napisał(a) CroLaguna » 02.08.2016 19:11
Witam wszystkich CRO-maniaków
To mój pierwszy post, chociaż śledzę forum od 3 lat.
W dniu wczorajszym wróciliśmy z Chorwacji ,po 8 dniach spędzonych dość nieoczekiwanie w tym pięknym kraju.
W sobotę 23 lipca zapadła decyzja o „ucieczce" z Krakowa przed ŚDM ,ponieważ mieszkamy przy jednej z głównych dróg prowadzących do sektorów na których odbywały się uroczystości w Brzegach i obawialiśmy się braku możliwości opuszczenia domu choć po przysłowiową bułkę
.
Wyjechaliśmy z Krakowa o godz. 17( 5 osób dorosłych i 2 dzieci ) i przejazd przez Słowację oraz Węgry z 2-godzinną drzemką nad Balatonem zajął nam 15 godzin - metą okazał się Pirovać.
Po całodziennym plażowaniu wyruszyliśmy szukać kwater - pierwsze podejście napawało optymizmem: były 2 wolne apartmany ale tylko do piątku więc grzecznie podziękowaliśmy i postanowiliśmy znaleźć coś lepszego.
Po 2 godzinach szukania z zerowym rezultatem wróciliśmy z „podkulonymi ogonami" do przemiłej Chorwatki aby skorzystać z pierwszej i jedynej okazji do odpoczynku
.
Koszt dwóch oddzielnych apartmanów ( każdy składający się jedynie z 1 dużego pomieszczenia pełniącego rolę sypialni i salonu oraz aneksu kuchennego i łazienki + mały balkon) bez targowania wyniósł łącznie 80 euro / dobę.
W piątek po wyprowadzce z Pirovaćia zajrzeliśmy do Pakośtane gdzie bez problemu w ciągu 5 minut znaleźliśmy duży apartman na 7 osób w cenie 70 euro ( miało być 60 euro ale po informacji że będziemy tylko 2 noce Pani Ivanka stwierdziła że musi podnieść cenę o 10 euro , jednak wynagrodziła nam podwyżkę własnej roboty Rakiją po której zrobiło się nam bardzo ciepło - nie tylko na sercu
.
Myślę że jakiś nocleg można znaleźć w każdej miejscowości , jednak trzeba sobie uświadomić że w każdej miejscówce będzie to wyglądało inaczej.
Ostatnio edytowano 04.08.2016 09:43 przez
CroLaguna, łącznie edytowano 1 raz