myslalem ze w tym watku znajde informacje a sa tu tylko przechwalki 210 180 130 nie robi to na mnie wrazenia a chcialbym znalezc info na temat czasu przejazdu z np Zagrzebia do Splitu
Sławek
Slawek_I napisał(a):myslalem ze w tym watku znajde informacje a sa tu tylko przechwalki 210 180 130 nie robi to na mnie wrazenia a chcialbym znalezc info na temat czasu przejazdu z np Zagrzebia do Splitu
Sławek
Plumek napisał(a):Slawek_I napisał(a):myslalem ze w tym watku znajde informacje a sa tu tylko przechwalki 210 180 130 nie robi to na mnie wrazenia a chcialbym znalezc info na temat czasu przejazdu z np Zagrzebia do Splitu
Sławek
4,5 h
Plumek
P.S.
A niech jeżdżą te 180 Byleby nie trafili na tych, co jadą z rozsądną prędkością - znaczy, żeby się sami rozbijali, a nie na Bogu ducha winnych... Przynajmniej mój ojciec ma duuuużo pracy... Jest biegłym rzeczoznawcą - i najbardziej podpadają mu ci, co jeżdżą z promillami, albo prędkością niedostosowaną do panujących warunków (dodam, że takim warunkiem może być np. wzmożony ruch na drodze). Nie radzę trafić na niego w sądzie - dla sprawców wypadków z głupoty - jest bezlitosny...
zawis napisał(a):Plumek napisał(a):Slawek_I napisał(a):myslalem ze w tym watku znajde informacje a sa tu tylko przechwalki 210 180 130 nie robi to na mnie wrazenia a chcialbym znalezc info na temat czasu przejazdu z np Zagrzebia do Splitu
Sławek
4,5 h
Plumek
P.S.
A niech jeżdżą te 180 Byleby nie trafili na tych, co jadą z rozsądną prędkością - znaczy, żeby się sami rozbijali, a nie na Bogu ducha winnych... Przynajmniej mój ojciec ma duuuużo pracy... Jest biegłym rzeczoznawcą - i najbardziej podpadają mu ci, co jeżdżą z promillami, albo prędkością niedostosowaną do panujących warunków (dodam, że takim warunkiem może być np. wzmożony ruch na drodze). Nie radzę trafić na niego w sądzie - dla sprawców wypadków z głupoty - jest bezlitosny...
Czegoś tu nie rozumiem.
Nie zauważyłem tu w tym temacie żadnych przechwałek, co do tego kto ile wyciąga ze swojej bryczki, a jedynie fakt, iż na AUTOSTRADACH można trochę podgonić czas i jechać szybciej.
Co to jest według Ciebie ta rozsądna prędkość
Nie mówię tu o drodze jednopasmowej, wąskiej, krętej, mokrej itp...
Wiadomo, że prędkość dostosowujesz do warunków na drodze (pogoda, natęrzenia ruchu itp...)
Dla mnie jak i WIELU kierowców "rozsądna prędkość" na pustej AUTOSTRADZIE to 150-180 km/h. jeżeli zależy mi na czasie.
Natomiast jeśli nie zależy na czasie to 130-150 km/h. i nie ma w tym nic zdrożnego.
Oczywiście jeżeli, ktoś jeździ w ciągu roku np. 15 000 km a autostarde widuje w TV, z okazji otwarcia nowego odcinka ...sic!... to nic dziwnego, że reaguje w ten sposób.
p.s.
Zapytaj proszę ojca ile ma spraw dot. wypadków z przekroczenia predkości na AUTOSTRADACH
Założę się o np. rakije, że jest to promil wszystkich spraw
pozdr
zawis napisał(a):Czegoś tu nie rozumiem.
Nie zauważyłem tu w tym temacie żadnych przechwałek, co do tego kto ile wyciąga ze swojej bryczki, a jedynie fakt, iż na AUTOSTRADACH można trochę podgonić czas i jechać szybciej.
Co to jest według Ciebie ta rozsądna prędkość
Nie mówię tu o drodze jednopasmowej, wąskiej, krętej, mokrej itp...
Wiadomo, że prędkość dostosowujesz do warunków na drodze (pogoda, natęrzenia ruchu itp...)
Dla mnie jak i WIELU kierowców "rozsądna prędkość" na pustej AUTOSTRADZIE to 150-180 km/h. jeżeli zależy mi na czasie.
Natomiast jeśli nie zależy na czasie to 130-150 km/h. i nie ma w tym nic zdrożnego.
Oczywiście jeżeli, ktoś jeździ w ciągu roku np. 15 000 km a autostarde widuje w TV, z okazji otwarcia nowego odcinka ...sic!... to nic dziwnego, że reaguje w ten sposób.
p.s.
Zapytaj proszę ojca ile ma spraw dot. wypadków z przekroczenia predkości na AUTOSTRADACH
Założę się o np. rakije, że jest to promil wszystkich spraw
pozdr
Czyli, np. że ktoś może sobie radzić z autem gorzej, albo ma składaka... Czyli, że ktoś nie zdąży w porę się zatrzymać, urwie mu się koło i takie tam różne. Ty przy 180 km/h masz raczej małe szanse na reakcję - to wszystko są ułamki sekund. No i przy 180 żadne poduszki powietrzne tudzież wzmocnienia Ci nie pomogą...
Nie pisz mi, że nie widzisz różnicy między jazdą 130 a 180!
A jeździsz może przez Niemcy? Bo ciekawi mnie, na którejż to innej europejskiej autostradzie rozwijasz te 180?
artur napisał(a):(toyota 1.4) powiem ci szczerze dla mnie jazda z predkosca 130 km/h tym autkiem na autostradzie kato-krak byla mordega silnik halasuje az leb urywa, powyzej 140 to juz istna masakra.
globtroter napisał(a):DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA INFORMACJE I CZASAMI ZARLIWA DYSKUSJE. BOJE SIE TYLKO TYCH KORKOW NA AUTOSTRADZIE, PRZED JAKIMIS TUNELAMI.
artur napisał(a):To tylko moja subiektywana opinia, dluga jazda tym samochodem z predkoscia ponad z 120-130 powodowala u mnie bol glowy.
P.S Autko bylo z wypozyczlani z przebiegiem 20 t.km
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi