Wyjazd "w ciemno" - czy to możliwe?

kasia34 napisał(a):

Kocurek napisał(a):Mnie sie podoba Promajna, ale w bazie noclegowej nie znalazłam tam np. campingu (miał być alternatywą na wypadek, gdybyśmy nie znaleźli sensownego noclegu).
Był tam ktoś? i wie, jak tam jest? błagam o info

Byliśmy w zeszłym roku po 20 czerwca, wtedy wolnych miejsc było mnóstwo (już przy zjeździe do miasteczka siedziały panie z kartkami że wolne pokoje czy apartamenty). Nam bardzo się podobało cicho , spokojnie, plaża piękna i co ważne jeśli się ma małe dzieci płytko. Właśnie najwięcej było rodzin z dziećmi. Są chyba dwa markety, stragany, pieniądze jest gdzie wymienić...niedaleko do Makarskiej. Niestety campingu nie widziałam. Ja chętnie bym tam wróciła.

Mozesz powiedziec tak mniej wiecej o ktorej godzinie siedza z tymi kartkami wolnych pokoji??

Siedzą prawie na okrągło ( mam na myśli dzień) - z wyjątkami na posiłek, dopóki kogoś nie złapią

tj_jankes napisał(a):Witam,
Czy jadąc 18 lipca na wyspę RAB do miejscowości Lopar (19 planuję być na miejscu), można ryzykować wyjazd w ciemno? Wybieramy się grupą max 4 os. na jeden tydzień. /.../

Ponawiam zapytanie. Może znajdzie się jednak dobra dusza i podpowie co zrobić planując wyjazd w szczycie sezonu?

Byłem w ub roku po 20 sierpnia. Niby "sezon" się kończył ale ludzi było bardzo dużo. Apartament znaleziony w 30 minut po przyjeździe do Lopar.

tj_jankes napisał(a):

tj_jankes napisał(a):Witam,
Czy jadąc 18 lipca na wyspę RAB do miejscowości Lopar (19 planuję być na miejscu), można ryzykować wyjazd w ciemno? Wybieramy się grupą max 4 os. na jeden tydzień. /.../

Ponawiam zapytanie. Może znajdzie się jednak dobra dusza i podpowie co zrobić planując wyjazd w szczycie sezonu?

co tu podpowiadac ?
wybierasz mniej wiecej miejscowosc gdzie chcesz jechac,rejon,jedziesz,dobrze byc na miejscu w godzinach dopoludniowych i albo sami cie znajda Chorwaci,widza,ze dopiero co przyjechales i zapytaja Cie czy nie szukasz apartmani,albo sam zaczepisz jakiegos Chorwata o apartament,jak on nie ma wolnego,to pochodzi z Toba po sasiadach i pomoze cos z apartamentem...ja kiedys weszlem do sklepu lokalnego i zapytalem,zaraz ekspedientka prowadzila mnie do kolegi,wczesniej dzwonila do paru osob,oni naprawde sa bardzo uprzejmi i pomocni w sprawie apartamentow,dodaje,ze zawsze jezdzilem lipiec,sierpien i nie bylo problemu z lokalami,a w zeszlym roku,mozna bylo wybierac i przebierac,bylem w Nemirze kolo Omisia,poczytaj kilka postow wyzej,jaka mam opinie na ten rok...

Dzięki Lider16 i Haweł za info. Nieco uspokoiliście mnie. Nie będę się już wysilał i szukał apartamentu przed wyjazdem.

tj_jankes napisał(a):

tj_jankes napisał(a):Witam,
Czy jadąc 18 lipca na wyspę RAB do miejscowości Lopar (19 planuję być na miejscu), można ryzykować wyjazd w ciemno? Wybieramy się grupą max 4 os. na jeden tydzień. /.../

Ponawiam zapytanie. Może znajdzie się jednak dobra dusza i podpowie co zrobić planując wyjazd w szczycie sezonu?

Ja wyjezdzam juz od 6 lat do CRO i nigdy nigdy nie rezerwuje zawsze cos trafiamy bez problemu wybieramy miejscowosc i szukamy zazwyczaj sa napisy SOBE - ZIMER - APARTMANI i tam trzeba sie pytac - jakie masz doswiadczenie - byłeś juz tam czy pierwszy raz jedziesz ? Ja w ub.roku byłem na wyspie HVAR i pierwsza wybrana miejscowość w 15 min. była kwatera dla 8 osób 2 rodziny ( 2 apartamenty po 37e ) jak rezerwujesz to zawsze jest drozej a w ciemno 10-20% taniej

adam155 napisał(a):Ja wyjezdzam juz od 6 lat do CRO i nigdy nigdy nie rezerwuje zawsze cos trafiamy bez problemu wybieramy miejscowosc i szukamy zazwyczaj sa napisy SOBE - ZIMER - APARTMANI i tam trzeba sie pytac - jakie masz doswiadczenie - byłeś juz tam czy pierwszy raz jedziesz ? Ja w ub.roku byłem na wyspie HVAR i pierwsza wybrana miejscowość w 15 min. była kwatera dla 8 osób 2 rodziny ( 2 apartamenty po 37e ) jak rezerwujesz to zawsze jest drozej a w ciemno 10-20% taniej

Wybiera się po raz pierwszy, dlatego mam wątpliwości. Ale widzę po odpowiedziach, że nie należy się martwić, tym że mój wyjazd przypada na szczyt sezonu i po prostu trzeba się pakować i jechać w ciemno. Dobrze zrozumiałem?

Bardzo dobrze - pakować się i w drogę.

esebes napisał(a):


Mozesz powiedziec tak mniej wiecej o ktorej godzinie siedza z tymi kartkami wolnych pokoji??

Jacek L odpowiedział za mnie, do skutku

A tam kartki. Czasami wystarczy puścić pawia...
Podczas mojego 1-go dorosłego pobytu w CRO, w 1998 roku miałem taką przygodę. Po tygodniu pobytu na Pagu jechałem na Krk oczywiście w ciemno. Celem wstępnie zamierzonym była Baśka. Na wysokości Punatu miałem ostre hamowanie - mojego podówczas 3-letniego syna dopadła akurat "choroba lokomocyjna", która objawiła się obfitym polskim pawiem na chorwacką glebę. Mój syn jeszcze nie zdołał dojść do siebie a tu już za nami hamuje jakiś dziarski dziadek. Myślałem że chce nam nieść jakąś pierwszą pomoc ale gdzie tam, on od razu zaintonował znaną pieśń; "ne treba vam kakovo apartmana?" Kwadrans później wprowadziliśmy się do jego kuczy z pięknym widokiem na cały Punat. Spędziliśmy tam wspaniały tydzień a od owego dziadka nigdy wieczorem nie wracałem do swojego apartmanu na trzeźwo bo jego domacza rakija lała się gęstym strumieniem. To jest właśnie cała Chorwacja i za to ją kochamy

niezawodny napisał(a):A tam kartki. Czasami wystarczy puścić pawia...

...

Świetna historia ale mnie rozbawiła A tym samym ostatecznie rozwiała moje wątpliwości o jeżdzie w ciemno w tym roku w sierpniu, choc twoja przygoda miała miejsce 11 lat temu, a teraz znacznie więcej naszych rodaków kieruje się do Cro w sezonie. Ale cóż tam, może raz warto

No właśnie z tym jechaniem w ciemno to nie zawsze tak kolorowo, szczególnie gdy pierwszy raz się jedzie. My byliśmy tydzień temu no i pierwsza noc w samochodzie ;-( niby przed sezonem a apartamenty drogie albo złupełnie nie atrakcyjne. byliśmy około 12 i zwiedziliśmy kilka miejscowości. Może poprostu mniej szczęścia mieliśmy. Oczywiście na siłe to by się coś znalazło ale za 55 euro za dobe albo 3 km od morza. no a ja tak nie chciałam. ale na drugi dzień się udało i wakacje były super!!!

Koralina napisał(a):No właśnie z tym jechaniem w ciemno to nie zawsze tak kolorowo, szczególnie gdy pierwszy raz się jedzie. My byliśmy tydzień temu no i pierwsza noc w samochodzie ;-( niby przed sezonem a apartamenty drogie albo złupełnie nie atrakcyjne. byliśmy około 12 i zwiedziliśmy kilka miejscowości. Może poprostu mniej szczęścia mieliśmy. Oczywiście na siłe to by się coś znalazło ale za 55 euro za dobe albo 3 km od morza. no a ja tak nie chciałam. ale na drugi dzień się udało i wakacje były super!!!

A gdzie byliście? I ostatecznie po ile znaleźliście lokum?

Koralina napisał(a):No właśnie z tym jechaniem w ciemno to nie zawsze tak kolorowo, szczególnie gdy pierwszy raz się jedzie. My byliśmy tydzień temu no i pierwsza noc w samochodzie ;-( niby przed sezonem a apartamenty drogie albo złupełnie nie atrakcyjne. byliśmy około 12 i zwiedziliśmy kilka miejscowości. Może poprostu mniej szczęścia mieliśmy. Oczywiście na siłe to by się coś znalazło ale za 55 euro za dobe albo 3 km od morza. no a ja tak nie chciałam. ale na drugi dzień się udało i wakacje były super!!!

Tylko że weź jedno pod uwagę. Gdybyś coś zarezerwowała wcześniej (np. przez internet czy biuro podróży) to najprawdopodobniej trafiłabyś właśnie na te apartamenty, które ci się nie spodobały przy pierwszych oględzinach. Bo w reklamówkach to wszystko zawsze wygląda "kolorowo" a w realu bywa inaczej. I wtedy musiałabyś się bujać przez tydzień czy dwa w miejscu, które ci nie odpowiada. Tymczasem, dzięki jeździe w ciemno wybrałaś taki apartman jaki TOBIE odpowiadał - tak na to należy popatrzeć.