Wynajem łodzi pontonów

JADĘ W TYM ROKU NA WYSPĘ HVAR DO MIEJSCOWOŚCI ZAVALA CHCIAŁBYM WYNAJĄĆ NA MIEJSCU PONTON LUB ŁÓDŻ CZY KTOŚ MOŻE MI POMÓC.

Mogę podać jedynie cęnę wynajmu łodzi z motorem na cały dzień w okolicach Makarskiej-70 ero. Cena z 13 06 2006r.pozdrawiam

Tu masz wypożyczalnie http://www.sunockret.net/pages/about.as ... d=22&id=11 wprawdzie w Trogirze ale może to dać jakiś obraz cenowy,ale nie jestem pewien czy nie bedziesz musiał pokazać papierów- przynajmniej sternika

Wypozyczałem łódkę na cały dzień (wrzesień), koszt ok 200 zł z paliwem.
Dokumenty--paszport, taki był wymóg, ale nikt nie sprawdzał. Dobrze mieć telefon przy sobie, na wodzie różnie bywa.

Na sprzęt do 5 KM nie potrzeba uprawnień. W zeszłym roku, w okolicach lipca, całodniowe wypożyczenie łodzi z kokpitem i silnikiem j.w. to był wydatek rzędu 400 kun. Zbiornik 5l w cenie.

FUX

Witam
Wiem ze stary temat,ale nie chce zakladac nowego.
Jak wygladaja ceny wynajmu malej lodki z silnikiem teraz(lub w zeszlym roku) w okolicach Tucepii na jeden dzien i czy nie ma z tym problemow?Nie posiadam patentow.
pzdr

Wyspa Hvar miasto Hvar
Czy znajde tu wypożyczalnie łodzi ?
Zwyklej małej łodki na4 osoby ?
Jakie są ceny ?
..i lokalizacja ?

http://www.hvarboats.com.hr, ale sugeruję używać samodzielnie google...
jak widać łódka 6KM coś ok. 70-80EUR/dzień

Dziękuję. Jest forum.. jest taki post z pytaniem ...więc dlaczego nie tu .. :p

Siemanko.
Jako że do wyjazdu już 70 pare...
to mam pytanie do znawców. Czy pożyczał ktoś w Promajnie ponton albo łódkę z małym silnikiem - takie bez pwszelakich pozwoleń oczywiście. Chodzi mi o miejsce, ceny i na co mogę liczyć. Tak mi się zamarzyło poopływać wyspy...
Z góry dzięki za odpowiedź.

manek-rz napisał(a):Siemanko.
Jako że do wyjazdu już 70 pare...
to mam pytanie do znawców. Czy pożyczał ktoś w Promajnie ponton albo łódkę z małym silnikiem - takie bez pwszelakich pozwoleń oczywiście. Chodzi mi o miejsce, ceny i na co mogę liczyć. Tak mi się zamarzyło poopływać wyspy...
Z góry dzięki za odpowiedź.

Hej, będąc na miejscu najlepiej podejdź do portu i pewnie bez problemu znajdziesz coś takiego do wynajęcia. Jeśli nie tam to możesz spróbować w sąsiedniej Basce czy Krvavicy gdzie są większe porty. Tyle, że startując z tych miejscowości trochę słabo z opływaniem wysp. Do najbliższej wyspy masz jakieś 6-8 km. Jak będziesz miał łódkę z silnikiem 4 czy 5 KM to raczej się nie wybieraj. Myślę, że ciekawsza byłaby ta wycieczka gdybyś wypożyczył w rejonie gdzie masz więcej małych wysepek położonych bliżej brzegu.

bezrobotny500 napisał(a):

manek-rz napisał(a):Siemanko.
Jako że do wyjazdu już 70 pare...
to mam pytanie do znawców. Czy pożyczał ktoś w Promajnie ponton albo łódkę z małym silnikiem - takie bez pwszelakich pozwoleń oczywiście. Chodzi mi o miejsce, ceny i na co mogę liczyć. Tak mi się zamarzyło poopływać wyspy...
Z góry dzięki za odpowiedź.

Hej, będąc na miejscu najlepiej podejdź do portu i pewnie bez problemu znajdziesz coś takiego do wynajęcia. Jeśli nie tam to możesz spróbować w sąsiedniej Basce czy Krvavicy gdzie są większe porty. Tyle, że startując z tych miejscowości trochę słabo z opływaniem wysp. Do najbliższej wyspy masz jakieś 6-8 km. Jak będziesz miał łódkę z silnikiem 4 czy 5 KM to raczej się nie wybieraj. Myślę, że ciekawsza byłaby ta wycieczka gdybyś wypożyczył w rejonie gdzie masz więcej małych wysepek położonych bliżej brzegu.

Nie możesz odpływać tą łupiną na taką odległość od brzegu.

To raz, a druga sprawa, choć to mało prawdopodobne, bo pewnie któraś z wysp Cię wyłapie, ale istnieje niewielka możliwość że w razie "W" odwiedzisz Bari lub inną Anconę

Dzięki za odpowiedzi.
Fakt, nie jest to rejon "usłany" małymi urokliwymi wysepkami. Zgłębiłem "literaturę" forumową i co racja to racja. Łupiną nie ma się co wygłupiać. Na poważne łódki tudzież motorówki to ani budżet, ani brak patentów nie pozwoli...
Zostanie pewnie replay z zeszłego roku i wycieczka BIBĄ lub innym wycieczkowcem zakończone chwiejnym powrotem na camp.
Marzy się człowiekowi aktywne wariactwo, trochę podpatrzone co ciekawszymi relacjami forumowiczów.
Jedziemy na Basko Polje z namiotem i tak myślę nad jakimiś niekonwencjonalnymi sposobami zwiedzania. Najbliżej właśnie do Promajny i do Baski i tak po cichu myślałem, że może z jeden raz obudzę w sobie " wilka morskiego ".
A tak: po lądzie będzie można przemieszczać się samemu, a po wodzie trzeba zostawić fachowcom, a samemu zająć się pieczoną makrelką, rakiją, winem, podziwianiem widoków i robieniem zdjęć...
Jeszcze raz dzięki za zainteresowanie i odpowiedzi.