piekara114 napisał(a):Z tym zwracaniem jest różnie. Ale kaucja ma na celu zabezpieczyć zniszczenia. Moje doświadczenie jest takie, że małe lokalne nie zwracają uwagi na drobne rysy czy przytarcia, bo mają starsze auta. Te popularne sieciówki mają świeże auta i przy zwrocie dokładnie sprawdzają stan, dlatego koniecznie przy odbiorze trzeba zaznaczyć każdą ryskę, wgniecieni czy odprysk, najlepiej porobić dokładne zdjęcia, zwłaszcza jak jest kaucja i brak full ubezpieczenia. Nie odbierać samochodu po ciemku, prosić o przestawienie pod lampę i wtedy sprawdzać. Zrobić fotkę stanu licznika i paliwa, na wszelki.
Moje doświadczenie z ostatniego wypożyczenia.
Rok 2019 (tak, wiem -dawno dosyć, ale czasy były jakie były :/ ) Lotnisko w Bolonii, szczyt sezonu. Ciasny parking/ wielka wiata obok lotniska. Kilka, kilkanaście wypożyczalni tam trzyma samochody - ruch jak na arabskim bazarze.
Odbieram samochód, jest to już trzecia albo czwarta osoba z którą się spotkałem w tej firmie. Facet daje mi kluczyk, gratuluje wyboru Alfy...
i tyle go widziałem
Poszedł z następnym klientem.
Przebieg Alfy - słownie: sto dziewięćdziesiąt kilometrów - no nówka sztuka.
Specjalnie ochoty na oględziny też nie miałem, czekało mnie jeszcze prawie trzy godziny jazdy do Montepulciano.
Potem, na drugi dzień, czytam w papierach, że Alfa ma już uszkodzoną felgę z tyłu i błotnik z przodu.
Kilka razy próbowałem te uszkodzenia znaleźć, i mi się nie udało.
Moja pierwsza myśl, koniec fuksa... Miałem tym autem dwa tygodnie jeździć, na pewno coś znajdą nowego.
Skończyło się jak zwykle. Zwrot kaucji po kilku dniach, nikt o nic nie pytał, nie miał żadnych reklamacji.
Reasumując, polecam zewnętrznego ubezpieczyciela