Wyprawa na koniec Europy - Hiszpania i Portugalia

Wracamy na Puerta del Sol ....




Trochę zmęczeni idziemy dalej...

Nasz dzisiejszy spacer powoli się kończy Mozna powiedzieć wreszcie, bo nogi trochę bolą

Jedziemy do hotelu w miejscowości Pinto.
Po drodze oglądamy




Hala dworca Atocha. To wielka, szklana konstrukcja wykonana ze szkła i żeliwa. Wewnątrz znajduje się prawdziwy ogród pełen roślin tropikalnych (jest ich podobno około 7.200 reprezentujących 260 gatunków). Stacja Atocha była jednym z miejsc, w pobliżu których eksplodowały w pociągach bomby podczas zamachów z 11 marca 2004 roku .



I tym miłym akcentem kończymy 5 dzień wycieczki.
W hotelu spimy aż dwie noce.
Pilot prosi, aby o tym pamiętać i rano po śniadaniu przyjść do autokaru bez bagażu.

Po zakwaterowaniu idziemy jeszcze na krótki spacer, głównie do pobliskiego sklepu zakupic jakieś winko na dzisiejszy wieczór

Trochę tych ludzi w Madrycie chodzi
Albo ..... jeżdzi (vide ostatnia fota na Autovii)

Uwielbiam Wasze relacje z podróży i zawsze czytam od deski do deski. Piękny opis "Po bałkańsku" czy "Paryża" oraz "Sycylia-wyspa magiczna" (wycieczki z Rainbow Tours). Ja jeżdże na objazdówki z Rainbow Tours i zawsze wracam zachwycona i każdemu polecam. Piękne są do Włoch np Toskania i Umbria czy do Rumunii czy do Chorwacji czy Francji a polecam "Szwajcaria -grand tour" oraz rejsy po wyspach greckich lub Santorini i Mykonos i wiele wiele innych na których byłam. Naprawdę warto. Zachwyciłam się relacją z Portugalii i Hiszpanii, bo tam jeszcze nie byłam. Udana relacja jak każda inna Wasza relacja. ps Mam takie pytanko dotyczące rejsu na Kornati i Brijuni (Istria) warto czy nie warto? bardzo buja statek? na Kornati rejs 7h z Zadaru (czytałam na foraum,że dłuży się i niezbyt ciekawy) a nie wiem jak sprawa z Puli z rejsem na Brjuni wygląda. Będę wdzięczna za porady i info (przepraszam,że piszę w tym wątku,ale w wątku tematycznym nikt mi nie doradził a czekam na takie info ,ponieważ wyruszam 4 lipca). Pozdrawiam serdecznie:) i czekam na cd Iberiady:) i zazdroszczę tej wycieczki:) rewelacyjny opis . Gratuluję pięknych zdjęć i opisów. Magda

Jak patrzę na te Wasze spacerki to musiałam nogi na stolik zarzucić, bo mnie od marszu zaczęły boleć ... Ale co zobaczyliście to Wasze

Do blue.wings daj już spokój z dublowaniem swoich postów. W ciągu 2 dni umieściłeś w 4 różnych miejscach taki sam post (i są to Twoje jedyne posty). Jeśli chcesz wyczerpującej odpowiedzi to poczekaj cierpliwie, bo inaczej żadnej odpowiedzi nie otrzymasz. I co ma Kornati do relacji z Hiszpanii? Chyba lepiej pytać w wątku właśnie o Kornati.

piekara114 napisał(a):Jak patrzę na te Wasze spacerki to musiałam nogi na stolik zarzucić, bo mnie od marszu zaczęły boleć ... Ale co zobaczyliście to Wasze

Do blue.wings daj już spokój z dublowaniem swoich postów. W ciągu 2 dni umieściłeś w 4 różnych miejscach taki sam post (i są to Twoje jedyne posty). Jeśli chcesz wyczerpującej odpowiedzi to poczekaj cierpliwie, bo inaczej żadnej odpowiedzi nie otrzymasz. I co ma Kornati do relacji z Hiszpanii? Chyba lepiej pytać w wątku właśnie o Kornati.

Aleś zaatakowała dziewczynę

Jak tam pogoda w Suchej i przygotowania do wyjazdu do Ita?

ps Przepraszam Autorkę za off-top
I czekam na Portugal

tony montana napisał(a):Trochę tych ludzi w Madrycie chodzi
Albo ..... jeżdzi (vide ostatnia fota na Autovii)

Oj chodzi, chodzi
A korki to chyba normalne w stolycy

blue.wings napisał(a):Uwielbiam Wasze relacje z podróży i zawsze czytam od deski do deski. Piękny opis "Po bałkańsku" czy "Paryża" oraz "Sycylia-wyspa magiczna" ...Zachwyciłam się relacją z Portugalii i Hiszpanii, bo tam jeszcze nie byłam. Udana relacja jak każda inna Wasza relacja.

Bardzo dziękuję wierna czytelniczko, za tak miłe słowa

Tu odpowiedziałam na Twoje pytanie zawarte w ps
kornati-czy-warto-t32176-135.html#p1601446
pozdrawiam i życzę fajnej wycieczki

piekara114 napisał(a):Jak patrzę na te Wasze spacerki to musiałam nogi na stolik zarzucić, bo mnie od marszu zaczęły boleć ... Ale co zobaczyliście to Wasze

bolały i to bardzo, ale to jeszcze nie był dla mnie najgorszy dzień

tony montana napisał(a):
czekam na Portugal

staram się jak mogę, jednak przygotowania do malowania ( zaczyna się w poniedziałek ) sa teraz priorytetowe
ale do Portugalii już tuż, tuż

piekara114 napisał(a):Jak patrzę na te Wasze spacerki to musiałam nogi na stolik zarzucić, bo mnie od marszu zaczęły boleć ... Ale co zobaczyliście to Wasze

Do blue.wings daj już spokój z dublowaniem swoich postów. W ciągu 2 dni umieściłeś w 4 różnych miejscach taki sam post (i są to Twoje jedyne posty). Jeśli chcesz wyczerpującej odpowiedzi to poczekaj cierpliwie, bo inaczej żadnej odpowiedzi nie otrzymasz. I co ma Kornati do relacji z Hiszpanii? Chyba lepiej pytać w wątku właśnie o Kornati.

Nic sie nie stało. Za dublowanie przeraszam. Bardzo fajne forum:) Pozdrawiam wszystkich użytkowników. Zakochana w Chorwacji, Bałkanach i podróżach Czytelniczka:)

tony montana napisał(a):Jak tam pogoda w Suchej i przygotowania do wyjazdu do Ita?
ps Przepraszam Autorkę za off-top

Z tego co widzę to pogoda u was zdecydowanie lepsza...
A przygotowania? Idą do przodu, notatki z 5 m-cy z forum zbieram w całość i prtsc z dojazdów też Niestety jednocześnie musimy angażować się wto

fiolek napisał(a):Bardzo dziękuję wierna czytelniczko, za tak miłe słowa

A Tony się czepia, że atakuję blue.wings... sama autorka relacji na to zwróciła uwagę... i dobrze...ja odpuściłam

fiolek napisał(a):jednak przygotowania do malowania ( zaczyna się w poniedziałek ) sa teraz priorytetowe

Współczuję, ja po kłuci rur w mieszkaniu i odnowieniu jednego pokoju miałam dość (2 tygodnie pył wychodził skąd mógł, mimo że wszystko pomyłam), a czeka mnie jeszcze drugi pokój (usuniecie kominka) i łazienka (ale to ma być luzik...podobno

piekara114 napisał(a):

tony montana napisał(a):Jak tam przygotowania do wyjazdu do Ita?

A przygotowania? Idą do przodu, notatki z 5 m-cy z forum zbieram w całość i prtsc z dojazdów też [/size]

zazdroszczę tej Italii
Ja pojechałabym choćby dziś, ale Januszek ma opory nie lubi makaronów
w tamtym roku na Sycylii codziennie makaron na obiad, to było dla Niego nie lada przeżycie

piekara114 napisał(a):Współczuję, ja po kłuci rur w mieszkaniu i odnowieniu jednego pokoju miałam dość (2 tygodnie pył wychodził skąd mógł, mimo że wszystko pomyłam), a czeka mnie jeszcze drugi pokój (usuniecie kominka) i łazienka (ale to ma być luzik...podobno

u nas ma być "czysta" robota , tylko malowanie i wykucie jednej dziury pod kable od tv
kucie łazienki było w ubiegłym roku