Wyjazd "w ciemno" - czy to możliwe?

naszastruga napisał(a):

Maciety napisał(a):Byłem w szczycie sezonu w tym roku. Od 22 do 30 lipca. I znalazłem oprócz dwóch apartamentów w których mieszkałem jeszcze trzy wolne. Takie które chciałem i były w normalnych cenach. Oczywiście nie była to Makarska, ale taki rejon w którym zawsze można coś znaleźć. Jeżdżę od trzech lat w ciemno . Zawsze trzeba pochodzić. Popytać, porozmawiać. Powodzenia.

A co to za tajemniczy region?

Kvarner i północna Dalmacja. Dwa lata temu między Sibenikiem, a Trogirem. Wybieram na szukanie wolnych miejsc małe, malownicze miejscowości.

Maciety napisał(a):

naszastruga napisał(a):

Maciety napisał(a):Byłem w szczycie sezonu w tym roku. Od 22 do 30 lipca. I znalazłem oprócz dwóch apartamentów w których mieszkałem jeszcze trzy wolne. Takie które chciałem i były w normalnych cenach. Oczywiście nie była to Makarska, ale taki rejon w którym zawsze można coś znaleźć. Jeżdżę od trzech lat w ciemno . Zawsze trzeba pochodzić. Popytać, porozmawiać. Powodzenia.

A co to za tajemniczy region?

Kvarner i północna Dalmacja. Dwa lata temu między Sibenikiem, a Trogirem. Wybieram na szukanie wolnych miejsc małe, malownicze miejscowości.

Między Sibenikiem a Trogirem są Primostem, Razanj, Sevid itd. Wyżej pisano, że w tym roku nic wolnego tam nie ma....

Dzisiaj, okolice Zadaru, 1,5h szukania i jest apartament dla 4 osób, 300 m od plaży, na wyposażeniu min zmywarka i ekspres, za 70 e noc na tydzień. Więc ci co piszą że nie ma, że jak jest to w garażu za 200 e albo koczowanie na plaży to pewnie nigdy na Chorwacji nie byli i piszą bzdury siedząc we Władysławowie albo w Mielnie.

Fajnie, ze ci sie udalo. Pozostale bzdury mogles sobie odpuscic, ale cóż, piszesz na swoje konto.

Marcin7778 napisał(a): Więc ci co piszą że nie ma, że jak jest to w garażu za 200 e albo koczowanie na plaży to pewnie nigdy na Chorwacji nie byli

Na Chorwacji, to pewnie nie byli , ale w Chorwacji, to na pewno.

Tyle co wróciłem z Gornja Vala. Zero miejsc na kwaterach i w apartamentach. W hotelach może coś mieli ale to inna kasa.

W dwa dni w okolicy Omisia nie widziałem nikogo z kartką i żadnych tablic o wolbych apartmanach

jak sie nazywają po chorwacku te małe lokalne informacje turystyczne które dysponuja bazą noclegową?

Może chodzi o TZ - Turistička zajednica grada ....

dzięki - pewnie to bedzie to

Podczas jednego ze spacerów w mojej miejscowości odwiedziłem dwa pola namiotowe. Jedno pole bardzo blisko morza, drugie jakieś 400 metrów. Na jednym i drugim po dwa namioty.... To odnośnie spania nad morzem, w samochodzie, czy w garażu .
A to, że nikt nie stoi z tabliczką nie oznacza, że nie ma wolnych miejsc. Ktoś, kto tu pisze, że nie ma chodził? Pytał ? No właśnie.

Może powinni znakować kwatery jak wolne miejsca na parkingach?

Maciety napisał(a):Podczas jednego ze spacerów w mojej miejscowości odwiedziłem dwa pola namiotowe. Jedno pole bardzo blisko morza, drugie jakieś 400 metrów. Na jednym i drugim po dwa namioty.... To odnośnie spania nad morzem, w samochodzie, czy w garażu .
A to, że nikt nie stoi z tabliczką nie oznacza, że nie ma wolnych miejsc. Ktoś, kto tu pisze, że nie ma chodził? Pytał ? No właśnie.

Temat jest o apartamentach i kwaterach. Nigdy na chodniku nie stali z informacją o wolnych miejscach na kampie.

edit. Na kamping w ciemno chyba bym pojechał, ale nie do apartamentu? Biegać po całym miasteczku kilka godzin w tym upale i łapać co się da byle tyklo się rozpakować?
Byłem, widziałem, dziękuję.
W ciemno: kamping tak
kwatera nie

Jestem na Losinju, mam rezerwowany pobyt do piatku, 13.08. Chcialem sobie przedluzyc Chorwacje i zamiast wracac w piatek z noclegoem na sobote w okolicach Varazdin, pomyslalem o przedluzeniu pobytu do niedzieli. Ale jako ze wiem o kolejkach do promu wymyslilem sobie pobyt 2 noce na Krku, do niedzieli i z rana start na raz ( mam blisko bo mieszkam przy czeskiej granicy). Go Konkrety sa takie; z pomoca lokalnej agencji i po 40 telefonach udalo sie zalatwic jeden noxleg w M.Losinj i jeden w Omisalij po okolo 100E z maly apartman.Bez pomocy p.Ani (pzdrv) i bez znajomosci jezykow bylaby lipa z miodem. Jest na prawde duze oblozenie i z calym moim doswiadczeniem odradzam wyjazd w ciemno od 25.07. do ostatniego weekendu sietpnia.

Proszę powiedz czy jadąc na początku września będzie lepiej z kwaterami i ilością ludzi na plaży