wynająć przyczepę czy kupić namiot

Witam.
Żeby mnie dobrze zrozumiano,nie jestem przeciwnikiem mieszkania na campingu w namiocie,czy przyczepię campingowej ale jak mam płacić 40 czy 50 euro za dobę za rodzinkę to wybieram kwaterę prywatną,moje dziewczyny są dosyć wygodne,w tym roku za kwaterkę w Orebicu płaciliśmy po 11 euro od łebka za dzień,duża kuchnia z salonem,duży balkon,dwie łazienki,miejsce z grillem zadaszone,100 m od plaży,warunki lux.
To jest przykład ale nie zawsze tak się uda,oczywiście jechaliśmy w ciemno bez rezerwacji.
Jak z małymi dziećmi to ja na waszym miejscu bym poszukał kwaterki dla Was i znajomych,nie ciągnął bym przyczepy.
To jest moje zdanie,zrobicie jak będziecie uważali za stosowne.pozdr.

mireks napisał(a):Witam.
Żeby mnie dobrze zrozumiano,nie jestem przeciwnikiem mieszkania na campingu w namiocie,czy przyczepię campingowej ale jak mam płacić 40 czy 50 euro za dobę za rodzinkę to wybieram kwaterę prywatną,moje dziewczyny są dosyć wygodne,w tym roku za kwaterkę w Orebicu płaciliśmy po 11 euro od łebka za dzień,duża kuchnia z salonem,duży balkon,dwie łazienki,miejsce z grillem zadaszone,100 m od plaży,warunki lux.
To jest przykład ale nie zawsze tak się uda,oczywiście jechaliśmy w ciemno bez rezerwacji.
Jak z małymi dziećmi to ja na waszym miejscu bym poszukał kwaterki dla Was i znajomych,nie ciągnął bym przyczepy.
To jest moje zdanie,zrobicie jak będziecie uważali za stosowne.pozdr.

Witam.
Żeby mnie dobrze zrozumiano, nie jestem przeciwnikiem mieszkania w klimatyzowanej kwaterze prywatnej, jednak inni wolą mieszkać w namiotach, przyczepach, kamperach (pomijając fakt wyposarzenia nowoczesnych pojazdów kempingowych). Moja rodzina woli mieszkać na wakacjach w namiocie, a ostatnio w przyczepie (nawet z dziećmi). To jest oczywiście moje zdanie, zrobicie jak będziecie uważali za stosowne.Pozdrawiam.

Ja naprawde odpoczywam tylko na campie,cwiczylem apartamenty,hotele ale takiego klimatu jak na campie to nawet 7* hotel w Dubaju mi nie zapewni:-))) Jesli Cro to tylko camp-) Pozdrowionka dla wszystkich

Witam! Stary namiot rocznik 1995 poszedł na emeryturę. Wywiozę na
wieś. Dzieciaki latem będą miały zabawę. Dla siebie upatruję czegoś
niedrogiego , co nie znaczy małego. Wyszukałem coś takiego.
Ciekaw jestem jakie macie zdanie na ten temat.
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=487428962

Wygląda solidnie , no i cena przystępna, może w nim stać osoba słusznego wzrostu.

Przy licznej rodzinie ja bym kupił , mimo że mam tylko 1.60

Ciekawe czy ma drugie wejście

Temcza napisał(a):Ja naprawde odpoczywam tylko na campie,cwiczylem apartamenty,hotele ale takiego klimatu jak na campie to nawet 7* hotel w Dubaju mi nie zapewni:-))) Jesli Cro to tylko camp-) Pozdrowionka dla wszystkich

- hoho, bratnia dusza. Camp rządzi! A już najlepiej zaciągnąć na camp przyczepkę i ustawić ją w cieniu. Miodzio

Witold P. napisał(a):Witam! Stary namiot rocznik 1995 poszedł na emeryturę. Wywiozę na
wieś. Dzieciaki latem będą miały zabawę. Dla siebie upatruję czegoś
niedrogiego , co nie znaczy małego. Wyszukałem coś takiego.
Ciekaw jestem jakie macie zdanie na ten temat.
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=487428962

Jeśli namiot ma służyć dwa sezony, to OK. Jeśli jednak ma być to zakup na wiele lat, proponuję Legionowo.

Wszystko OK z tym Legionowem , tylko namiot 5 osobowy waży prawie 50 kg i mieści się w dwóch dużych worach.

Janusz Bajcer napisał(a):Wszystko OK z tym Legionowem , tylko namiot 5 osobowy waży prawie 50 km i mieści się w dwóch dużych worach.

waży prawie 50 km
Normalnie czuję się jak dziadek z muppet show - loża szyderców.
Janusz - zapraszam do baru.

OK dziadku już poprawiłem 50 km na 50 kg Janusz Bajcer

Stary był wyprodukowany przez chińczyków i wytrzymał dosyć długo.
Od nowego zbyt wiele nie oczekuję. Na biegun się nie wybieram.
Przez kilka lat po trzy tygodnie eksploatacji w Chorwacji i podobnych warunkach klimatycznych. I wcale nie musi mieć "klimatronika" .
Do Chorwacji jadę po słońce!!

Dostawić drugą przyczepę z boku tej ustawionej na miejscu raczej niemożliwe, dobrym rozwiązaniem jest ustawienie przyczepy i obok namiotu. Zakup namiotu zwróci się przy rezygnacji z wynajmu przyczepy lub domku na miejscu. Mając przyczepę pod bokiem, masz wszystkie udogodnienia a deszczem nie ma co się przejmować . Na kempingach jest różnie są wyznaczone parcele ale są i place gdzie stają przyczepy i namioty. W Cro zawsze jesteśmy na kempingu i żadne luksusy w kwaterach mnie z niego nie wyciągną.

Ja również optował bym za opcją z własnym namiotem , jednak nie wszędzie może być możliwość wynajmu przyczepy lub domku , nawet jeżeli będą takowe na kempingu to akurat mogą być zarezerwowane.
A namiocik daje ten luz że zatrzymujemy się tam gdzie się nam podoba.
Tak się składa że od lat podryżujemy z namiotem a nasi znajomi z przyczepą , zawsze udaje nam się znaleźdź miejsce na kempie gdze się mozemy razem rozstawić . Na razie nie zamienił bym tej formy wypoczynku na żaden inny , jedyna możliwa zamiana to zamiana namiotu na przyczepę - ale to za parę lat jak obecny domek się rozsypie.
popzdrowionka

Jest jeszcze opcja kupna używanej przyczepy kempingowej (3500-4500zł.). Jesień-zima to dobry czas na zakup takiego pojazdu. Można za rozsądną cenę wyszukać ładny nawet kilkunastoletni egzemplarz o walorach i wyglądzie nowego pojazdu. Niestety czasami trzeba poświęcić sporo czasu na znalezienie toczydełka w bardzo dobrym stanie technicznym. Przerabiałem taki zakup w poprzednim sezonie i mogę napisać że było warto.