Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

wyjazd pierwszy raz

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piotrek
Turysta
Posty: 12
Dołączył(a): 20.01.2007
wyjazd pierwszy raz

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrek » 21.01.2007 00:35

Witam serdecznie

Biorąc pod uwagę że będzie to Nasz debiut zaglądnąłem na forum aby zorientować się co i jak w sprawie dojazdu do Chorwacji.
Z grubsza biorąc pewne rzeczy wydają się już jasne ale o te co do ktorych mam wątpliowści wolę się podpytać.

Zatem......

Trasa raczej standardowa czyli przez Słowację (obok Bratysławy) - Austria autostradami do Grazu - potem skok przez Słowenię do Zagrzebia a potem to już wiadomo.
Wybieram się w okolice riviery makarskiej i biorąc pod uwagę uwarunkowania urlopowe będę chciał wyjachać w niedzielę rankiem potem jakiś nocleg gdzieś w Chorwacji i dojazd na miejsce w poniedziałek.

Mam pytanie dla wtajemniczonych czy w niedzielę mogą być kłopoty z przekraczaniem poszczególnych granic. (PL/SLOWACJA/AUSTRIA/SŁOWENIA/CHORWACJA)?

Czy w poniedziałek mogą być korki w tunelach na A1 w Chorawcji.

I przy okazji może znacie jakieś sprawdzone a niedrogie zarazem miejsce w którym można się przespać i zjeść coś z rana. (3 osoby). Z obliczeń wynika że gdzieś w okolicach karlowaca, a może jakieś inne propozycje).

I na sam koniec czy są po drodze stacje benzynowe ktorych warto unikać ze względu na jakość paliwa i cenę.

Będę wdzięczny za pomoc.
pozdr

Piotrek
leopantera
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 697
Dołączył(a): 13.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) leopantera » 21.01.2007 10:05

Za drugim razem jechaliśmy tak jak planujesz...wyjazd w niedzielę...nad ranem na miejscu i tu był problem - w poniedziałek rano Chorwaci byli w pracy więc kwaterę załatwiliśmy dopiero po 16 (jechaliśmy bez rezerwacji na wyspę Mali Losin). Korków nie było nigdzie...ale wtedy też nie istniała jeszcze autostrada A1 na odcinku od Karlovaca
Alek70
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 440
Dołączył(a): 18.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Alek70 » 21.01.2007 11:52

Cześć! Do Chorwacji przeważnie wyjeżdżamy nad ranem w niedzielę i korków na granicach i nie tylko udawało nam się uniknąć, dwa lata temu jechaliśmy do CRO z rodzicami, chcieliśmy aby zobaczyli Plitvice więc trasę podzieliliśmy na dwa etapy z noclegiem właśnie w ich okolicach, uważam że jest to dobre rozwiązanie więc pomyśl też nad taką opcją, bo Plitvice warto zobaczyć.
piotrek
Turysta
Posty: 12
Dołączył(a): 20.01.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrek » 21.01.2007 12:00

Cześć

Właśnie myśleliśmy o takim rozwiązaniu, aby przespać się gdzieś w oloicy Plitvic i po wyspaniu się zobaczyć to "cudo" jak twierdzą niektórzy.

Czy jest sens rezerwować w tej okolicy coś wcześniej (planujemy wyjazd pod koniec czerwca) czy raczej jechać i znaleźć coś na miejscu na jedną noc, coś w stylu B&B) - czy macie jakieś doświadczenie z cenami w tej okolicy za taką usługę.

I tak przy okazji czy jest sens wpaść na chwilę do Plitvic czy zaplanować sobie na to większą część dnia.

Pozdr
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 21.01.2007 12:17

Ja będąc Tobą kierowałbym się z Katowic na Wisłę (przez Skoczów) i potem na Zwardoń dalej Bratislava - Węgry Moson Magyorovar - Sombathely - Lendava - Varazdin - Karlovać - Plitvice (jeśli chcesz zwiedzać to tu postój na nocleg i od rana zwiedzanie). Najpóźniej koło 13 powinieneś wyruszyć dalej i proponowałbym lecieć dalej "starą drogą" przez Gracać, Knin i Sinj. Zaoszczędzisz na opłatach autostradowych (choć to akurat w moim przypadku nie decydowało) a także zobaczysz co nieco kontynentalnej Chorwacji. Pozwoli Ci to również ominąć ewentualne korki (choć w poniedziałek zbyt wielkich bym się nie obawiał ale jednak mogą wystąpić). Potem już zależy gdzie chcesz dojechać - nam z długą przerwą obiadową udało się zameldować koło 19 w miejscowości Żivogosce Porat. Dużym plusem starej drogi w moim przypadku (podróż z dzieckiem 4 lata) jest fakt że parkingów jest od groma i zatrzymanie na ewentualne siku dzieciaka nie stanowi problemu natomiast rok wcześniej byłem zmuszony do zatrzymania się na autostradzie - na szczęście pas zieleni z prawej miał ze 4 metry szerokości więc zagrożenia nie powodowałem choć w przypadku spotkania patrolu jak sądzę wytłumaczyć było by mi się trudno (choć z pewnością bym próbował :wink: ). Co do stacji - nigdy nie zastanawiałem się gdzie tankuję choć zawsze wybieram te firmowe- INA, OMV itp.
Alek70
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 440
Dołączył(a): 18.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Alek70 » 21.01.2007 12:28

Co do zwiedzania, byliśmy tam dwa razy i zawsze mieliśmy na to jeden dzień i polecam takie rozwiązanie(spokojnie bez pośpiechu, a chcąc zobaczyć całość to trochę czasu schodzi), ale oczywiści są też tacy którzy Plitvice "załatwiają" z marszu w drodze do lub z CRO, potem wsiadają do samochodu i dalej w drogę.
Noclegi- raz rezerwowaliśmy, właśnie jak jechaliśmy z rodzicami po prostu chcieliśmy mieć ten komfort że nie szukamy, zaś innym razem jechaliśmy w ciemno i bez problemu znaleźliśmy nocleg- poszukaj też na forum było o noclegach w rejonie PLitvic troche.
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 21.01.2007 13:05

Jechałem tak jak to wyłuszczył powyżej rich72, tyle że z Krakowa. Wyjazd ok. 4 rano w sobotę, o 12 w południe meldujemy się w Sombathely. Tu 2 godzinna przerwa na zwiedzanie miasta (w strugach deszczu :D , i mały obiadek w miejscowym Tesco na skraju miasta-niedrogo i pożywnie). Ok. 14 ruszamy dalej jeszcze po drodze zwiedzanie kościółka w Jaku. Na nocleg zatrzymaliśmy się w Slunju, 30 km przed Plitvicami. Spanie znaleźliśmy w pierwszym domu do którego podjechaliśmy. Zapłaciliśmy 45E za 3 os. pokój z łazienką. Wiem, że można taniej ale nie chciało nam się już szukać bo padało a deszczu już mieliśmy dość po Sombathely.
Nastepny dzień poświęciliśmy na zwiedzanie Parku - to do południa i jaskini Baracevskiej po obiadku .
W drodze na południe zatrzymywaliśmy się w Kninie i Sinju, i w Splicie byliśmy ok 15. Jeżeli będziesz tędy jechał to zaraz za Sinjem skręć w lewo na Trilj, potem Sestenovac i Makarska. Pozwoli Ci to ominąć Omis. Ewent. z Dugopolja do Sestenovaca autostradą bo mają ją oddać do wakacji.

W Cro tankowałem tylko na INA, w innych było ciut drożej.
piotrek
Turysta
Posty: 12
Dołączył(a): 20.01.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrek » 21.01.2007 16:33

Dzięki za rady.

Przeglądając forum zauważyłem że trasa przez Węgry jest wybierana przez pewną grupę osób.

Biorąc pod uwagę, że to debiut będę się chyba trzymał jednak autostrad bo to szybciej...... i zgubić się trudniej.... :D

Czy sądzicie że realny jest dojazd przez Austrię i Słowenię wyjeżdżając rano tak by dotrzeć w okolice Plitvic na wieczór. /wyjazd w niedzielę jak pisałem wyżej/

Zakładam jazdę bez szaleństw i postoje co 3-4 h.

Wiem, że to kwestia indywidulana ale chodzi mi o pewnien szacunek na podstawie Waszych doświadczeń.

pozdr
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 21.01.2007 16:48

piotrek napisał(a):Dzięki za rady.

Przeglądając forum zauważyłem że trasa przez Węgry jest wybierana przez pewną grupę osób.

Biorąc pod uwagę, że to debiut będę się chyba trzymał jednak autostrad bo to szybciej...... i zgubić się trudniej.... :D

Czy sądzicie że realny jest dojazd przez Austrię i Słowenię wyjeżdżając rano tak by dotrzeć w okolice Plitvic na wieczór. /wyjazd w niedzielę jak pisałem wyżej/

Zakładam jazdę bez szaleństw i postoje co 3-4 h.

Wiem, że to kwestia indywidulana ale chodzi mi o pewnien szacunek na podstawie Waszych doświadczeń.

pozdr



Mam doświadczenie zarówno w trasie przez Czechy i Austrię, Słowację i Austrię jak i opisaną węgierską - najtrudniej się zgubić jadąc przez Węgry właśnie a nawet jeśli popełnisz błąd bez problemu go naprawisz (w Austrii na autostradzie albo np we Wiedniu już nie tak siup). Zeby do Plitvic dotrzeć o rozsądnej godzinie proponuję start koło godz. 5 rano z Katowic.
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 21.01.2007 16:49

piotrek napisał(a):Przeglądając forum zauważyłem że trasa przez Węgry jest wybierana przez pewną grupę osób.
pozdr

Szczególnie jak ktoś wyjeżdża z pld-wsch Polski :)
Biorąc pod uwagę, że to debiut będę się chyba trzymał jednak autostrad bo to szybciej...... i zgubić się trudniej.... :D

Pomyłka na autostradzie - przegapienie właściwego zjazdu, jest bardziej kłopotliwe do skorygowania niż na zwykłej drodze.
Czy sądzicie że realny jest dojazd przez Austrię i Słowenię wyjeżdżając rano tak by dotrzeć w okolice Plitvic na wieczór. /wyjazd w niedzielę jak pisałem wyżej/
Zakładam jazdę bez szaleństw i postoje co 3-4 h.

To policz sobie. Masz ok.1000 km, srednia prędkość powiedzmy 70km/h + 2-3 postoje (ok.1,5 godz).
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 21.01.2007 16:55

Piotrek Twoją trasą jadąc do plitvic to ok 1100 km z Kielc. Wyjazd o 21.30 na wieczór przybycie do Plitvic ok 14.00 więc to ok 16,5 godziny jazdy z dwugodzinnym spaniem po drodze - tak było w moim przypadku. więc jeśli chcesz jechać z rana i bez spania to musisz liczyć około 16 godzin jazdy. Rózne nie przewidziane rzeczy mogą się zdarzyć na drodze np wypadek i zablokowana przez dwie godziny droga :( tak jak to my mieliśmy w Słowacji tuż za przejściem w Zwardoniu. Poza tym droga do Zwardonia jest zryta jak kopalnia odkrywkowa koszmar. W jezdni potrafią występować 10-15 cm uskoki. Więc jazda tamtędy to 5 km/h max. :(. Bardziej proponowałbym jazdę przez Cieszyn i Czechy. Nasza jazda też była bez szaleństw. Co prawda Richu się nie zgadza ze mną w kwestji jazdy nocą, ale ja taką wolę. Jest mniejszy tłok na drodze więc jeśli możesz wyjechać w sobotę na noc i lubisz jazdę w nocy to jedź. Po południu następnego dnia bedziesz na Plitvicach. Tam musisz znaleźć kwaterkę na noc, których jedst dostatek, spędzisz jeden dzień, następny, na zwiedzaniu jezior a po południu dalej w drogę, gdzie Cię oczy i samochód poniesie, albo fantazja.

Z mojego małego doświadczenia wiem, że nie ma najmniejszych problemów z przekraczaniem granic w nocy. Machają tylko rękami żeby jechać dalej :D, ale na wszelki wypadek dobrze się jest zatrzymać lub zwolnić tak, żeby mógł policzyć ilość osób w samochodzie ;).

Nie napisałeś czy jedziesz na kwatery czy pod namiot :?:

A i jeszcze jedno :!: Nikt nie napisał że w Austrii są kosmiczne ceny paliwa więc przez Austrię musisz przelecieć na paliwie, kupionym w Slowacji lub w Czechach. DO PEŁNA :!: Co do stacji w Cro zgadzam się z gospodarzem - INA :!:. Zawsze to o kilka lip (ich grosze) na litrze taniej :lol:, a i miałem wrażenie, że jakby mi samochód lepiej na ichniejszym paliwie jechał :lol: ale to może było tylko wrażenie ;).

Pozdrav i udanych wakacji w CRO :!: :papa:
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 21.01.2007 17:12

ode mnie do Zwardonia jest 1,5 h jazdy a jako że Piotrek jest z Katowic pojedzie tyle samo. Te 15 cm uskoki to są na poboczu jak jedziesz nocą z zamkniętymi od snu oczami :lol: to tak zostawili w ramach wybudzania tych co jadą nocą :wink: co do korka za Zwardoniem - coś się rypło i nic nie poradzisz - w Austrii w okolicach Mistelbach też stałem w nocy ponad 3 h bo jakiś śpiący nie trafił w drogę i na koronera czekali :?

Ps. odnośnie
zryta jak kopalnia odkrywkowa
- jechałeś Lesiu przez Bielsko i Milówkę jak mniemam :lol:
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 21.01.2007 17:40

Leszek Skupin napisał(a): Poza tym droga do Zwardonia jest zryta jak kopalnia odkrywkowa koszmar. W jezdni potrafią występować 10-15 cm uskoki. Więc jazda tamtędy to 5 km/h max. :(. Pozdrav i udanych wakacji w CRO :!: :papa:


Obwodnica Żywca i wiadukt do Skalitego już otwarte :!:
http://tiny.pl/wjph
Prawda, że udał się ten wiadukt nad Kameszniczanką :D
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 22.01.2007 09:18

rich72 napisał(a):- jechałeś Lesiu przez Bielsko i Milówkę jak mniemam :lol:


Dokładnie :!: :(

gospodarz napisał(a):
Leszek Skupin napisał(a): Poza tym droga do Zwardonia jest zryta jak kopalnia odkrywkowa koszmar. W jezdni potrafią występować 10-15 cm uskoki. Więc jazda tamtędy to 5 km/h max. :(. Pozdrav i udanych wakacji w CRO :!: :papa:


Obwodnica Żywca i wiadukt do Skalitego już otwarte :!:
http://tiny.pl/wjph
Prawda, że udał się ten wiadukt nad Kameszniczanką :D


No to super :D:D:D:D
piotrek
Turysta
Posty: 12
Dołączył(a): 20.01.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrek » 22.01.2007 10:04

Witam ponownie

Wielkie dzięki za wszelkie informacje będa na pewnmo pomocne.

Pojadę raczej przez Slowację, postój i nocleg gdzieś na pln Chorwacji lub na Słoweni.

Wiem, że są opłaty na autostradach ale raczej bedę się ich trzymał...... i będe czujny na zjazdach. Pewnie zrobię sobie jakiś spis gdzie na jakim zjeździe mam skręcać przed wyjazdem.......... :D

W temacie gdzie jadę to ............... na pewno do jakijś kwatery prywatnej i biorąc pod uwagę opinie forumowiczów na rivierę makarską. Nie wiem jeszcze gdzie ale planuję Brela, okolice Omis lub Trogiru, a wyjazd pod koniec czerwca.

pozdr
Następna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone