Wyjazd "w ciemno" - czy to możliwe?

Do nikola29:

Ja byłem w Breli w zeszłym roku. Pojechałem, jak zawsze, w ciemno.
Na miejscu byłem około południa i zacząłem szukać.
W ciągu pół godziny obejrzałem chyba ze cztery wolne kwatery w różnych cenach i o różnym standardzie.
Zdecydowałem się na lokum ok 250 m od wody, dość daleko (4km) od centrum (na tym mi bardzo zależało, bo lubię spokój). Była klima, wi-fi, widok z balkonu wprost na morze, parking, ładna łazienka, wyposażona kuchnia, wino do kupienia u sąsiada, oliwa u właściciela
Może nie uwierzycie, ale płaciłem za to 30 E/dobę ZA APART, a nie od osoby
I była to oferta gospodarza, a nie efekt targowania

Ofert było zdecydowanie więcej ale już nie szukałem...
Byłem właśnie od 15 sierpnia do 1 września.
Całość za 2 osoby i psa kosztowała mnie ok. 4,5 tys. wliczając przejazd, knajpy, apart, wszelkie zakupy, wycieczki itp.

Podsumowując - da się za 3 tys spoko przeżyć.
Życzę udanego urlopu i pozdrawiam

Jarek

Danqcd napisał(a):Do nikola29:

Ja byłem w Breli w zeszłym roku. Pojechałem, jak zawsze, w ciemno.
Na miejscu byłem około południa i zacząłem szukać.
W ciągu pół godziny obejrzałem chyba ze cztery wolne kwatery w różnych cenach i o różnym standardzie.
Zdecydowałem się na lokum ok 250 m od wody, dość daleko (4km) od centrum (na tym mi bardzo zależało, bo lubię spokój). Była klima, wi-fi, widok z balkonu wprost na morze, parking, ładna łazienka, wyposażona kuchnia, wino do kupienia u sąsiada, oliwa u właściciela
Może nie uwierzycie, ale płaciłem za to 30 E/dobę ZA APART, a nie od osoby
I była to oferta gospodarza, a nie efekt targowania

Ofert było zdecydowanie więcej ale już nie szukałem...
Byłem właśnie od 15 sierpnia do 1 września.
Całość za 2 osoby i psa kosztowała mnie ok. 4,5 tys. wliczając przejazd, knajpy, apart, wszelkie zakupy, wycieczki itp.

Podsumowując - da się za 3 tys spoko przeżyć.
Życzę udanego urlopu i pozdrawiam

Jarek

250 metrów od morza w stromej Breli i wszystko jasne

Prawie wszystkie oferty w ciemno ze szczytu, które ludziom udało się wynająć i tu opisują to odrzuty z eksportu. Albo daleko, albo ruina, albo nie ma klimy, albo nie ma vifi, ktoś śpi na podłodze na dmuchanym materacu. Czasami wszystko razem. Ja bym tych apartamentów za darmo nie wzięła. Sorry ,że taki brutal, ale trzeba zweryfikować jakoś te "niezłe oferty" i wprowadzić trochę rzeczywistości.

Fanka napisał(a):

Danqcd napisał(a):Do nikola29:

Ja byłem w Breli w zeszłym roku. Pojechałem, jak zawsze, w ciemno.
Na miejscu byłem około południa i zacząłem szukać.
W ciągu pół godziny obejrzałem chyba ze cztery wolne kwatery w różnych cenach i o różnym standardzie.
Zdecydowałem się na lokum ok 250 m od wody, dość daleko (4km) od centrum (na tym mi bardzo zależało, bo lubię spokój). Była klima, wi-fi, widok z balkonu wprost na morze, parking, ładna łazienka, wyposażona kuchnia, wino do kupienia u sąsiada, oliwa u właściciela
Może nie uwierzycie, ale płaciłem za to 30 E/dobę ZA APART, a nie od osoby
I była to oferta gospodarza, a nie efekt targowania

Ofert było zdecydowanie więcej ale już nie szukałem...
Byłem właśnie od 15 sierpnia do 1 września.
Całość za 2 osoby i psa kosztowała mnie ok. 4,5 tys. wliczając przejazd, knajpy, apart, wszelkie zakupy, wycieczki itp.

Podsumowując - da się za 3 tys spoko przeżyć.
Życzę udanego urlopu i pozdrawiam

Jarek

250 metrów od morza w stromej Breli i wszystko jasne

Prawie wszystkie oferty w ciemno ze szczytu, które ludziom udało się wynająć i tu opisują to odrzuty z eksportu. Albo daleko, albo ruina, albo nie ma klimy, albo nie ma vifi, ktoś śpi na podłodze na dmuchanym materacu. Czasami wszystko razem. Ja bym tych apartamentów za darmo nie wzięła. Sorry ,że taki brutal, ale trzeba zweryfikować jakoś te "niezłe oferty" i wprowadzić trochę rzeczywistości.

Jak ja lubię ludzi, którzy nie widzieli, a uważają, że są najmądrzejsi...
Brel jest stroma i to jest oczywista oczywistość.
Jeśli ktoś tam jedzie, to się z tym liczy.
A kwatera?
Wszystko w kaflach, meble prawie nowe (a oglądałem również sąsiednie apartamenty), duże małżeńskie łóżko plus duża sofa...
Księżniczka pewnie uważa, że ma monopol na fajne kwaterki a inni nie mają szans...
Jakież to przykre...
I nieprawdziwe...
Sorry, że brutal, a zweryfikować kwaterę jedź na miejsce, a nie wypisuj bzdur.
Dla zainteresowanych: mogę podesłać foto na maila.

Pozdrawiam

Jarek

Danqcd napisał(a):

Fanka napisał(a):

Danqcd napisał(a):Do nikola29:

Ja byłem w Breli w zeszłym roku. Pojechałem, jak zawsze, w ciemno.
Na miejscu byłem około południa i zacząłem szukać.
W ciągu pół godziny obejrzałem chyba ze cztery wolne kwatery w różnych cenach i o różnym standardzie.
Zdecydowałem się na lokum ok 250 m od wody, dość daleko (4km) od centrum (na tym mi bardzo zależało, bo lubię spokój). Była klima, wi-fi, widok z balkonu wprost na morze, parking, ładna łazienka, wyposażona kuchnia, wino do kupienia u sąsiada, oliwa u właściciela
Może nie uwierzycie, ale płaciłem za to 30 E/dobę ZA APART, a nie od osoby
I była to oferta gospodarza, a nie efekt targowania

Ofert było zdecydowanie więcej ale już nie szukałem...
Byłem właśnie od 15 sierpnia do 1 września.
Całość za 2 osoby i psa kosztowała mnie ok. 4,5 tys. wliczając przejazd, knajpy, apart, wszelkie zakupy, wycieczki itp.

Podsumowując - da się za 3 tys spoko przeżyć.
Życzę udanego urlopu i pozdrawiam

Jarek

250 metrów od morza w stromej Breli i wszystko jasne

Prawie wszystkie oferty w ciemno ze szczytu, które ludziom udało się wynająć i tu opisują to odrzuty z eksportu. Albo daleko, albo ruina, albo nie ma klimy, albo nie ma vifi, ktoś śpi na podłodze na dmuchanym materacu. Czasami wszystko razem. Ja bym tych apartamentów za darmo nie wzięła. Sorry ,że taki brutal, ale trzeba zweryfikować jakoś te "niezłe oferty" i wprowadzić trochę rzeczywistości.

Jak ja lubię ludzi, którzy nie widzieli, a uważają, że są najmądrzejsi...
Brel jest stroma i to jest oczywista oczywistość.
Jeśli ktoś tam jedzie, to się z tym liczy.
A kwatera?
Wszystko w kaflach, meble prawie nowe (a oglądałem również sąsiednie apartamenty), duże małżeńskie łóżko plus duża sofa...
Księżniczka pewnie uważa, że ma monopol na fajne kwaterki a inni nie mają szans...
Jakież to przykre...
I nieprawdziwe...
Sorry, że brutal, a zweryfikować kwaterę jedź na miejsce, a nie wypisuj bzdur.
Dla zainteresowanych: mogę podesłać foto na maila.

Pozdrawiam

Jarek

A ja jak lubię jak ktoś nie rozumie mojego postu. W Twojej kwaterce mogły by być i meble ze złota, ale 250 m od morza ją dyskwalifikuje

Może w Twoich oczach.
Ja lubię chodzić, więc była dla mnie idealna.
Przykre jest to, że narzucasz wszystkim swoją opinię.
Tobie nie pasuje, więc jest zdyskwalifikowana.
A może pozwól każdemu na własną ocenę?
Dużo ludzi bierze kwatery jeszcze dalej i nie widzą w tym problemu.
Ale przecież Ty wiesz lepiej, prawda?

Danqcd napisał(a):Może w Twoich oczach.
Ja lubię chodzić, więc była dla mnie idealna.
Przykre jest to, że narzucasz wszystkim swoją opinię.
Tobie nie pasuje, więc jest zdyskwalifikowana.
A może pozwól każdemu na własną ocenę?
Dużo ludzi bierze kwatery jeszcze dalej i nie widzą w tym problemu.
Ale przecież Ty wiesz lepiej, prawda?

A czyją mam opinie wypowiadać ? Cioci Krysi ? Przecież wiadomo,że to moja opinia bo niby kogo innego ?

Większośc apartamentów z tzw. widokiem lub jak kto woli panoramicznym widokiem na morze jest na wzgórzu. Czy to w czymś przeszkadza? Nie sądzę. Zwłaszcza, że to Chorwacja, kraj górzysty i trudno aby wszyscy turyści mogli mieszkać na plaży. Zresztą każdy z nas przyjeżżdża autem i tym autem bardzo często się przemieszcza, szukając sobie swoich zakątków, miejsc, plaż, zatoczek do opalania. Czuję się naprawdę zażenowana, kiedy czytam wypowiedź, że kwatera w której nocuję od lat i którą mogę z czystym sumieniem każdemu polecić jest "odrzutem z eksportu", bo nie jest przy drodze (a musi tak być położona jeśli ma być przy morzu czy plaży, bo drogi dojazdowe są w bezpośrednim sąsiedztwie chorwackiego Adriatyku) a leży właśnie na zboczu wzgórza. Ja bym właśnie napisała, "jest eksportowym produktem" i gdyby tak wyglądały wszystkie kwatery w Chorwacji, w tym te przy plaży to ceny wypoczynku w tym kraju powinny wzrosnąć relatywnie o połowę. Pozwólmy każdemu wypoczywać gdzie lubi. Jak ktoś chce w tłumach przy plaży to niech wypoczywa, jak ktoś chce w spokojnym miejscu na wzgórzu także dobrze i nie oceniajmy stereotypowo.

Jeśli chcecie to wierzcie, że kwatery położone daleko od wody bez basenów są wysoko w rankingu kwaterowym. Mnie to rybka

Każdy ma PRAWO do swojego zdania, opinii, upodobań. A osoby wyjeżdżające w ciemno i tak muszą się liczyć z różnymi niepowodzeniami. Jedyne śmieszą mnie pytana o apartamenty: czy są wolne ? Czy jechać ?itp. Każdy decyzję powinien podjąć samodzielnie . A jak ktoś lubi sobie iść 250 m na plażę to przecież mu pozwólcie! Po co takie komentarze. Chyba braknie w końcu tych apartamentów w pierwszej linii brzegowej jak i tak zajmują je Niemcy, Włosi, Francuzi. A Polaków aż tak dużo nie ma. Większość to inne narodowości.

Witam
To pierwszy mój post na tym forum ,nazywam się Grzegorz pozdrawiam wszystkich serdecznie
Do rzeczy
Życie tak ułożyło scenariusz że dowiedziałem się miesiąc temu że możemy z rodziną wyjechać do Chorwacji na urlop (pięknie) ,nadmienię że w zeszłym roku odpoczywałem w Sol Polynesi w Umag,wyjaz ten był wczesniej zaplanowany .Tym razem padło że jedziemy w ciemno uff przerobiłem ten temat na forum chyba z 3 razy ,totalna sinusoida jechać,nie jechać,jechać ,nie jechać ..itd.
Jedziemy a jak ,padło na Baska Voda (okolice) ale zabieram z sobą ekwipunek kempingowy ,docelowo Basko Polje jeden dwa dni jak w tym czasie nic ciekawego nie znajdziemy to zostajemy tam z 10 dni i tyle jak mam płacić 100 euro za kwaterę gdzieś kilometr od plaży ,centrum i innych dobrodziejstw to wybieram Kemping za 42 euro wtedy żona zadowolona będzie bo pewnie jak miała by kuchnię to chciała by zaoszczędzić i gotować sama, tak za samą różnicę w cenie noclegu dziennie jemy "na mieście " że tak powiem .Wyjeżdżamy w niedzielę o 17-tej i chcemy się cieszyc wakacjami jak będzie czas pokaże ,proponuję tylko więcej optymizmu bo za jakiś czas będzie trzeba do pracy wrócić i wtedy można sie martwić ,smucić i marudzić .
Pozdrawiam

Fanka napisał(a):Jeśli chcecie to wierzcie, że kwatery położone daleko od wody bez basenów są wysoko w rankingu kwaterowym. Mnie to rybka

Po co basen jak blisko woda? Pierwsza i druga linia to nie dla wszystkich target ...

W ubiegłym roku pojechaliśmy w ciemno do Makarskiej, udało się znaleźć w dobrej cenie nowiutkie apartamenty, jak dla niektórych aż 800m od wody, a jak dla nas było super

W tym roku w ciemno do Vodic, chcieliśmy zarezerwować u Dario, ale za późno zabraliśmy się i już nie ma nic odpowiedniego dla nas , więc próbujemy wyjazd bez rezerwacji. Start w niedzielę.

Pozdrawiam

dorato1 napisał(a):Każdy decyzję powinien podjąć samodzielnie .

Dokładnie , nie rozumie tej spinki między ludzkiej ..........

dorato1 napisał(a):A jak ktoś lubi sobie iść 250 m na plażę to przecież mu pozwólcie! Po co takie komentarze.

Na 5 razy Cro miałem max 80m do Jadrana , będąc w Turcji miałem 1 km. , w Grecji 1 km. i uważam że było zajebiaście .........przejście się wśród tubylców , poznając ich zwyczaje.......

Jak ktoś robi problem czy 100 czy 900 m do mora ..........zalecam psychiatrę i to dobrego ........cieśla nie pomoże.......

Tak jasne zabraniam wynajmowania kwater więcej jak 50 m od morza
Nie będę już komentować bo widzę ,że ludzie biorą to osobiście jako atak na ich kwatery.
Nie umiecie rozmawiać o problemie, tylko od razu bierzecie do siebie. Ja tak nie umiem gadać.
Pominę już różne inwektywy. Czy ja Was obrażałam, komentowałam co macie w głowach, albo kim jesteście ? Trochę się zastanówcie , przynajmniej niektórzy.

Fanka napisał(a):Tak jasne zabraniam wynajmowania kwater więcej jak 50 m od morza
Nie będę już komentować bo widzę ,że ludzie biorą to osobiście jako atak na ich kwatery.
Nie umiecie rozmawiać o problemie, tylko od razu bierzecie do siebie. Ja tak nie umiem gadać.
Pominę już różne inwektywy. Czy ja Was obrażałam, komentowałam co macie w głowach, albo kim jesteście ? Trochę się zastanówcie , przynajmniej niektórzy.

Taaaaaa....jasne .....Fancia......dla mnie kwatery ......jak tu piszą ....to mam to głęboko w d.....

Wszystko zależy co kto lubi......mam super kwaterę w Tucepi , dla mnie The best ....w tym roku jadę do tego "dziadka" znów (w ciemno , bo nie idzie się z nim dogadać przez tel. ), liczę że ma wolne (wrzesień) , i teraz uwaga ! ......ZA JADRANKĄ !!!! i przy JADRANCE !!!!!!!!! ...

......tyle w temacie.......

Przecież osoby piszące o kwaterze np za Jadranką itp nie pytają forumowiczów czy dobrze zrobiły wybierając właśnie taką lokalizację. Dzielą się tymi informacjami dobrowolnie. A niektórzy komentują te wybory i w moich oczach tak jakby usiłowali przekonać tych, że zrobili źle. A tak w ogóle do czego służy to forum?