Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wyjezdzam W Piatek - Ile Trzeba Jechac Do Sibenika, Sa Korki

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Prot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 843
Dołączył(a): 30.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Prot » 29.07.2005 21:23

woka napisał(a):
robi napisał(a):czytam to i nie wiem czy smiac sie czy płakac. Corolla średnia predkosc 180km/h. Coś Waści fantazji brakło - może 280. Zgadzam sie z Plumkiem w 100%.
P.S. auto typu kompakt (np.Corolla) jest obliczone na predkośc przelotowa 130km/h. Wyciągnie wiecej ale to nie zdrowo i dla kierowcy i auta (jeżeli predkosciomierz pokazuje w tym autku 210 to poszedłbym do serwisu bo jest mocno rasowany)
Pozdrawiam


Robi ... dziwne, bardzo dziwne że posądzasz mnie o jakąś fantazje. Nie wierzysz, przyjedź i sie przekonasz. Corolka 1332 cm, rocznik 1999, mam ją od samego poczatku tzn. z salonu. Serwisowana równe 5 lat bo tyle wynosiła gwarancja. Do chwili obecnej, nic sie nie zepsuło. Teraz co do szybkosci, tzn. ile będzie to "ustrojstwo" jechało najwięcej. Tak jak pisałem, na autostradzie ( Wegry) "ścigałem" znajomego który odjechał trochu daleko. Wówczas na liczniku dochodziło lub nawet było do 210 km/h. Taka szybkoscią to ja naprawdę nie jeżdze (pisałem), jednak 180 km/h to tylko 3,4 i 5 bieg i juz masz 180 i to przy na wpół wciśnietym gazie. Takie są fakty. Tak z reguły jeżdze na autostradzie. Fakt, z reguły mało kto mnie wyprzedza, jednak wyprzedzają i to w cale nie pojedyncze przypadki. Przypuszczam ,jakbym miał mocniejszy samochód to zapewne jechał bym jeszcze szybcciej. Nic na to nie poradzę, jak jade wolno to mi sie spać chce, ... nudno. Ja nie jestem jakimś "młodzikiem" , swój wiek juz mam i wyrosłem juz dawno ze szpanowania. Tak zawsze jeździłem i póki co jeżdzę. Zdaje sobie równiez sprawę, że jeżdze szybko jednak jakbym jechał wolno to przypuszczam ,że stanowiłbym wieksze zagrozenie niż jadąc szybciej. Nie chwale równiez samochodu, ten samochód ja tylko kupiłem, nie produkowałem go więc nie mam najmniejszego "interesu" zachwalać. Ktos, pisze że tym samochodem nie da sie jechać więcej jak 130-150 km/h ponieważ bardzo głośny. To chyba jakieś nnieporozumienie lub ten tos jeżdził jakims gruchotem o tej samej marce. Mój napewno nie jest głośny. Należy tylko zadbać, serwisować , (serwis drogi, nawet do 1000 zł za przegląd, jednak wymieniaja zgodnie z "harmonogramem" producenta) i mozna długo sie cieszyć sprawnością.

Do Pumka, ... wnisokuję, że jesteś zwolennikiem jazdy ze średnia szybkością. Jedź sobie jak chcesz, jednak mówienie o jakimś szaleństwie do kierowców którzy jeżdzą szybciej jest nieporozumieniem. Chyba wiesz ( zapytaj ojca), że największym zagrożeniem są właśnie kierwcy "niedzielni". Jadą 50 km/h, nos przy szybie, kierunkowskaz włączą na metr przed skrętem,... etc. Takich tylko karac mandatami za spowolnenie jazdy ( jest taki przepis, mozna do 100 zł). Na ponad 20 lat jazdy miałem dwa wypadki ( jeden bardzo groźny, wstrząs mózgu, samochód do kasacji), oba nie z mojej winy. Wiem co to reguła ograniczonego zaufania, przestrzegam ją jak mało kto.

a ja jak dochodzę do szybkości prawie 210 km to zawsze się budzę cholera :wink:
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 29.07.2005 21:39

Prot ... znowu TY ???? Odpowiadając na Twoją przypadlość z tym budzeniem ..... proponuje jechać nie wiecej jak 209 km/h i ..... spij sobie człowieku snem zasłużonym. :P
krakuscity
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7920
Dołączył(a): 11.08.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakuscity » 29.07.2005 22:01

globtroter napisał(a):DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA INFORMACJE I CZASAMI ZARLIWA DYSKUSJE. BOJE SIE TYLKO TYCH KORKOW NA AUTOSTRADZIE, PRZED JAKIMIS TUNELAMI.


Dyskusja trwa a autor tematu Globtroter już wyjechał :papa: ,
bo już mamy piątek :lol: .


Pozdrawiam
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 30.07.2005 06:45

Prot napisał(a):a ja jak dochodzę do szybkości prawie 210 km to zawsze się budzę cholera :wink:


Prot, jak będziesz miał zawsze takie grzeczne i wyważone komentarze to może nawet Cię polubię ... :)
(nie twierdzę, że to Cię uszczęśliwi ...)
art 7
Odkrywca
Posty: 71
Dołączył(a): 25.07.2005
ile

Nieprzeczytany postnapisał(a) art 7 » 30.07.2005 06:52

ciekawe czym jezdzisz mister PROT samochód marki PROWOKACJA

art
Tomek O.
Croentuzjasta
Posty: 287
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tomek O. » 30.07.2005 08:28

woka napisał(a): Te 180 km/h to srednia, bywa że jest 210 km/h. ( więcej niestety juz nie samochód wyciągnie, to silnik 1,4, Corolka i nie jest mi juz potrzebna większa szybkość).


Wybaczcie ze trochę offtopic, ale...... 210km/h corollą z silnikiem 1,4 hehehe. Chyba Ci kolego troszkę licznik przekłamuje :wink: :wink: :wink: Więcej jak 185 ta Twoja fura niepociągnie..... i masz już wytłumaczenie dlaczego nie zatrzymuje Cie policja - licznik pokazuje te 180 naprawde lecisz 160 i policjery jeszcze przymykają na autostradach oko :wink: :wink: :wink:

A co do samej jazdy - dla mnie zasada jest prosta - w Polsce ile się da, za granicą zgodnie z przepisami na zwykłych drogach i tak do 150 na autostradzie i wszystko.... po prostu w razie czego nie stać mie na mandaty.
fleming
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 46
Dołączył(a): 31.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) fleming » 30.07.2005 08:49

Ot i polscy kierowcy. Po to kretyni są autostrady żeby nimi jechać właśnie 130 a nie 210km/h czy też przepisowe 90km/h (na zwykłaj drodze). To nie tory rajdowe tylko drogi szybkiego ruchu. Jak sie komuś "śpieszy" to i na zwykłaj drodze z dziurami i rowkami do sanek (koleiny) potrafi jechać 160 I jak taki przeżyje tą wyprawę to póxniej się chwali 8O PRAWO O RUCHU DROGOWYM SIĘ KŁANIA. Jazda na wczasy to nie wyścig z czasem i nie rajd samochodowy. Jak nie masz czasu to siedż na dupie w domu albo prowadz na zmianę z drugim kierowcą dzień i noc. I to by było na tyle mądrale - demony szybkości...chwalipięty i mitomani co to i 250 potrafią z Warszawy do Stegny jechać. A póxniej można se ich pooglądać w telewizji lub poczytać w gazetach. Mimo wszystko szerokiej drogi życzę (oby mnie tam z wami nie było)
Slawek_I
Turysta
Posty: 12
Dołączył(a): 24.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Slawek_I » 30.07.2005 08:50

Tomek O. napisał(a):
woka napisał(a): Te 180 km/h to srednia, bywa że jest 210 km/h. ( więcej niestety juz nie samochód wyciągnie, to silnik 1,4, Corolka i nie jest mi juz potrzebna większa szybkość).


Wybaczcie ze trochę offtopic, ale...... 210km/h corollą z silnikiem 1,4 hehehe. Chyba Ci kolego troszkę licznik przekłamuje :wink: :wink: :wink: Więcej jak 185 ta Twoja fura niepociągnie..... i masz już wytłumaczenie dlaczego nie zatrzymuje Cie policja - licznik pokazuje te 180 naprawde lecisz 160 i policjery jeszcze przymykają na autostradach oko :wink: :wink: :wink:

A co do samej jazdy - dla mnie zasada jest prosta - w Polsce ile się da, za granicą zgodnie z przepisami na zwykłych drogach i tak do 150 na autostradzie i wszystko.... po prostu w razie czego nie stać mie na mandaty.

no i własnie to mi sie podoba zajmijmmy sie rozmowa o średnim czasie przejazdu bo dyskusja "zboczyła" na caiłkem inny temat
SŁawek
robi
Croentuzjasta
Posty: 156
Dołączył(a): 11.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) robi » 01.08.2005 07:41

Tomek O. napisał(a):
woka napisał(a): Te 180 km/h to srednia, bywa że jest 210 km/h. ( więcej niestety juz nie samochód wyciągnie, to silnik 1,4, Corolka i nie jest mi juz potrzebna większa szybkość).


Wybaczcie ze trochę offtopic, ale...... 210km/h corollą z silnikiem 1,4 hehehe. Chyba Ci kolego troszkę licznik przekłamuje :wink: :wink: :wink: Więcej jak 185 ta Twoja fura niepociągnie..... i masz już wytłumaczenie dlaczego nie zatrzymuje Cie policja - licznik pokazuje te 180 naprawde lecisz 160 i policjery jeszcze przymykają na autostradach oko :wink: :wink: :wink:

A co do samej jazdy - dla mnie zasada jest prosta - w Polsce ile się da, za granicą zgodnie z przepisami na zwykłych drogach i tak do 150 na autostradzie i wszystko.... po prostu w razie czego nie stać mie na mandaty.

Właśnie dlatego sugerowałem wizyte w serwisie - licznik jest rasowany
robi
Croentuzjasta
Posty: 156
Dołączył(a): 11.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) robi » 01.08.2005 07:54

Do wszystkich ścigantów - do przemyślenia:
Do Cro i Itali człapie co roku z przyczepą kempingową. Jade z szybkoscia od 90 do 130km/h. Srednia w Pl wg komputera około 80 w Austrii w granicach 100. Wielokrotnie obserwuje ciekawe zjawisko - wyprzedzają nas wielokrotnie te same auta (wpada w oko jakiś charakterystyczny box na dachu, reklama na służbowym, wgniecenie itp.) Wniosek ci co pruja musza robic duzo przerw. W zeszłym roku 2 czarne firmowe Avensis wyprzedały mnie w Cieszynie, Brnie, Grazu i heca nastepnego dnia pod Karlovacem. Może jednak nie warto tak gnac (210). Piszecie tu ze dla auta nie ma znaczenia długotrwała jazda z duża szybkościa - wystarczy looknąc na obrotomierz ile ma przy 170 - jest prawie zamkniety (a sprawnosc silnika jest najwieksza pomiedzy obrotami odpowiadajacymi mocy max i momentowi obr. max). Pal licho auto. Popatrzcie co sie dzieje z organizmem kierowcy (niech lepsza połowa sprawdzi Wam tetno i ciśnienie przy 100, 130 180km/h - zdziwicie sie:)))) - to tłumaczy czeste przerwy.
Pozdrawiam
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 01.08.2005 08:52

Robi ... dobrze piszesz, przekonywująco. Jednak musze sie odnieść do kilku Twoich stwierdzeń.
1. licznik nie przekłamuje, sprawdzałem juz nie raz jadąc z kimś innym tzn. na dwa samochody. Zarówno u niego jak i u mnie była ta sama szybkość. / jak zauważyłeś, również miałem podobne wrażenie że cos nie jest tak z ta szybkością. wg fabryki max. 185 km/h/. W serwisie powiedzieli, że to normalna sprawa, ze dane fabryczne są zaniżone i od kierowcy dużo zalezy ile auto wyciągnie/.
2. adrealina - tu chyba masz rację. Jak jade wolno to jakoś nudno, sennie. / jestem niskociśnieniowcem/. Jak przyspiesze to jest juz raźniej, bardziej trzeźwo, bardziej ciekawie. Wniosek - jechać wolno i popijac coś na podniesienie ciśnienia lub jechac jak jeżdzę.
3. Proszę wszystkich, nie utożsamiajcie mnie z piratem drogowym, szaleńcem. Jeżdzę naprawdę bezpiecznie i uważam ogromnie, baaaardzo ogromnie na drogach. Szybko nie oznacza źle.
Do CRo z rzeszowa zajmuje mi z reguły około 16 godz. Mozna sobie bez trudu przeliczyć jaka średnia przelotowa. Nie jest duża. Czyli jak widac, również będę jechał bardzo powoli .... bo takie warunki na drodze. Jak są dobre, owszem ...... gaz i wio. !!!!!!!
Borovy
Globtroter
Posty: 33
Dołączył(a): 14.02.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Borovy » 01.08.2005 09:52

A ja mam zamiar jechac 2 dni do Chorwacji a wracac 3 dni z Chorwacji :P poniewaz nie zalezy mi na bica rekordow predkosci czasu przejazdu :) jade na wakacje - wracam z wakacji :) a nie startuje w wyscigach :) pozdrawiam :)

aaa ps. polecam ogladac wiadomosci :) przynajmniej raz dziennie mowia o ofiarach na drogach
zycze powodzenia "szumacherom" :)
kopaj
Croentuzjasta
Posty: 127
Dołączył(a): 28.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) kopaj » 02.08.2005 08:53

Na całkowity czas przejazdu w wiekszym stopniu wpływa częstotliwość i długość postojów niż sama prędkość jazdy.
Jeżdżę z dziećmi, które potrzebują odpoczynku i urozmaicenia jazdy. Jeżeli na postojach "zabałaganimy" trochę czasu to ma to wpływ na całkowity czas przejazdu.
Strzeżmy się wariatów na drogach!!!
AnetaA
Cromaniak
Posty: 881
Dołączył(a): 10.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnetaA » 23.08.2005 00:47

Smieszy mnie juz trochę ta cała dyskusja o bezpiecznej jeździe i prędkościach. Nie jestem jakims super doswiadczonym kierowcą, ale na prawie pustej autostradzie jechałam ok. 150-160 i wcale nie uważam żebym była jakimś zagrożeniem i tak ciągle ktoś mnie wyprzedzał, a jak robiło się trochę gęściej to oczywiście zwalniałam jechałam te swoje 130 - 140, bo inaczej się nie dało. Uważam, że trzeba zachowac zdrowy rozsądek i myślec trochę za innych na drodze.Jechaliśmy z dwójką dzieci i wierzcie nie ryzykowaliśmy ani swoim życiem ani innych - zmienialiśmy się za kółkiem i robiliśmy postoje, żeby dzieci nie zwariowały. A droga z Leszna do Cro ( Omis za Splitem) zajęła nam ok. 24 godz - w tym ok. 4 w korkach - zajechaliśmy i wróciliśmy szczęśliwie, czego i innym życzę. Najgorsi są kierowcy bez wyobraźni - przed takimi chroń nas Panie.
Yellow6
Globtroter
Posty: 32
Dołączył(a): 07.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Yellow6 » 23.08.2005 06:21

Cześć! Czytam tak sobie o tych prędkościach (a sam ruszam 27 sierpnia na PAG ) i zastanawiam się, czy ktoś kiedyś z osób które lubią przycisnąć do 210 na autostradzie złapał gumę.Zdaża się. I niekoniecznie przy taciej prędkości. powiedzmy przy 160km/h? Ja złapałem. Rozerwało całą oponę a przy prędkości 160km/h opanowanie auta (pustego) stało się niemożliwe.
Zamierzan jechać maksymalnie 130 km/h i nie jestem urzdnikiem!
Wszystkim szybszym życzę szczęścia!
Poprzednia strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
Wyjezdzam W Piatek - Ile Trzeba Jechac Do Sibenika, Sa Korki - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone