Wyjazd "w ciemno" - czy to możliwe?

debowymg napisał(a):Witam wszystkich:)
Daty to 1 lipca do 9 lipca (tyle dni na miejscu, dojazdu nie liczę w tym). Rodzice chcieliby żeby 4 dni były gdzieś w okolicach Vodic/Sibenika a kolejne 4 na riwierze Makarskiej. Teraz seria moich wątpliwości (przeczytałem dziesiątki tematów, lecz nie na wszystko znalazłem odpowiedź)
1. Czy możliwe jest znalezienie takiego apartamentu przez neta na 3-4 doby?

W lipcu może ciut trudniej niż w czerwcu, ale powinno się udać.
Kwestia intensywności i szerokości szukania.
Podobnie jak poprzednik nie jestem przekonany do pobytów 4-dniowych. Więcej pakowania i rozpakowywania niż wypoczynku.

2. Max za dobę to 70euro. Czy da radę się w tym zmieścić?

Powinno być taniej.

3. Czy jeśli poszukiwania online nic nie dadzą, to możliwe jest znalezienie czegoś na miejscu? O to się boję najbardziej bo rodzice kiepsko stoją z językami...

Radzę zatem coś booknąć przez net, albo jechać z nimi.

4. Nie wiem czy nie jest już trochę późno na szukanie przez neta? Ludzie na forum narzekają, na mase odmownych wiadomości

Późno, ale początek lipca - i tak chyba większe szanse niż początek sierpnia. Wszystko zależy jaka cena i jakie warunki. Droższe oferty się później rozchodzą.

5. Może byście polecili jakąś niewielką mieścinę - spokojną i niewielką, byle była jakaś knajpka i sklep?
Trochę się rozwlekłem z tym, ale bardzo poczuwam się do odpowiedzialności za ich udane wakacje.
Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki:)

Niestety jest takich mnóstwo Z takimi założeniami możesz spokojnie przemejlować całą Dalmację.

krispinus napisał(a):Wg. mnie 8 dni dzielić na pół... bez sensu, ale Wasz (rodziców) wybór.
Językiem bym sobie głowy nie zawracał.
70 ojro to na ile osób?.. bo jak na dwie to kosmiczna przesada.
Konkretnej mieściny Ci nie polecę (zależy od potrzeb), ale np. jadąc w ciemno dadzą radę wszędzie.

Ja to wiem, gorzej rodziców przekonać:) Moja matka nigdy za granicą nie było i się mocno denerwuje tym wszystkim, dlatego chciałbym coś znaleźć wcześniej. Mi się też wydaje że 70euro to sporo, ale jak przeglądam w internecie ceny apartamentów do 100 metrów od morza, z tarasem eksponowanym na morze to są głównie takie ceny;/ a szukam tu: zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link sporo ofert, ale ceny dość wysokie. Podejrzewam, że kwatery nie ogłaszane w internecie są tańsze, ale tu znów dochodzimy do tego, że rodzice boją się że się nie dogadają z właścicielami.
Ok to spróbuję ich też przekonać żeby wybrali jedno miejsce:)

Dogadać to się dogadają choćby na migi. Częśc apartamentów będzie zajętych juz. Co do ceny to róznie jest. Może być za 2 osoby 20 euro albo 40 czy 50. Tak de facto to jakieś 12,5 do 15 euro na osobe.

debowymg napisał(a):Ok to spróbuję ich też przekonać żeby wybrali jedno miejsce:)

Witam
Przekonaj - w pełni sezonu Chorwaci nie bardzo chcą wynajmować kwatery na trzy - cztery dni, a jeśli już - to cena kwatery może być za dobę 30-50 % wyższa niż przy pełnym pobycie tygodniowym.

Witam kolegów i koleżanki

Próbuję wyciągnąć moją rodzinkę do Chorwacji na przełomie sierpnia i września (czyli raczej po sezonie), niestety żona ciągle upiera się przy wcześniejszej rezerwacji kwatery . Jechalibyśmy z 2 małych dzieci (10mies. i 3latek) i boi się szukania kwatery na miejscu ze zmęczonymi dziećmi
Ja po lekturze wątku, wiem że inaczej jak w ciemno nie chcę jechać (kwestia wybrania i oglądania apartamentu na miejscu, lepsze ceny, kiepska oferta apartamentów w internecie) Jako niepoprawny optymista, przekonuję ją, że w 2h w tym okresie kwatera się znajdzie

Macie może jakieś pomysły żeby przekonać moją żonę że nie ma się co bać jazdy w ciemno

Dodam jeszcze, że jechalibyśmy z Wadowic i raczej miejscem docelowym byłaby Istria (tak żeby całą trasę zrobić w nocy i być przed południem na miejscu).

pzdr.,
Tomek

Teres napisał(a):w 2h w tym okresie kwatera się znajdzie

Ujmij z 1,5h bo jest z czego

Teres napisał(a):...
Macie może jakieś pomysły żeby przekonać moją żonę ...

Ja bym miał pomysł, ale mógłby Ci się nie spodobać

A tak na poważnie.
Wszystkie wymienione przez Ciebie argumenty w zasadzie powinny wystarczyć.
Nie wiemy jakie są kontrargumenty Twojej połówki.

Natomiast każdy post przekonujący o słuszności wyjazdu w ciemno, zawarty do tej pory w tym jak i wielu innych tematach,powinien być wystarczający.
Przekonaj żonkę żeby uwierzyła doświadczonym cromaniakom... po prostu..

TERES.....Tomek!! Co prawda wybieramy się już 6 raz na Chorwację ale preferujemy południową Dalmację!! Ale wracając dowojego zapytania to, nie powinieneś mieć ŻADNEGO problemu ze znalezieniem kwatery!! A co do żony...to...jak się zachwyci przecudowną Chorwacją, to w okolicach maja 2014 roku może urodzi jakąś "pamiątkę" po fantastycznym pobycie!! Pozdrav

Przez ostatni tydz szukałem apartamentu dla 5 osób (2 sypialnie, pokój dzienny z dodatkowym miejscem do spania i aneksem kuchennym + taras i łazienka). Odpowiedziało mi kilkadziesiąt osób z czego mam 12 ofert za 45-50 euro/doba, 90% z klimą, podatkiem itp w cenie i wg zdjęć ładne pokoje. Umiejscowienie różne ale wszystko z dala od "szybkich" dróg.
Skoro da się znaleźć przez net to tym bardziej się utwierdziłem w przekonaniu, że jadąc w ciemno mam szansę złapać coś w tej cenie blisko plaży i w dobrym standardzie.

jackq napisał(a):Przez ostatni tydz szukałem apartamentu dla 5 osób (2 sypialnie, pokój dzienny z dodatkowym miejscem do spania i aneksem kuchennym + taras i łazienka). Odpowiedziało mi kilkadziesiąt osób z czego mam 12 ofert za 45-50 euro/doba, 90% z klimą, podatkiem itp w cenie i wg zdjęć ładne pokoje. Umiejscowienie różne ale wszystko z dala od "szybkich" dróg.
Skoro da się znaleźć przez net to tym bardziej się utwierdziłem w przekonaniu, że jadąc w ciemno mam szansę złapać coś w tej cenie blisko plaży i w dobrym standardzie.

Na jaki termin?

Teres napisał(a):Witam kolegów i koleżanki

Próbuję wyciągnąć moją rodzinkę do Chorwacji na przełomie sierpnia i września (czyli raczej po sezonie), niestety żona ciągle upiera się przy wcześniejszej rezerwacji kwatery . Jechalibyśmy z 2 małych dzieci (10mies. i 3latek) i boi się szukania kwatery na miejscu ze zmęczonymi dziećmi
Ja po lekturze wątku, wiem że inaczej jak w ciemno nie chcę jechać (kwestia wybrania i oglądania apartamentu na miejscu, lepsze ceny, kiepska oferta apartamentów w internecie) Jako niepoprawny optymista, przekonuję ją, że w 2h w tym okresie kwatera się znajdzie

Macie może jakieś pomysły żeby przekonać moją żonę że nie ma się co bać jazdy w ciemno

Dodam jeszcze, że jechalibyśmy z Wadowic i raczej miejscem docelowym byłaby Istria (tak żeby całą trasę zrobić w nocy i być przed południem na miejscu).

pzdr.,
Tomek

Powinieneś znaleźć, zresztą ja Ci radzą stali cro- bywalcy.
Byłam raz, rok temu. Mieliśmy rezerwację przez internet. Na miejscu się okazało , że wszędzie napisy "apartman", "sobe", nawet taniej niż my zalatwiliśmy, bo z ciekawości się pytaliśmy.
Jak w każdym temacie jest małe "ale"...
Nasi znajomi zachęceni naszymi opowieściami, zamiast urlopu w "ciemno" nad Bałtykiem, wybrali się tydzień po naszym powrocie, do Chorwacji. Z małymi dziećmi...
No i mieli do nas pretensje.
Bo się okazało , że byli tak zmęczeni podróżą ( czego my nie doświadczyliśmy) , iż nie mieli siły szukać. Był upał, dzieci padnięte, cały czas płakały. Znaleźli, bo kwatery były, tylko Chorwaci wiedzieli, że mają nóż na gardle i zapłacili więcej niż my w tym samym miejscu.
Każdy ma inne doświadczenia. Ciężko cokolwiek przewidzieć.

Marek358 napisał(a):

jackq napisał(a):Przez ostatni tydz szukałem apartamentu dla 5 osób (2 sypialnie, pokój dzienny z dodatkowym miejscem do spania i aneksem kuchennym + taras i łazienka). Odpowiedziało mi kilkadziesiąt osób z czego mam 12 ofert za 45-50 euro/doba, 90% z klimą, podatkiem itp w cenie i wg zdjęć ładne pokoje. Umiejscowienie różne ale wszystko z dala od "szybkich" dróg.
Skoro da się znaleźć przez net to tym bardziej się utwierdziłem w przekonaniu, że jadąc w ciemno mam szansę złapać coś w tej cenie blisko plaży i w dobrym standardzie.

Na jaki termin?

od 1 - 8,9 lipca, 7 lub 8 dni, dużo ma wolnych a negocjowałem nawet z 70 eur na 50 i jak pisałem all w cenie.

Początek lipca to jeszcze pół biedy. To początek sezonu. Gorzej koniec lipca i pierwsze trzy tygodnie sierpnia.

kinga35 napisał(a):Byłam raz, rok temu. Mieliśmy rezerwację przez internet. Na miejscu się okazało , że wszędzie napisy "apartman", "sobe", nawet taniej niż my zalatwiliśmy, bo z ciekawości się pytaliśmy.
Jak w każdym temacie jest małe "ale"...
Nasi znajomi zachęceni naszymi opowieściami, zamiast urlopu w "ciemno" nad Bałtykiem, wybrali się tydzień po naszym powrocie, do Chorwacji. Z małymi dziećmi...
No i mieli do nas pretensje.
Bo się okazało , że byli tak zmęczeni podróżą ( czego my nie doświadczyliśmy) , iż nie mieli siły szukać. Był upał, dzieci padnięte, cały czas płakały. Znaleźli, bo kwatery były, tylko Chorwaci wiedzieli, że mają nóż na gardle i zapłacili więcej niż my w tym samym miejscu.
Każdy ma inne doświadczenia. Ciężko cokolwiek przewidzieć.

Dla 2-3 osób zawsze się coś znajdzie. Coś, bo najlepsze miejscówki (pojęcie względne) rozchodzą się w styczniu, a nawet już w 2 miesiące po sezonie.
Mimo, iż miałem sytuację, że musiałem zrezygnować z rezerwacji, to dalej jestem zdania aby szukać kwater do ostatniej chwili. Teraz to tylko kilka kliknięć w wygodnym fotelu, później - często po nieprzespanej nocy - bieganie w upale i zawód, że nie ma apartamentu w miejscowości, która się podoba. Niemniej jednak inaczej jest z kwaterą dla 2-3osób (rodziny), a inaczej dla większej grupy, która chce być pod jednym dachem i do WC nie przechodzić przez czyjeś łóżko

Dziękuję Wam wszystkim!

@ Bocian
zakładałem bardziej pesymityczny wariant

@ krispinus
Takie pomysły na źonie stosuję sam

@ VONPLES
dzięki za potwierdzenie moich domysłów, co do pamiątek to już mamy 2 latorośle i chyba na tym poprzestaniemy

@ kinga35
A możesz przybliżyć w jakim okresie to było? Bo żonka już podchwyciła przygody Twoich znajomych

Co do kontrargumentów, to jak mantrę powtarza "ale z dziećmi nikt w ciemno nie jeździ"

EDIT: ja też bym nie pojechał w ciemno na przełomie lipca/sierpnia + pierwsze 3 tygodnie sierpnia... ale kurcze od 1 września