Ja byłem w ciemno i znalazłem, choć prawie 3h chodziliśmy po malej Promajnej i to juz w koncowce sierpnia.
Naganiacze mówią różne rzeczy, a potem się okazuje, że:
- kwatera jest jakby w piwnicy, pod sufitem są tylko małe okienka
- aneks kuchenny to tak naprawdę elektryczna maszynka i tyle, żadnej lodówki, garnka czy widelca
- aneks kuchenny jest ale trzeba go poskładać (na prawdę babka nas wzieła i mówi wszystko jest, o widzicie i tu jeszcze jest aneks w pudełkach ale to poskładacie i będzie
)
- gosc nie chce odpuscic i wrecz rząda zeby obejrzec jego apartament, mowisz NIE bo widzisz, ze takiego standardu nie potrzebuje ale gośc Ci mowi ze bedzie super cena, idziesz i oczywiscie apartament pierwsza klasa ale cena zaporowa choc mowil ze duzo spusci
Generalnie chodzi mi o to, ze kwater dużo, ale jak ktos szuka "tej jedynej" to przewaznie zawsze cos mu moze nie podejsc, a jak wie, ze sa jeszcze inne to szuka dalej.
Dodam, ze warto zwrocic uwage z kim sie jedzie. Bo tu tez moze byc problem. Pojedzie sie w sezonie i mi, dziewczynie, czy koledze moze pasowac, ale innym znajomych, innemu małżenstwu juz nie, a najgorzej jak ktos drugiemu nagadal ze najlepiej jechac w ciemno, a Ci drudzy potem beda nie mile zaskoczeni bo Oni koniecznie chcieli by kablówke a tu pol dnia szukali i nigdzie nie bylo apartamentu z kablowka.
Ja bym jechal po raz kolejny w ciemno bo głowny cel to plażowanie, ale mam znajomych co wiele rzeczy by im nie pasowalo nawet w drogich miejscach wiec wole nic nie mowic.
Dodam, ze polecam szukanie z rana, z samego rana, wtedy najwiekszy ruch, najwiekszy wybor, notoryczne tez sa sytuacje, ze wlasciciele wolaja do jeszcze zajetych kwater, ALE PANIE JEST 8:30 a o 10tej TAMCI JUZ WYJEZDZAJA DO DOMU I MOZECIE WCHODZIC
Szukanie kwatery w upale i krążenie po stromych uliczkach to nic przyjemnego, szczegolnie po dlugiej podrozy