Wyjazd "w ciemno" - czy to możliwe?

Ja na pierwszy raz się upieram na KRK
Byłęm wiem co pisze

Co do ogarnięcia trasy jednemu kierowcy...da radę ale:
Jechałem nad Balaton m-c wcześniej i byłem bardziej wykończony niż do HR zalezy od formy. przespania dnia wcześniej itp

Na I raz to co najpiękniejsze RIWIERA od OMISIA do MAKARSKIEJ albo jeszcze dalej

myszkin napisał(a):Na I raz to co najpiękniejsze RIWIERA od OMISIA do MAKARSKIEJ albo jeszcze dalej

A ja bym rzekła od Breli do Gradaca

greenrs napisał(a):

pirzonek napisał(a):greenrs
a co byś polecił na pierwszy raz do Chorwacji?
południową? środkową?

To forum jest kopalnią wiedzy na ten temat... Jednak moim skromnym zdaniem ciekawsza jest Chorwacja południowa (Dalmacja), czyli na południe od Trogiru czy Splitu. Czym dalej, tym ciekawiej. I to chyba pod każdym względem (pogoda, cieplejsze morze, więcej ciekawych zabytków, bardziej egzotyczna przyroda...)

Tyle ciekawych miejsc proponujecie im dalej tym cieplej że już jestem zakręcony,a jeszcze nie wyjechałem.

To może zacznij od Primostenu. Urocze miasteczko, blisko do Trogiru ,Splitu, Śibenika, NP Krka, NP Plitvicka Jezera, NP Kornati. Polecam.

Dla popołudniowej kawki warto wpaść.
Zwłaszcza wodą...

Czytałem na forum że apartamenty są wynajmowane w systemie sosbota - sobota. Czy przyjeżdżając w ciemno do Novaliji 2 września w piątek mozemy mieć kłopoty ze znalezieniem apartamentu z pobytem do następnego piątku?

Balbin napisał(a):Czytałem na forum że apartamenty są wynajmowane w systemie sosbota - sobota. Czy przyjeżdżając w ciemno do Novaliji 2 września w piątek mozemy mieć kłopoty ze znalezieniem apartamentu z pobytem do następnego piątku?

nie bedziesz miał żadnych problemów. Szukałam i znajdowałam w sobotę, niedzielę czy poniedziałek. Do tego wrzesień to juz nie jest główny sezon.

Balbin napisał(a):Czytałem na forum że apartamenty są wynajmowane w systemie sosbota - sobota. Czy przyjeżdżając w ciemno do Novaliji 2 września w piątek mozemy mieć kłopoty ze znalezieniem apartamentu z pobytem do następnego piątku?

Które apartamenty? Te które znalazłeś w internecie? A co z tymi na które nikt się nie załapał? Czy sądzisz, że ktoś kto nie znalazł chętnych w sobotę to w poniedziałek odmówi Ci wynajęcia? Poza tym znaczna większość nie ogłasza się w internecie lecz szuka chętnych na miejscu - przez miejscowe biura IT lub po prostu stojąc przy drodze. Wierz mi, że będą szczęśliwi gdy znajdą klienta i nie będą czekać do soboty.

Popieram przedmowcę, ja w 2010 w srodku sezonu (wykjazd 4 sierpien) pojechalem wraz z dziewczyną do cro po raz pierwszy w zyciu i oczywiscie w ciemno.

Jak to u nowicjuszy bywa- portki falowaly i mialem duzo watpliwosci czy dobrze robimy.
I jak to zawsze w tych sytuacjach bywa - bylo super i obiecalismy sobie ze nastepnym razem tylko w ciemno:-)
Bylismy w Makarskiej10 dni (o kosztach wspominal noe bede bo sie w koncu nie doliczylem )
Naszego gospodarza znalezlismy stojacego przy drodze z karteczka apartamani i koszulka z napisem rooms wygladal jakby sie urwal z tamtejszej mafii ale okazalo sie ze czlowiek przemily
Moim skromnym zdaniem nowicjusza- nie ma obaw do jazdy w ciemno rowniez w srodku sezonu

Mam przestrogę dla osób jadących całkiem poza sezonem i nie planujących zostawać dłużej w jednym miejscu - myśmy pojechali na objazdówkę początkiem maja. Zgodnie z ogólnymi radami tutaj - w ciemno. Na miejscu okazało się, że część kurortów jest wymarła (pod adresami, które mieliśmy spisane jest dom zamknięty na wszystkie spusty), że pokoje nieprzygotowane, że komuś się nie chce łóżek pościelić...itp. Ogólnie zagrożenia spaniem w samochodzie nie było , niemniej straciliśmy trochę czasu na szukanie, trochę kasy, bo płaciliśmy 50-55 E za apartmany dla 4 osób (sporo jak na maj).
W tym konkretnym przypadku - lepiej rezerwować.

Dokładnie Jazda poza sezonem to też nic pewnego - w sensie kwater. I cenowo wcale też nie tak kolorowo... W 2005 roku cena w kwietniu, w Drasnicach - przy samej plaży nie zeszła poniżej 10 euro za osobw za dobę... A że tylko nieliczni chcieli w ogóle nas ugoścć, więc nie było o czym zbytnio dyskutować... Większość miała zamknięte na głucho - nawet, jeśli właściciele byli na miejscu - nie byli przygotowani na pobyt gości (czyli trwały jakieś prace remontowe, zmiana wyposażenia, w apartamentach składzik rzeczy różnych itp.).

Mam zamiar jechać w dwie osoby na początku lipca. Jak myślicie jest sens walić w ciemno ? Byłem dwa lata temu w Chorwacji na początku sierpnia i miałem kłopot ze znalezieniem noclegu w końcu znalazłem 15 euro od osoby beznadziejną kwaterę więc teraz mam troszkę obawy o jazdę w ciemno

pisar77 napisał(a): Jak myślicie jest sens walić w ciemno ?

Jasne. Tym bardziej na początku lipca.

My też pojechaliśmy w ciemno. I był to nasz pierwszy raz w Chorwacji
Na promie na Pag zagadnął nas Bene ( pływał na tym promie) proponując apartmani. Kazał jechać za nim po tych krętych drogach, masakra i tak spędziliśmy cudowne wakacje w Drażicy.