napisał(a) Raul73 » 05.05.2014 21:14
gakako napisał(a): Nigdy nie pomyślałam o naganiaczach w negatywnie... nigdy nie spotkałam się aby byli nachalni. Czepiacie się... sądzę, że wiele osób jest zadowolonych, że są....
ile czasu można zaoszczędzić!
Oczywiście, że tak.
To, o czym pisze
Lednice, to sa skrajne, wyjątkowe przypadki. Nie mówiąc już o tym, że Zakopane nie ma nic wspólnego z Chorwacją.
Tzw. naganiacze w Chorwacji to w ogromnej większości właściciele kwater lub ich dzieci. Nie są nachalni jak akwizytorzy - pytają, czy jesteś zainteresowanyalbo zwyczajnie czekają z karteczką i próbują "przyciągnąć wzrokiem". Nie spotkałem ani jednego nieuprzejmego.
Nie wiem, jak w innych miejscach, ale w Makarskiej są codziennością - można powiedzieć, stałym elementem krajobrazu.
Poza tym widziałem też kilka takich osób w Omišu, w Baška Voda i 2 czy 3 w Bašce na Krku.
Osobiście negocjowałem wynajem z trojgiem z nich w Makarskiej- i u jednej pani wynajęliśmy fajną kwaterę. Czasu na szukanie samodzielne faktycznie sporo zaoszczędziliśmy.