Wymiana pieniędzy

zgadzam sie z Toba Adrian, jednak jak mozesz prosze sie odniesc do "oplacalnosci" pobierania pieniedzy z bankomatu w zaleznosci od rodzaju karty...
do czego doszlismy w tym watku pod wzgledem "oplacalnosci" :
- przede wszystkim w miare mozliwosci placic karta niezaleznie od rodzaju karty i banku, z ktorego pochodzi,
- nie kupowac kun w Polsce,
i co dalej?
ja uparcie twierdze, ze bardziej sie oplaca zamieniac euro badz zlotowki na kuny na miejscu niz pobierac z bankomatu...fachowe glosy mile widziane.
K

"Kasiula.m" :D W pełni się z Tobą zgadzam. Kupuję euro w Polsce, póżniej w CRO wymieniam stopniowo na kuny (za apart. płacę w euro-tak jest tam przyjęte więc po co to zmieniać)

Wg mnie jest to najbardziej opłacalna forma płatności

Pobieranie pieniędzy z bankomatu powoduje pobranie prowizji która wynosi ok.3%, przez nasz bank z naszego konta, do tego dochodzi przewalutowanie. Bardziej od pobierania z bankomatu opłaca się płacić kartą, gdyż wówczas nie ma prowizji. Ja jednak polecałbym kupno euro w Polsce i wyjazd z gotówką w kieszeni, a kartę traktować jako ostateczność.

Tylko nie zapomnij,że wymieniając złotówki na euro w kantorze placisz raz prowizję i wymieniając euro na kuny w kantorze w Cro płacisz drugi raz prowizję.Natomiast banki przewalutowują po kursach bankowych.
Ja mam visę electron w Millennium i w zeszłym roku kuna przy wypłacaniu z bankomatu wyszła mi 57 groszy plus 7,50 za wyjęcie pieniedzy z bankomatu poza granicami kraju.Przy jednorazowej wypłacie 1000 kun moim zdaniem było to opłacalne.
Można też brać złotówki i wymienić w Cro(nie spotkałem kantoru,który by nire wymieniał złotówek) przynajmniej uniknie się jednej prowizji.

Kupując euro robię to gdy waluta ta ma relatywnie niską cenę np. teraz, latem będzie najprawdopodobniej droższe (do tej pory zasada ta przynajmniej w moim przypadku sprawdzała się). Przyznam równierz, że w 2004r jadąc z CRO płaciłem po drodze kartą za paliwo -wtedy wyszło taniej niż bym płacił gotówką, natomiast jadąc do- na odwrót. W trakcie mojego pobytu euro straciło na wartości.

ze 100 euro w razie czego
koron akurat na zatankowanie autka

reszta na karcie VISA Electron gdzie placac nia w sklepach, stacjach LPG czy campingach uzyskiwalem najlepszy kurs

karta jestnajlepsza

zadnej prowizji przy placeniu, super przelicznik no i bezpieczenstwo

Dzięki za radę, w tym roku przetestuję kartę.
Na terenie cro nie płaciłem jak dotąd kartą, używałem tylko euro
(wymienione na kuny).Staram się jak najmniej płacić kartą ze względu na możliwe póżniejsze kłopoty z odzyskaniem kasy po wyjeżdzie z cro.

Dyskusje na temat walut były już kilkakrotnie na tym Forum prowadzone. Różnica waluty (kurs średni NBP a kurs kupna w kantorze) oscyluje wokół 0,10 PLN. Wyżej napisano, że prowizja od wypłaty wynosi 7,50 PLN. 10-15 podejść, aby wymienić 1000 euro staje się nieopłacalne. Rację mają Ci, którzy preferują zakup euro teraz, kiedy jest po około 3,85. Przy cenie latem np. 4,25 daje różnicę przy 2000 euro około 800 PLN do przodu. Transport mamy prawie gratis.
Dywagacje, czy 15 lub 8 złoty na wymianie, mijają się moim zdaniem z celem.

No i jeszcze są tacy, którzy zarabiają w euro. Co maja mówić, jeżeli złotówka trzyma się mocno. Przy np. 2000 euro miesięcznie, są 10 000 PLN rocznie w plecy.

Pozdrawiam

FUX

Wedlug mnie uogolnione dyskusje w tej kwestii sa bez sensu, nie mozna brac za teze tego, ze 7.50 bank bierze za wyplate pieniedzy z bankomatu i koniec, przeciez niektore banki biora 10 zl, inne 3% albo i 5% od sumy wyplacanej, jescze inne wogole ( tam akurat jest wysoka oplata za prowadzenie rachunku, ale nie o tym mowa), ktos napisal, ze uzyskiwal najlepszy kurs wybierajac z bankomatu pieniadze karta VE, ale na Boga jakiego banku? itd. itd. akurat w tym przypadku diabel tkwi w szczegolach i nie trzeba za wiele wieadomosci na ten temat, tylko liczyc:)
My placimy karta za paliwo oraz zakupy w sklepach, na inne wydatki mamy przygotowane euro badz zlotowki, karta na czarna godzine i jak dotad nikomu nie udalo sie nas przekonac, ze bedac za granica wyciagac pieniadze z bankomatu:)

Kasiula.m napisała:

ktos napisal, ze uzyskiwal najlepszy kurs wybierajac z bankomatu pieniadze karta VE, ale na Boga jakiego banku? itd. itd. akurat w tym przypadku diabel tkwi w szczegolach

rynioo napisał:

Ja mam visę electron w Millennium

Na Boga wystarczy dokładnie czytać posty innych forumowiczów

ok, chodzi o to, zeby podawac nazwy kart i z jakiego banku pochodza, i suche kwoty- wtedy do czegos dojdziemy i wszyscy bedziemy wiedzieli jak postepowac, tyle.

No właśnie bo dyskusja o rodzajach prowizji jest teoretyczna. Ja płaciłem kartą BPH i porównanie karta a PLN-EUR-HRK wyszło mi 3 grosze na korzyść wymiany gotówki. Więc jest to pomijalne a wygodniejsze. niestety przy wypłacie z bankomatu kursy są takie same ale zazwyczaj Bank w Polsce jeszcze skubnie prowizje za wypłatę gotówki.

Kasiula.m napisał(a):ok, chodzi o to, zeby podawac nazwy kart i z jakiego banku pochodza, i suche kwoty- wtedy do czegos dojdziemy i wszyscy bedziemy wiedzieli jak postepowac, tyle.

visa electron w pko bp - kursu nie pamietam ale bylem mile zaskoczony

lepiej bylo mi placic tam karta niz kupowac u nas kuny czy euro a tam na kuny wymieniac czy eurakami placic

w kazdym wariancie platnosc karta wychodzila najlepiej

piotrulex napisał(a):

Kasiula.m napisał(a):ok, chodzi o to, zeby podawac nazwy kart i z jakiego banku pochodza, i suche kwoty- wtedy do czegos dojdziemy i wszyscy bedziemy wiedzieli jak postepowac, tyle.

visa electron w pko bp - kursu nie pamietam ale bylem mile zaskoczony

lepiej bylo mi placic tam karta niz kupowac u nas kuny czy euro a tam na kuny wymieniac czy eurakami placic

w kazdym wariancie platnosc karta wychodzila najlepiej

Jestem tego samego zdania.Pozdrawiam