały się tylko cztery przęsła dawnego mostu i romańska Chapelle St. Nicolas poświęcona patronowi flisaków. Pochowano w niej św. Bénézeta, który, według legendy, był inicjatorem budowy mostu.
Obecnie most, a w zasadzie jego część jest remontowany

W Avinionie jesteśmy ok. godz. 13-tej, z nieba leje się żar, w parku z uwagi na drzewa jest dość przyjemnie

Odwiedziłam Avinion z rodzicami jako dziewczynka.
Zbierało się na ulewę. Było mroczno i pięknie.
Miło to wspominam
A kilka lat temu, z wypadu do Francji, przywiozłam sobie zapas wspaniałych mydeł.
Chyba nikt nie produkuje takich mydeł jak Francuzi