Wyjazd "w ciemno" - czy to możliwe?

VodiceHolidays a na tą terenówkę którą jeździsz to zarobiłeś dzięki tym od słomy?.

Z napisał(a):VodiceHolidays a na tą terenówkę którą jeździsz to zarobiłeś dzięki tym od słomy?.

Przykro mi Z - prosiłem coś na poprzedniej stronie

ok. przyjąłem.

kazow napisał(a): juz w najgorszym przypadku na miejscu sie nie podoba to mozna skrocic pobyt i przeniesc sie do innej kwatery znalezionej na spokojnie na miejscu

To mnie napawa dużym optymizmem, czyli jednak jest szansa na miejscu, aby znaleźć apartamenty bez rezerwacji. Też zastanawiam się nad manewrem; bez rezerwowania. A i tak decyzja należy do każdego podróżnika. Po zagłębieniu się w Wasze opisy i wrażenia można podsumować plusy i minusy .

w zeszłym roku ostatni tydzień sierpnia i pierwszy wrzesnia miejscowosc Tucepi,
noclegu szukalismy jakieś 15minut , 4 pary,cena 10 Euro za osobę ,nie było klimy ale
dawalismy rade,do plaży 47 kroków nie metrów a kroków
mielismy cały dół domu 4 pokoje ale 3 łazienki ,wielki piekny taras jakies 40m2,
taras w zieleni ,kanapa ,stół miescilismy sie przy nim wszyscy,
do "centrum " Tucepi jakiewś 400m,absolutnie nie było problemu z noclegami
nawet w samym"centrum" i w pierwszej lini,wiem że to już nie szczyt sezonu ale może taka informacja
komuś sie przyda,inna sprawa że dla nas wakacje zaczynają się jak wsiadamy do auta

4 sezony jeździłem z rezerwacją. Potem już tylko tydzień na Pagu rezerwacja, drugi tydzień bez rezerwacji. W ub roku w Primosten nie było żadnych wolnych kwater w akceptowalnych cenach, tzn. nory za 50 euro za 4 osoby i mega wypas za 160 euro doba. Problem, że szukaliśmy dla 2 rodzin a apartamentów (początek sierpnia) w takowej ilości w 1 domu nie było. Pojechaliśmy do Mariny, średni się podobało, Rogoznica (tłumy) i stanęliśmy w Seget Vranjica - tam znaleźliśmy szybko i poznaliśmy świetnego człowieka - właściciela Bośniaka (Kemal Murtic). 55 euro za dobę dla 4 osób, miasteczko urocze, fajna plaża, Trogir 5 km opodal. Bardzo udane wakacje, skoki do wody ze skałek z synem. Było na prawdę świetnie.

Można i jechać w ciemno tylko już 2 razy natknąłem się na totalny brak kwater na Riwierze Makarskiej. Należy szukać w miejscowościach i rejonach mniej obleganych. Ceny tez poszły w górę ale i turystów jest dużo więcej niż w latach 2004-2010 kiedy podróżowałem bezstresowo. Nie ma co ukrywać jest tłoczniej, a zatem mniej kameralnie. Naganiacze proponują nory, a nie apartamenty. Zachwalają, a potem się dziwią i obrażają jak im mówię, że to pomyłka albo apartman nie spełnia podstawowych warunków. Plaże w lipcu i sierpniu na Makarskiej oblegane, a to nie dla mnie. Wolę mniejsze miejscowości - tłumy to ja mam na co dzień dojeżdżając do pracy. Pozdrawiam.

darek1 napisał(a):Można i jechać w ciemno tylko już 2 razy natknąłem się na totalny brak kwater na Riwierze Makarskiej. Należy szukać w miejscowościach i rejonach mniej obleganych. Ceny tez poszły w górę ale i turystów jest dużo więcej niż w latach 2004-2010 kiedy podróżowałem bezstresowo. Nie ma co ukrywać jest tłoczniej, a zatem mniej kameralnie. Naganiacze proponują nory, a nie apartamenty. Zachwalają, a potem się dziwią i obrażają jak im mówię, że to pomyłka albo apartman nie spełnia podstawowych warunków. Plaże w lipcu i sierpniu na Makarskiej oblegane, a to nie dla mnie. Wolę mniejsze miejscowości - tłumy to ja mam na co dzień dojeżdżając do pracy. Pozdrawiam.

..ot to..to..święta prawda ...jest coraz tłoczniej i z tymi kwaterami różnie bywa...nie raz widziałem w B.V albo na Krku... jak nasi się miotali i fundowali sobie i rodzinie stres bo nie mogli znależ kwatery ..niestety ceny też poszły w górę

Ano stało się to mniej przyjemne. Chorwaci też inni - pogoń za pieniędzmi.

Może obrać inny kierunek

mervik napisał(a):..niestety ceny też poszły w górę

darek1 napisał(a):Ano stało się to mniej przyjemne. Chorwaci też inni - pogoń za pieniędzmi.

No ........a jak kiedyś pisałem , że im się dupach poprzewracało , to zostałem "zjedzony".

...ale żeby mnie Janusz na bananowe nie wysłał , to w ciemno tak , ale we wrześniu lub czerwcu , pełni sezonu to nigdy, już te czasy chyba minęły........

darek1 napisał(a):Ano stało się to mniej przyjemne. Chorwaci też inni - pogoń za pieniędzmi.

Może obrać inny kierunek

W tym roku za apartman będę płacił 60 EU za dwie osoby ,fakt że mogą być trzy
..wiadomo ful wypas , natomiast też z klimą , bez kuchni ale ze śniadaniem
... płaciłem w Włoszech też 60 EU i to nie w jakimś tam podrzędnym hoteliku
Chorwaci wiedzą tak czy siak...zawsze ktoś w sezonie się znajdzie na ich apartman i to wykorzystują
...jednie co można zrobić i nie przepłacać ... to jechać w czerwcu albo w wrześniu

czy od 11 lipca znajdę coś w ciemno na Krk?

Dżejan napisał(a):czy od 11 lipca znajdę coś w ciemno na Krk?

... znajdziesz ... tylko w jakiej lokalizacji i cenie
...tak zastanawiam
Przecież można jeszcze sobie zarezerwować jakieś lokum w korzystnej cenie i lokalizacji
...no ale jak się nie chce ...poszukać i fundować sobie stres ,to jego wyłącznie sprawa

nie chcę rezerwować bo jeszcze nie znam na 100% terminu (sprawy zawodowe)
zawsze jeździłem w ciemno
cena ok. 60 euro za apartament
interesuje mnie strona zachodnia wyspy

Dżejan napisał(a):nie chcę rezerwować bo jeszcze nie znam na 100% terminu (sprawy zawodowe)
zawsze jeździłem w ciemno
cena ok. 60 euro za apartament
interesuje mnie strona zachodnia wyspy

To za tą cenę i w tym terminie , możesz jeszcze zarezerwować przez booking
..zawsze możesz zrezygnować tydzień przed ...patrz..Warunki...pod i