igg napisał(a):Jazda w ciemno lub z rezerwacją to zupełnie inny styl i sposób myślenia.
Jedyny argument za jazdą w ciemno to ten, że zaoszczędzimy finansowo i np. zamiast 70 euro za apartman zapłacimy 50
Nie widzę w tym żadnego "stylu i sposobu myślenia" tylko pieniądze, żywe pieniądze, kasę
Ale w lipcu i sierpniu, kiedy popyt na kwatery ogromnie rośnie, a podaż nie,
to nie ma to żadnego sensu
Właściciel nie obniży ceny, bo i tak w 99 przypadkach na 100 za podawaną przez niego cenę klientów znajdzie
A traci się sporo czasu po bardzo męczącej podróży, traci się sporo nerwów, jak się podróżuje z dziećmi, można mieć problemy z małżonką, która będzie naciskać na szybkie ( czytaj
za każdą cenę ) znalezienie noclegu .
I tak się to zwykle kończy
A potem czytam narzekanie, że Chorwacja się nie spodobała.
Bo w rezultacie winna jest oczywiście Chorwacja
W internecie można negocjować ceny i im szybciej się rezerwuje, i im na dłuższy okres czasu, tym szanse na dobry rabat są większe
Argument w stylu, że na zdjęciach coś wygląda inaczej i że na pewno źli Chorwaci chcą nas oszukać, jest niepoważny.
Położenie kwatery możemy sprawdzić w google maps, a pokazywane fotki nie mogą ukryć np. starych mebli. Trzeba czytać między wierszami.
Oczywiście jak ktoś z góry zakłada, że za 50 euro będzie miał supernowoczesny apartament, wyposażony jak hotel *****, to się na tym może przejechać.
No, niestety, cena zwykle idzie w parze z jakością
Chyba, że ktoś ma stałą kwaterę, gdzie jeździ co rok i wtedy ma rabat zagwarantowany
Zdarza się, że ktoś ma szczęście i znajdzie coś fajnego w dobrrej cenie w ciemno w sezonie
Zdarza się, że ktoś lubi adrenalinę i pasjonują go emocje wielogodzinnego szukania w ciemno kwatery w upale
Różnie bywa, ale jak już napisałem wcześniej:
szukanie kwatery w ciemno to loteria, a w lipcu i sierpniu trudno wygrać