Ale to oczywiście kwestia indywidualnych predyspozycji,a nie jakaś obowiązująca zasada.
Dokładnie ja mam to samo, aczkolwiek rozumiem tych którzy wolą jechać w dzień i nie są przyzwyczajeni do jazdy nocą, jak było wyżej powiedziane, wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji i możliwości każdego z nas
Oznacza co oznacza.
Można by było długo dyskutować na ten temat, klega widzę się nudzi, lub "próbuje dowartościować" a mi to " w sio rybka'. Tak to odebrałem, przedstawiłem swój pkt widzenia, rozumiejąc jednocześnie innych. Dalej nie zamierzam się w niego wgłębiać tworząc OT,bo nie o to tutaj chodzi, natomiast jeśli "ktoś" lubi to powodzenia życzę ........