Wyjazd z własną łódką, pontonem... (przeniesione z FAQ).

120-130 z przyczepą za osobówką to trzeba mieć pustkę we łbie...

FUX napisał(a):120-130 z przyczepą za osobówką to trzeba mieć pustkę we łbie...

Ostrzeżenie za wycieczkę osobistą.

FUX napisał(a):120-130 z przyczepą za osobówką to trzeba mieć pustkę we łbie...

Kolega widać święty za kierownicą i nigdy przepisów nie złamał

Nie namawiam nikogo do łamania przepisów, nie polecam szaleństw. Czasami po tych Chorwackich zjazdach auto samo parło do przodu, że nie wiedziałem kiedy i już było tyle na liczniku. A jak się okazało, że nie odlatuję to jakoś do 90 nie miałem ochoty już specjalnie zwalniać póki jakiś podjazd sie nie znalał.

Rysio napisał(a):Nie muszę się zastanawiać czy brać 1 czy 2 pompki, nie kombinuję gdzie upchnąć zapasowy silnik, nie martwię się że mi będzie w aucie paliwem śmierdzieć, czy zabrać zapasową cumę i czy zabrać 3 czy 6 kamizelek. 2 dmuchańce do ciągnięcia, bimini, parasol, leżaki, wsio pakuję jak leci a jak zatrzymam się na postojuto bezproblemowo mam dostęp do zimnej wody z lodówkinw bagażniku

Wszystko to wieziesz w pontonie na przyczepce?

Ja to wiozę na towarówce. Gumjak pozwijany i reszta klamorstwa razem. Box też mam ale tam tylko lekkie rzeczy. Kamizelki, dmuchańce, skrzynki rybne itp.

czytajac Wasze posty wpadlem na pewien pomysl wszyscy mamy Problem, aby sie zapakowac. A mozeby tak wszyscy sie skrzykneli, ustalili kiedy jada i raz w tygodniu wyslac ciezarowke np. z Gdanska przez wieksze miasta w Polsce az do Splitu, ktora zabralaby bagaze, a my wygodnie osobowkami bysmy dojechali i na miejscu sobie wszystko odebrali, a potem spowrotem to samo? Ja caly czas namawiam zone abysmy zabrali naszego psa (owczarek niemiecki - biedny ma isc do hotelu dla psow), bo wtedy musialaby sie zgodzic aby pojechac busem (T5) no i nie byloby problemu z bagazami. Niestety damulka chce miec wygode i jechac osobowka i wyobrazcie sobie.... nie chce, abym zabral mojego gumiaka

Marco55 napisał(a):Niestety damulka chce miec wygode i jechac osobowka i wyobrazcie sobie.... nie chce, abym zabral mojego gumiaka

Powiedz damulce - jedź se osobówką. Ja moja by mi powiedziała żebym gumjaka nie zabierał to bym ją do Pyrzowic zawiózł

Rysio napisał(a):

FUX napisał(a):120-130 z przyczepą za osobówką to trzeba mieć pustkę we łbie...

Ostrzeżenie za wycieczkę osobistą.

Że co???!
Ujmę tak.

Popłynąłeś....

Ad personam nie było ale niech Ci zostanie.

A merytorycznie to jechałem ale ciągnikiem, który ma blisko 3 t masy własnej i 4 koła na przyczepie oraz długi dyszel.
Za accordem ciągnąłem łódź i czasami już przy 90 zaczynał się wężyk. Przyczepa ze wszystkim miała tonę i trochę.

Każdy zestaw inaczej się prowadzi, jeden przy 90 będzie dawał znać, że więcej niekoniecznie, a drugi przy 110 będzie się stabilnie zachowywał. Ja swoją Astrą kiedyś jechałem z rowerami na dachu i już od ponad setki było niemiło więc trzymałem się raczej tego komfortu.
Z przyczepką 100-110 póki nie ma wiatru i jak dobrze zabezpieczę plandekę to jadę bezproblemowo.

Venom555 napisał(a):Jeżdżę co roku z 6 metrową motorówka - bez obaw. Z pontonem i lekka przyczepą musisz uważać abys nie zapomniał tylko, ze coś masz na haku .
Pamiętaj tylko o kole zapasowym do przyczepy, lewarku i dodatkowym trójkącie.
Zapinaj i w drogę

Zapas i lewarek mam, ale po co dodatkowy trójkąt? to jest obowiązkowe?

Ponoć tak choć przepisu nie przytoczę bo nie che mi się szukać. Ale na chłopski rozum. Walnie Ci resor w prikolicy, więc pewnie odepniesz i pojedziesz samym autem szukać pomocy. Trójkąt zostawiłeś za przyczepką zgodnie z przepisami. Pech Cię nie opuszcza i głupi lać w aucie łapiesz. Co wystawisz żeby Cię nie rozjechało

komanch napisał(a):

Venom555 napisał(a):Jeżdżę co roku z 6 metrową motorówka - bez obaw. Z pontonem i lekka przyczepą musisz uważać abys nie zapomniał tylko, ze coś masz na haku .
Pamiętaj tylko o kole zapasowym do przyczepy, lewarku i dodatkowym trójkącie.
Zapinaj i w drogę

Zapas i lewarek mam, ale po co dodatkowy trójkąt? to jest obowiązkowe?

Nie jest obowiązkowy.

http://www.pzmtravel.com.pl/pzmoferta/p ... we,50.html

Jednak jest - chyba że kłamią albo coś się zmieniło od zeszłego roku w co wątpię...

AdamBeata napisał(a):http://www.pzmtravel.com.pl/pzmoferta/przepisy,drogowe,50.html

Jednak jest - chyba że kłamią albo coś się zmieniło od zeszłego roku w co nie sądzę...

Nigdy nie był obowiązkowy drugi trójkąt jesli chodzi o auta osobowe. To farmazon powtarzany przez gazety taki jak zapasowa żarówka w Czechach czy coś podobnego. O wyposażeniu auta w Cro mówi art 87
PRAVILNIKA O TEHNIČKIM UVJETIMA VOZILA U PROMETU NA CESTAMA

To co cytujesz to jest ustawa, a takie rzeczy się zmieniają w drodze rozporządzeń - przynajmniej w Polsce.
Nie wiem jak to jest w Chorwacji i nie będę sie kłócił bo może nie mam racji.

Takie detale są właśnie w rozporzadzeniach bo przy drobnej zmianie przepisów np. w związku z wejściem do Unii łatwiej i szybciej wydac nowe rozporządzenie (robi to minister) niż zmienić ustawę.

Znalazłem w testach na prawo jazdy takie coś :

Vozilo u kvaru: dužni smo vozilo ukloniti, a ako to ne učinimo, označujemo ga sa četiri
žmigavca i sa trokutom na udaljenosti od 100 m (dva trokuta uporedo na kolniku označuju automobil sa prikolicom ili zaustavljenu kolonu vozila ili zaustavljeno vozilo sa opasnim tvarima) koji treba biti vidljiv s najmanje 150 m.

I jeśli trzeba tak oznaczyć auto to mam wrażenie, że gdzieś jeszcze dokładniej musi być napisane z tymi trójkatami ale nie mam zamiaru dłubać i się doszukiwać.